Jako członek dwóch najbardziej zagarniętych przez lewicę komisji PE – Komisji Praw Kobiet i Równouprawnienia oraz Komisji Ochrony środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa żywności – chcę pokazywać Polskę jako państwo, w którym tradycyjne europejskie wartości są pełne życia, a nie ideologii. Ostatnio w Parlamencie Europejskim w Brukseli m.in. poprowadziłam wysłuchanie publiczne dotyczące praw dzieci umieszczanych w rodzinach zastępczych w innym państwie. To naprawdę szokujące, że w XXI wieku w Europie wciąż musimy przypominać o tym, iż ciężko doświadczone dzieci, które nie są w stanie bronić swoich praw, nie mogą być traktowane jak przedmiot, lecz należy je chronić przed niepotrzebnym szokiem kulturowym i językowym. Jestem przekonana, że to wydarzenie jednoznacznie potwierdzi polską wrażliwość na prawa tych, którzy nie mogą sami się bronić.
Reklama
Patrząc na rok 2018 z lotu ptaka, kluczowym dla mnie wydarzeniem będzie szczyt klimatyczny COP24, na którym będę miała zaszczyt prezentować stanowisko grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. Szczyt odbędzie się w Katowicach. Wyróżnienie to jest wyrazem uznania dla mojego zaangażowania w prace komisji ochrony środowiska PE, co również docenił prestiżowy ranking „Vote Watch”, który uznał mnie za najbardziej wpływowego polskiego posła tej komisji. Negocjacje, w których weźmie udział 18 tys. osób ze 197 państw, doprowadzą do przyjęcia pakietu szczegółowych decyzji wdrażających paryskie porozumienie klimatyczne z 2015 r.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
To dla Polski ogromne wyzwanie nie tylko organizacyjne, lecz przede wszystkim merytoryczne. Dziś, gdy europejska gospodarka jest tłumiona przez chorobliwie wysokie ambicje ekologiczne UE, wypracowanie rozsądnych rozwiązań międzynarodowych na rzecz walki z globalnym ociepleniem jest szczególne istotne. Wyniki katowickiego szczytu wyznaczą kierunek działania wszystkim stronom porozumienia paryskiego, do których należy także Unia Europejska.
Nowy rok z pewnością przyniesie nam nowe wyzwania w relacjach z UE – pomysłowość totalnej opozycji w „troszczeniu się” o Polskę nie ma przecież granic. Jednak dla mnie priorytety pozostają niezmienne. Będę konsekwentnie dążyła do tego, aby Unię Europejską zbliżyć do jej korzeni, ponieważ jestem przekonana, że jej siła tkwi w sile państw członkowskich. Oby tę prawdę zrozumieli wreszcie także europejscy biurokraci, którzy ogłosili rok 2018 Europejskim Rokiem Dziedzictwa Kulturowego – jak dotąd przyczyniali się oni bowiem głównie do jego upadku.