W V wieku zaczęły się migracje ludów, najazdy barbarzyńców. Kultura rzymska traciła rozmach, następował upadek moralny. Papież Leon Wielki pod patronatem Rzymu niejako scalił Europę Zachodnią. Wprost wierzył, że św. Piotr uratował Rzym. Wiek VII to najazdy Arabów. Kościół ratował wówczas także kulturę i wiarę. Europę nazwano „Res Publica Christiana”. Wiek X – Otton III odnowił koncepcję Cesarstwa Rzymskiego. Zwornikiem przemian był też papież Sylwester II.
Europa Środkowa miała być zorganizowana przez dwa nowe królestwa z własnymi Kościołami: Polskę i Węgry. Jan Paweł II Wielki podobnie jak Leon Wielki miał mocną chrześcijańską koncepcję Europy. Była to wspólnota wiary i myśli intelektualnej. Jego zdaniem, Europa – jako wspólnota – została ukształtowana i była utrzymywana przez Kościół i uniwersytety. Świadomość europejska była związana z warstwą elity intelektualnej Kościoła rzymskiego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ważnym elementem tworzącym wspólnotę była łacina – jako zwornik i pośrednik w kontaktach intelektualnych. Dopiero w XVIII wieku wyparł ją język francuski, a w naszych czasach ustępuje pola angielskiemu.
W ikonografii Europę przedstawiano jako niewiastę w pancerzu z koroną i berłem, niekiedy z krzyżem w ręku. Inne kontynenty przedstawiano skromniej, bez chwały.
Europa – mistrzyni wszystkich kontynentów
Reklama
Jan Paweł II nie używał wprost takiego sformułowania, ale jego wypowiedzi tego dotyczą. I nie jest to przypadkowe ani snobistyczne. Z Europy wyszły wszystkie kierunki filozoficzne, teologiczne czy artystyczne. To właśnie w Europie narodziła się metodologia wiedzy: logiki, zasad empiryzmu i poszukiwania istoty zjawisk. Realizm europejski polega na tworzeniu narzędzi poznawania, wprowadził pojęcia, teorię i paradygmaty.
W czasach kształtowania się kultury europejskiej wędrowano i pielgrzymowano przez Europę. Czynili tak książęta, kupcy, pielgrzymi, uczeni, mistycy, artyści. Kultura była niesiona przez Europę. Nieśli ją uczeni i święci. Uczeni doskonalili myślenie, wiedzę. Święci i mistycy ukazywali sens życia i moc ducha, nieśli chrześcijańską nadzieję w miejsce fatalizmu i determinizmu.
W ten sposób dojrzewała kultura, która stawała się wzorem i drogowskazem życia społecznego. To chrześcijańskie myślenie europejskie ukazywało człowiekowi sens jego życia i dawało mu nadzieję.
To w Europie Zachodniej zrodziła się cywilizacja oparta na prawie i godności osoby ludzkiej. Wiara w Chrystusa stała się orientacją życia chrześcijan. Niezbywalnym dziedzictwem Europy pozostaje duch humanizmu, którego najpełniej uczy Chrystus.
Europa pracy
Reklama
Powstała z inspiracji św. Benedykta i jego uczniów. O nich Paweł VI powiedział, że „nieśli jednocześnie Krzyż, księgę i pług”. Wychowanie benedyktyńskie dało ludziom formację europejską. „Europa pracy” przez poszukiwania naukowe i techniczne rozwinęła się w różne cywilizacje. W XIX wieku Kościół stanął wobec wyzwania ewangelizacji społeczeństwa przemysłowego. Dostrzegł to Leon XIII i ogłosił encyklikę „Rerum novarum”. Jan Paweł II był kontynuatorem jego myśli w wielu dokumentach, zwłaszcza w „Laborem exercens”. Do ludzi pracy w Rzymie powiedział: „Miejcie odwagę dawać świadectwo podwójnego wymiaru naszej egzystencji – jako ludzie pracy i jako chrześcijanie. Wzbogacające każdą formę solidarności duchem wspólnoty chrześcijańskiej. Głoście Imię Chrystusa, cieśli (por. Mk 6, 3), Syna Bożego, Tego, który prawdziwie wyzwala od wszelkiego zła, jakie krępuje człowieka i mu zagraża”. Mówił, że podstawą dla postępu jest poszanowanie duchowości.
Europa tragedii poszczególnych narodów i państw
Jan Paweł II tak określił Europę. Widział ją jako odbicie paradoksów tkwiących w człowieku. Z jednej strony możliwości intelektualne, a z drugiej – rządza władzy i pragnienie zysku. Pragnienie doskonałości moralnej i wynaturzenia poniżające człowieka.
Papież Polak przypomniał, że Europa przyczyniła się także do wielu niebezpieczeństw, nieszczęść na świecie. Państwa walczyły między sobą. Podjęte zostały wyprawy krzyżowe, które przyniosły wiele krzywd. Państwa europejskie były przyczyną i narzędziem kolonizacji innych narodów świata. W Europie rozpoczęły się dwie wojny światowe, które wielu narodom przyniosły wielkie cierpienia. Wciąż nieobliczone, a nawet trudne do obliczenia są straty ludzkie i zniszczenia w Polsce. To wojny, które napełniły trwogą całą ludzkość. II wojna światowa miała za cel m.in. programową zagładę Żydów i Cyganów. Z Europy rozszerzyły się na świat ideologie niemieckiego nazizmu i sowieckiego komunizmu, które doprowadziły do katastrofalnych skutków w Europie i w świecie.
A jednocześnie chrześcijańskie rozumienie człowieka ukształtowało europejską tradycję praw człowieka, które znalazły swój wyraz w nowożytnych konstytucjach i deklaracjach praw człowieka ONZ i Rady Europy. Powszechna Deklaracja Praw Człowieka z 1948 r. jest kluczowa dla prawa stanowionego, bo jest odniesieniem do prawa naturalnego.
Reklama
Po raz pierwszy w dziejach ludzkość zadeklarowała, że prawa ludzkie są powszechne, nieutracalne, zawsze obowiązujące. Jan Paweł II wielokrotnie odwoływał się do tej deklaracji. Czuł się bardzo związany z dziedzictwem europejskim. Widział kryzys Europy, który wywodził się z niej samej. Kryzys jest wielowymiarowy. Charakteryzuje się upadkiem wartości i przekształceniem różnorodności kulturowej w kulturowy relatywizm. We wszystkim decydują nie wartości, ale skuteczność praktyki i korzyści materialne.
„Człowiek zapomniał o swojej przemijalności i potrzebie transcendencji”. Liczy się „tu i teraz”.
Jan Paweł II dostrzegał postępującą laicyzację i komercjalizację życia społecznego. Można powiedzieć, że po latach wysiłku tego papieża i po jego odejściu do Boga kultura Europy Zachodniej stanowi zgliszcza kultury chrześcijańskiej: odrzucona wiara w wielu narodach i społeczeństwach, zburzony świat wartości, odrzucone pojęcie rodziny, zburzone świątynie, odejście od rozumu, który rozpoznawał prawdę i kształtował oblicze kultury. Często nam, Polakom, cudzoziemcy mówią, że jesteśmy „wyspą chrześcijańską w Europie”. I jest to prawda. Prawda, która zobowiązuje nie tylko do czuwania, trwania, ale też do mocnego, głośnego świadectwa. Do wołania ze św. Janem Pawłem II: „(...) kieruję do Ciebie, stara Europo, wołanie pełne miłości. Odnajdź siebie samą! Bądź sobą! Odkryj swe początki. Tchnij życie w swe korzenie. Tchnij życie w autentyczne wartości, które sprawiły, że twoje dzieje były pełne chwały, a twoja obecność na innych kontynentach dobroczynna”.