Reklama

Głos z Torunia

50. ROCZNICA KORONACJI OBRAZU MATKI BOŻEJ W TORUNIU (3)

Wprowadza w przestrzeń Boga

Z o. Wojciechem Zagrodzkim CSsR, przełożonym domu zakonnego, proboszczem parafii pw. św. Józefa w Toruniu i kustoszem diecezjalnego sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy na Bielanach, rozmawia Joanna Kruczyńska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

JOANNA KRUCZYŃSKA: – Jesteśmy w przededniu obchodów 50. rocznicy koronacji toruńskiej ikony Matki Bożej Nieustającej Pomocy złotymi koronami papieskimi przez sługę Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego. Jakie znaczenie ma koronacja?

O. WOJCIECH ZAGRODZKI CSSR: – Koronacja nie jest początkiem drogi, ale owocem tego, co działo się wcześniej, i tego, że ludzie stający w tym oto konkretnym miejscu, przed tym konkretnym wizerunkiem, doświadczają spotkania z Bogiem. Na toruńskich Bielanach kult Matki Bożej Nieustającej Pomocy bardzo dynamicznie zaczął się rozwijać od 1928 r., kiedy uroczyście wprowadzono ikonę do jeszcze wtedy kaplicy. Rozwój kultu był wyrazem pragnienia serc ludzkich, ich potrzeby uciekania się po pomoc Matki Bożej w trudnych przecież czasach komunizmu. Koronacja zgromadziła ok. 30 tys. wiernych z całej Polski. Uroczystościom przewodniczył prymas kard. Stefan Wyszyński, który wówczas był znakiem jedności Kościoła w Polsce. Koronacja potwierdza, że w tym miejscu Matka Boża Nieustającej Pomocy była wyjątkowo blisko ludzi i ich potrzeb. Ta bliskość jest wyczuwalna i dzisiaj. Dlatego ludzie tu przychodzą.

– Historia pokazuje zatem, że możemy mówić o wyraźnym oddziaływaniu Matki Bożej Nieustającej Pomocy oraz Jej sanktuarium na diecezję.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Fakt, że została ogłoszona główną patronką diecezji, najpierw chełmińskiej, a potem obecnej, toruńskiej, a bielańską świątynię bp Andrzej Suski ustanowił diecezjalnym sanktuarium, potwierdza to oddziaływanie, które jest wciąż żywe.

– Toruńscy redemptoryści niewątpliwie przysłużyli się do rozpropagowania w parafiach naszej diecezji Nieustannej Nowenny do Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Na Bielanach jest ona odmawiana w każdą środę nieprzerwanie od grudnia 1951 r.

– Warto zaznaczyć, że to nie przypadek, iż nowennę związano ze środą. Istotnym elementem w nabożeństwie nowenny jest wygłoszenie katechezy. Zamysł był taki, by w środku tygodnia zgromadzić ludzi na wysłuchanie Słowa Bożego. Miało to stanowić swoiste śródtygodniowe umocnienie.
Teologia ikony Matki Bożej Nieustającej Pomocy pokazuje, że Maryja chce być pomocą nie tylko w rozwiązaniu spraw codziennych, lecz także chce być nieustanną pomocą w drodze do zbawienia. Złote tło w ikonografii symbolizuje niebo, czyli przestrzeń przeżywania Boga. Z tej rzeczywistości Matka Boża wchodzi w nasz świat i przynosi Jezusa, by nas do Niego prowadzić. Jestem przekonany, że to się tutaj, w tym sanktuarium, dzieje, czego wyraźnym świadectwem są ciągle płynące podziękowania i prośby do Matki Bożej Nieustającej Pomocy, a zwłaszcza ludzie chętnie korzystający w tutejszym sanktuarium z sakramentu pojednania. Od 1991 r., gdy powstało Radio Maryja, te podziękowania płyną z całego świata, z miejsc, w których ludzie są związani z tym wizerunkiem.
Do innych znaków pokazujących żywy kult jest dużo intencji mszalnych z prośbą o opiekę Matki Bożej Nieustającej Pomocy czy od dawna trwający ruch pielgrzymkowy. Były lata, w których toruńskie sanktuarium nawiedzało ok. 200 pielgrzymek rocznie. Poza tym Matka Boża ma ciągle gości, bo często na kilka słów rozmowy przychodzą do Niej indywidualnie ludzie będący np. w drodze do pracy, przechodzący obok świątyni. Zaglądają tu też klerycy toruńskiego Wyższego Seminarium Duchownego, które znajduje się na terenie naszej parafii, a także kapłani, wśród nich coroczni neoprezbiterzy, którzy zaraz po święceniach w sanktuarium sprawują wspólną Mszę św., dziękując za dar kapłaństwa i prosząc Pomoc Nieustającą o dalszą opiekę. Takie spontaniczne, z potrzeby serca, odwiedziny są możliwe, bo sanktuarium jest otwarte cały dzień.

Reklama

– Uroczyste obchody 50. rocznicy koronacji ikony Matki Bożej Nieustającej Pomocy zaplanowane są na najbliższą sobotę 30 września. W jaki sposób przygotowywaliście się do tego wydarzenia?

– Od strony zewnętrznej w ramach przygotowań przeprowadziliśmy malowanie wnętrza kościoła, co jest sporym wyzwaniem. Ponadto w pobliże ikony Nieustającej Pomocy zostały przeniesione wota dziękczynne.
Na przestrzeni ostatniego roku istotnym elementem wprowadzającym w obchody rocznicowe były nowenny, podczas których specjalne nauki głosił dk. Waldemar Rozynkowski. Nabożeństwa te były transmitowane przez Radio Maryja. Udało się nam, redemptorystom, być w niektórych parafiach diecezji. Tam, na zaproszenie proboszczów tych parafii, również były głoszone okolicznościowe katechezy. Przygotowaniem wiernych były też przeżywane w naszym sanktuarium diecezjalne spotkania różnych grup i wspólnot diecezji (byli obecni np. katecheci diecezji i akolici).
Rocznica koronacji przypada w niedzielę 1 października, ale jej obchody wyznaczyliśmy na sobotnie popołudnie, niejako w wigilię rocznicy, 30 września na godz. 17.
Uroczystościom przewodniczyć będzie abp Marek Jędraszewski, zastępca przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski. Obchody te będą transmitowane przez TV Trwam, a wierni jeszcze przez całą niedzielę będą mogli nawiedzać Matkę Bożą Nieustającej Pomocy i trwać w dziękczynieniu. Mamy nadzieję, że uroczystość będzie radosnym, pełnym wdzięczności wydarzeniem.

– Na stronie internetowej parafii widnieje prośba o składanie w kancelarii parafialnej pisemnych świadectw o łaskach otrzymanych za wstawiennictwem Matki Bożej Nieustającej Pomocy, gdyż jako sanktuarium chcielibyście je gromadzić. Czy wierni odpowiedzieli na ten apel?

– Na przestrzeni lat od wielu osób otrzymałem ustne świadectwa skuteczności modlitwy zanoszonej do Matki Bożej Nieustającej Pomocy. To uzdrowienia fizyczne, uwolnienia od alkoholizmu, uratowane rozpadające się małżeństwa. Zawsze ciepło wspominam pewną matkę, która dzięki nowennie nieustannej uratowała – i jest ona o tym święcie przekonana – rozpadające się małżeństwo córki. „Wy do Matki Bożej na kolana uderzcie i będzie dobrze” – radziła. Pół roku żyli w separacji, ale jednak nadal są małżeństwem. Świadectwem autentycznych doświadczeń pomocy Matki Bożej są również liczne wota dziękczynne złożone w tutejszym sanktuarium (są wśród nich np. odlewy rąk, nóg). Myślę, że świadectw ludzi, którzy z wielką wiarą i oddaniem w czasie nowenny swoje trudności zanosili do Matki i zostali wysłuchani, istnieje wiele. My jednak ich nie mamy, a szkoda.

– W komunizmie mieliśmy wspólnego wroga i podczas nowenny czy Mszy św. za ojczyznę, modlono się tu: „Ojczyznę wolną racz nam zwrócić, Panie”. Dzisiaj problemy często dotyczą wnętrza człowieka, małżeństw, rodzin, a tym czasem trudno się podzielić.

– Również i dzisiaj nie brakuje problemów w publicznej przestrzeni życia, a ona wywiera wpływ na życie poszczególnych osób. Dlatego i dzisiaj trwa modlitwa np. za ojczyznę, za sprawujących władzę, o pokój itd. Wolności się nie posiada, ale trzeba ją stale zdobywać. Prawdą jest jednak, że wolność w świat wprowadzają ludzie wolni duchem i pełni pokoju serca, czyli ludzie ośmiu błogosławieństw. Takimi czyni ludzi wiara w Boga. O swoim doświadczeniu wiary rzeczywiście nie jest łatwo mówić, bo często brakuje nam języka. Podobnie nie jest łatwo opowiadać innym o swoim nawróceniu, przechodzeniu z niewoli do wolności, z grzechu do życia w łasce. Niektórym trudno przyznać się, że ktoś z rodziny został uzdrowiony z alkoholizmu. Nie wszyscy są pokoleniem fejsbukowym: Zjadłem jogurt, muszę to ogłosić całemu światu i dodać, że był truskawkowy. Wielu ludzi życiowe trudności przeżywa w skrytości serca i w łączności z Bogiem. Tymczasem świadectwo uzdrowienia, nawrócenia jest motywacją dla innych, by oni też zwrócili się do Matki o pomoc. Rocznica koronacji staje się więc próbą podsumowania 50 lat czegoś, czego nie widać. Zachęcam do przesyłania świadectw o swoich doświadczeniach z Matką Bożą Nieustającej Pomocy, bo jestem przekonany, że o największych rzeczach, które tu się wydarzyły za sprawą Maryi, my po prostu nie wiemy.

Pisemne świadectwa o cudach dokonanych za wstawiennictwem Matki Bożej Nieustającej Pomocy można przesyłać do sanktuarium na adres e-mailowy: parafia.sw.jozefa@gmail.com lub pocztą tradycyjną na adres: parafia rzymskokatolicka pw. św. Józefa, ul. św. Józefa 23/35, 87-100 Toruń

2017-09-21 09:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek nawiedził sanktuarium w Pompejach

[ TEMATY ]

sanktuarium

Margita Kotas

Papieskie Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Pompejach

Papieskie Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Pompejach

Od chwili modlitwy w maryjnym sanktuarium w Pompejach rozpoczął Franciszek swoją wizytę we włoskim regionie Kampanii. Przybył tam około 10 minut wcześniej, niż planowano, około godz. 7.50.

Ojca Świętego powitał arcybiskup delegat dla papieskiego sanktuarium Matki Bożej Różańcowej, Tommaso Caputo. Franciszek przeszedł przez wypełnioną wiernymi świątynię do ołtarza, gdzie pozostał na chwilę w milczeniu. Następnie wypowiedział słowa modlitwy, powierzając Maryi trudne sprawy tego regionu, prosząc o pokój i pojednanie oraz udzielił apostolskiego błogosławieństwa.

CZYTAJ DALEJ

Matka Boża Nieustającej Pomocy – skąd Jej fenomen?

[ TEMATY ]

nowenna

ikona

Maryja

redemptoryści

Matka Boża Nieustającej Pomocy

Foto: Monika Książek

Chyba każdy z katolików słyszał kiedyś o szczególnym nabożeństwie do Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Jej obraz kojarzy większość z nas. Cały świat w środę ucieka się pod Jej obronę. Skąd tak właściwie wziął się ten wielki kult?

W ciągu ostatnich 150 lat obraz Matki Bożej Nieustającej Pomocy stał się drogi milionom chrześcijan, umacniając ich wiarę i modlitwę. Wielu uważa go nawet za jeden z najbardziej znanych i kochanych obrazów Maryi na świecie.

CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymka Rowerowa Diecezji Bydgoskiej

„Bydgoski Józef rowerem na Jasną Górę”, czyli pielgrzymka z diecezji bydgoskiej, dotarła do celu. Uczestnicy przywożą swoje prośby i dziękczynienie za 20. lat istnienia diecezji bydgoskiej. – Trud jest, ale intencje sprawiają, że staje się on lżejszy - mówili cykliści.

S. Lidia Waligórska i s. Barbara Żłobińska, Urszulanki Serca Jezusa Konającego, w tym roku kolejny raz drogę do Matki Bożej pokonały na rowerach. Choć habit nie jest wcale ułatwieniem podczas pedałowania na dwukołowcu, obie swój trud postanowiły ofiarować w konkretnych intencjach. - W tym roku jechałam w intencjach dzieci, które katechizuję, szczególnie prosząc o wiarę dla nich i o wytrwanie w niej – wyznała s. Lidia.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję