W homilii ordynariusz zauważył, że wzajemne relacje charakteryzuje często interesowność oraz klasyfikowanie ludzi według różnych kategorii przydatności do własnych celów. Skutkiem tego są podziały i odrzucenie.
- Tymczasem Boże Narodzenie mówi nam, że każdy człowiek ma prawo do szczęścia. Bez różnicy na to czy został dopiero poczęty czy może znajduje się na granicy życia i śmierci z powodu wyniszczenia chorobą lub podeszłego wieku. Człowiek jest wielki i bezcenny również wtedy, gdy nie podzielamy jego poglądów, sympatii, gdy nie odpowiada nam jego status społeczny – mówił biskup.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Mamy przygarniać, a nie odpychać, łączyć a nie dzielić, dawać równe szanse i nie dyskryminować, nie wykluczać nikogo. To szczególny obowiązek sprawujących władzę, rodziców, duchownych, nauczycieli – podkreślił bp Nitkiewicz.
- Nie uciekajmy przed Bogiem i przed drugim człowiekiem. Niech nasze oczy spotkają się z oczami Dzieciątka Jezus, niech spotkają się z oczami bliskich i obcych nam ludzi. Chrystus zrodzony w Betlejem jest jednocześnie moim Bogiem i moim bliźnim. Naucza jak mam żyć, udziela potrzebnych sił, daje nadzieję – wskazywał ordynariusz.
Na zakończenie wspólnej modlitwy biskup złożył zebranym życzenia bożonarodzeniowe. Wielu mieszkańców po Mszy św. wraz z najmłodszymi odwiedzało przygotowaną szopkę betlejemską, aby pokłonić się Dzieciątku Jezus.