We wtorek, 20 czerwca br. w krakowskim kinie Kijów zebrali się melomani ceniący twórczość artystki, która zmarła w 1982 r. Pomysłodawcą i organizatorem wydarzenia, zrealizowanego przy wsparciu finansowym Województwa Małopolskiego, jest Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych Lege Artis.
Idea
Jego prezes, Agnieszka Kęska, wyjaśnia, że powodów organizacji koncertu było kilka: – Po pierwsze, chcieliśmy przypomnieć o zbliżającej się 35. rocznicy śmierci piosenkarki. Specjalnie na tę okazję zaprosiliśmy z Rosji tenora Valentina Suchodolca, który, co warto podkreślić, ma polskie korzenie. Naszemu stowarzyszeniu zależy także na promowaniu sztuki wyższej wśród dzieci i młodzieży z Małopolski oraz na ich edukacji kulturalnej. Moja rozmówczyni podkreśla, że udział w koncercie był bezpłatny i miał też charakter charytatywny. Zaznacza: – Zorganizowaliśmy zbiórkę publiczną na rzecz podopiecznych naszego stowarzyszenia: Marleny, która jest ciężko chora i na ten moment musiała z powodu choroby zrezygnować ze studiów, oraz trzyletniego Kacperka przebywającego na rehabilitacji medycznej w Holandii. Ich leczenie pociąga za sobą duże koszty, stąd decyzja, aby poprosić słuchaczy o wsparcie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Spotkanie z muzyką prowadziła Iwona Chamielec, która, witając zebranych i wprowadzając w temat, informowała: – Koncert pozwoli przypomnieć sylwetkę niezwykłej artystki śpiewającej aż w 7 językach. Piosenkarkę, która swym głosem potrafiła oczarować nawet radzieckich kosmonautów! I podkreślała: – Jej utwory przepełnione są miłością do człowieka, afirmacją życia oraz spokojem.
Artyści, repertuar, odbiorcy
W czasie koncertu jego uczestnicy usłyszeli m.in. piosenki z repertuaru Anny German, ale także arie z opery włoskiej i rosyjskiej, pieśni neapolitańskie, znane i mniej znane utwory muzyki rosyjskiej w wykonaniu Valentina Suchodolca oraz artystek polskich scen operowych – Bożeny Zawiślak-Dolny i Krystyny Tyburowskiej. Śpiewakom akompaniowali: Kristina Kutnik oraz Zespół Trio Universal. Ponadto zagrał mistrz akordeonu – zaproszony z Pragi Server Abkerimov. – Jesteśmy bardzo wdzięczni wszystkim artystom, którzy znaleźli czas, aby wziąć udział w koncercie – mówi Agnieszka Kęska. Zaznacza, że w sposób szczególny pragnie podziękować pani Bożenie Zawiślak-Dolny, która wystąpiła charytatywnie. – Artystka powiedziała, że to jest szczytny cel i od początku realizacji projektu bardzo mnie wspierała w jego organizacji – podkreśla prezes stowarzyszenia.
Organizatorów wydarzenia bardzo cieszyła obecność uczniów, chociaż, jak przyznaje moja rozmówczyni, nie wszyscy zaproszeni skorzystali z tej formy edukacji. Anna Kęska, polonistka ze szkoły podstawowej w Podłopieniu (k. Tymbarku), mówi, że na spotkanie z muzyką przyjechali uczniowie klas IV, V i VI. Zapytana o wrażenia, wyznaje: – Koncert bardzo nam się podoba. Dla mnie szczególną radością jest to, że nasi uczniowie słuchają. Komórki są im potrzebne tylko po to, aby sobie wybrane utwory nagrać.
Opinie i oceny
Reklama
Stojącym obok uczennicom koncert występ także przypadł do gustu. Karolina Kulig: – Do koncertu przygotowywaliśmy się długo. Czekaliśmy z niecierpliwością, aby nadszedł ten dzień. Beata Kulpa dodaje, że podobnie jak jej koleżanki i koledzy przed wydarzeniem szukała informacji o artystce i teraz już wie, kim jest Anna German. Dziewczynki przyznają, że podoba im się wszystko, w tym szczególnie występujące panie i sposób, w jaki śpiewają, ale też one same i ich stroje. Klaudia Kala podsumowuje: – To jest fajny koncert. Bardzo spodobał mi się występ Valentina. Właściwie wszyscy występujący pięknie śpiewają.
O projekcie mówią z uznaniem także seniorzy. Tomasz Dulemba wspominał: – Osobiście miałem zaszczyt i przyjemność rozmawiać z Anną German, która w czasie koncertu zadedykowała mi „Człowieczy los”. Uważam, że to wielka artystka, a jej piosenki są niezwykle piękne. Pani Maria z Krakowa (prosi, by nie podawać jej nazwiska) dodaje: – Anna German to nie tylko głos, ale to przede wszystkim osobowość. Trzeba koniecznie przypominać narodowi, że ona była, że jest.
Agnieszka Kęska, poproszona o ocenę wydarzenia, stwierdza: – Udało nam się w jednym koncercie, w którym wystąpili znani i uznani artyści, połączyć przyjemne z pożytecznym. Odbiorcy mieli możliwość obcowania z muzyką na wysokim poziomie artystycznym, a równocześnie mogli wesprzeć naszych chorych podopiecznych. Cieszą mnie zwrotne informacje, z których wynika, że koncert się podobał, że już są pytania, czy będzie kolejny. – A będzie? – dopytuję. – Nie mówię nie – stwierdza, uśmiechając się Agnieszka Kęska.