Obejrzałem w TVP debatę Marzec ’68. Padały różne zdania na temat antysemityzmu, którym kierowali się ówcześni komuniści. Myślę, że na to, co działo się wtedy w Polsce, warto też spojrzeć oczami ówczesnego duszpasterza akademickiego.
Reklama
8 marca 1968 r. w kościele św. Anny w Warszawie odbywało się cykliczne zebranie duszpasterzy akademickich z całego kraju. Do tego gremium należeli wówczas m.in. o. Władysław Siwek ze Szczecina, ks. prał. Kazimierz Żarnowiecki, ks. prał. Aleksander Zienkiewicz, ks. Tadeusz Uszyński – rektor kościoła św. Anny, o. Hubert Czuma, jezuita, o. Ludwik Wiśniewski, dominikanin, ks. Julisław Łukomski, świetny gitarzysta ks. Stanisław Sierla z Katowic, o. Władysław Wołoszyn z Torunia, ks. Jerzy Gisztarowicz z Białegostoku, ks. Julian Żołnierkiewicz z Olsztyna, ks. Franciszek Welc z Bydgoszczy-Fordonu, ks. Herbert Hlubek z Gliwic, ks. Franciszek Płonka, ks. Adam Boniecki, ks. Jerzy Banaśkiewicz z Radomia, obecny biskup radomski Henryk Tomasik, emerytowany dziś biskup zielonogórsko-gorzowski Adam Dyczkowski, zmarły niedawno biskup kielecki Kazimierz Ryczan. Prawdopodobnie był też wtedy z nami ks. Jerzy Popiełuszko, który pracował jako wikariusz w rektoracie św. Anny. Nie jestem pewny, czy wszyscy wspomniani księża byli na tym zebraniu. Dotarł do nas kard. Stefan Wyszyński. Zapamiętałem jego słowa: „Kto walczy z młodzieżą, już przegrał”. Starał się dodać otuchy duszpasterzom młodzieży, którzy wraz z nią znosili różnorakie prześladowania. Opiekunowie studentów mieli też zawsze wsparcie swoich biskupów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Mam jeszcze przed oczami Krakowskie Przedmieście, studentów na schodach kościoła Świętego Krzyża, którzy palili komunistyczną „Trybunę Ludu” i krzyczeli: „Prasa kłamie!”. I ogromne tabory milicji przy placu Teatralnym. Do kościoła św. Anny został wrzucony ładunek z gazem łzawiącym. Na piętrze znajdowały się pomieszczenia rektorskie i nagle zauważyłem, że księża – także Ksiądz Prymas – płaczą... Po powrocie do domu zobaczyłem częstochowskich studentów manifestujących przeciwko ciemiężeniu wolności. Na czele szli dwaj młodzieńcy z DA. Wszyscy wtedy żyliśmy wielkim pragnieniem wolności. Nie bardzo nawet miałem świadomość, że istnieje jakaś akcja przeciwko Żydom. W duszpasterstwach odbywała się wielka lekcja patriotyzmu. Stawialiśmy na moralność, wierność wartościom, które nas kształtowały, naszą uczciwość wewnętrzną.
W rocznicę tzw. wypadków marcowych 1968 r. trzeba przypomnieć piękną pracę duszpasterstwa akademickiego w Polsce, które formowało młodych do wierności Bogu i Ojczyźnie.