Ta Jedyna” to projekt łączący cykliczną formułę spotkań w ramach dni skupienia oraz warsztatów rozwojowych. Jego adresatem są kobiety, które interesuje rozwój własnej duchowości. Firmują go panie z przeszłością oazową: Natalia Baltaza, Sylwia Smolorz i Jadwiga Wiatrowska. Tym razem zaprosiły one kobiety z Podbeskidzia na rozmowę o godności, która odbyła się w ramach dnia skupienia. Dyskurs zaplanowano 3 marca w salkach parafii św. Pawła Apostoła w Bielsku-Białej. Osobą, wokół której go przeprowadzono, była św. Karolina Kózkówna.
– Karolina Kózkówna jako 16-latka miała tak bogaty życiorys, że mogłaby nim obdzielić kilka kobiet z tzw. sukcesem życiowym. Ona nie była wielka dlatego, że umarła jako męczennica, tylko dlatego, że jej życie było niezwykle treściwe. Karolina była gotowa ponieść tą śmierć. Ona całą sobą mówiła o godności kobiety. I jak mówiła, tak też żyła – wyjaśniała Jadwiga Wiatrowska powód, dla którego nastolatka z Wał-Rudy stała się wiodącym tematem wielkopostnego spotkania.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Dlatego też na jej przykładzie starano się znaleźć odpowiedzi na pytania: Czym jest godność? Skąd ją czerpią kobiety i co czują, gdy słyszą o sobie, że są Bożym dzieckiem i umiłowaną córką? W tym celu uczestniczki dnia skupienia wzięły udział w konferencji poprowadzonej przez S. Smolorz, pracowały w grupach, adorowały Najświętszy Sakrament, modliły się na Mszy św., którą sprawował ks. Marcin Aleksy, i podsumowały całość przy ciastku i kawie.
– Podstawowe pytanie brzmiało: Co mamy do przepracowania w kwestii godności? Może najwyższy czas sobie przypomnieć, że w naszych obowiązkach nie jesteśmy same. Że jest ich za dużo i trzeba je równomiernie rozłożyć na współdomowników. A może trzeba uzdrowić relacje albo wytyczyć granice? – mówiła J. Wiatrowska. O tym, że analiza tego typu zagadnień jest potrzebna, i to w duchu katolickim, potwierdziły kobiety, które uczestniczyły w dniu skupienia. – Kobiety inaczej idą za Jezusem niż mężczyźni. Pan Bóg mnie tyle razy w życiu zaskoczył, że nauczyłam się nie spodziewać niczego na wyrost, tylko być otwarta na Jego działanie. Dlatego warto wraz z innymi kobietami o tym porozmawiać – stwierdziła Renata Królak z Międzyrzecza.
– O tej inicjatywie dowiedziałam się za sprawą Facebooka. Trafiłam tu, bo szukałam dziewczyn, które chcą się rozwijać duchowo i potrzebują takiego dnia, aby się wyciszyć. Przy dzisiejszym zabieganiu i narastającej ilości obowiązków coraz trudniej jest się zatrzymać. Dlatego raz za czas szukam jakiś form wewnętrznego skupienia, odpoczynku i zbliżenia się do Pana Boga – mówiła Katarzyna Stachura z Pszczyny, która w Internecie prowadzi stronę „Katoliczka”.
Kolejny dzień skupienia wieńczący zarazem cały cykl dotychczasowych spotkań odbędzie się 12 maja w bielskiej parafii św. Pawła. Na jego patronkę wstępnie zaplanowano Matkę Bożą. – To nie tak, że Maryja miała prościej, bo ją Pan Bóg wyposażył. Ona kochała i cierpiała, żyła w konkretnej społeczności, wśród krewnych i przeżywała specyficzną misję swojego Dziecka. Chcemy na Nią spojrzeć z ludzkiej strony i prosić o siłę na wypełnienie postanowień, jakie przy okazji dnia skupienia sobie założyliśmy – dopowiedziała J. Wiatrowska.