W dzisiejszych czasach, niestety, coraz rzadziej spotyka się dzieci i młodzież spędzającą swój wolny czas na podwórkach czy placach zabaw. W ostatnim czasie powstało nawet wiele filmików w Internecie przywołujących dawne wspomnienia, gdzie przepełnione dziećmi i młodzieżą podwórka tętniły życiem, a szczególnym miejscem spotkań była piaskownica lub trzepak. Co wpływa na to, że powstają takie filmiki, gdzie z utęsknieniem pokazuje się dawne czasy? Gdzie szukać przyczyny tych pustych niekiedy podwórek? Odpowiedź jest dość oczywista. W dzisiejszym świecie wolny czas dzieciom i młodzieży wypełnia komputer. Już nie tylko gry komputerowe są bardziej atrakcyjne niż podwórko. Dzisiaj jest wiele portali społecznościowych, które mają szeroką propozycję czatów, wideorozmów, co wpływa na to, że nie trzeba wychodzić z domu, aby porozmawiać ze swoimi kolegami czy koleżankami mieszkającymi kilka bloków dalej. Na szczęście nie wszystko odchodzi do lamusa. Wiele ruchów, które skupiają dzieci i młodzież, od wielu lat zmaga się z wyrwaniem młodych ludzi od komputera. Niekiedy nie jest to proste, ale nadal istnieją i cieszą się zainteresowaniem takie ruchy i grupy, jak: harcerze, oaza, ministranci, lektorzy, schole czy chociażby działający przy świdnickiej parafii pw. Miłosierdzia Bożego Dziecięcy i Młodzieżowy Klub „Kuźnia”.
Reklama
Wspomniany Klub powstał 9 listopada 2016 r. z inicjatywy ks. proboszcza Tomasza Zająca oraz parafian: Moniki Baranowskiej, Barbary Grobelnej, Wojciecha Obraniaka, Wojciecha Grobelnego oraz Roberta Szydłowskiego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Głównym założeniem, jakim kierowali się założyciele Klubu, było i jest nadal włączanie się parafii w kształtowanie prawidłowych postaw i zachowań prospołecznych oraz kształtowanie młodych ludzi w duchu dobrych wartości. Jak relacjonują założyciele i opiekunowie, w Klubie prowadzone są bezpłatne zajęcia dla dzieci i młodzieży w każdy poniedziałek w godz. 16-18. Zajęcia odbywają się w miłej atmosferze, pełnej wzajemnej życzliwości, zrozumienia i akceptacji. Jest to miejsce, w którym można rozwijać swoje talenty i zainteresowania, które niewątpliwie są obecne w życiu każdego młodego człowieka.
Dużym wsparciem dla rozwoju i funkcjonowania Klubu jest ks. proboszcz Tomasz Zając, który dba o to, aby spotykającym się dzieciom i młodzieży niczego nie brakowało. Grupa dzieci jest „ruchoma”, tzn. nigdy nie wiemy, ile dzieci przyjdzie i w jakim wieku, dlatego staramy się odpowiednio przygotować na każde zajęcia i dostosować je do grupy wiekowej, zawsze mamy jakiś plan „B”. Mamy ogromną satysfakcję z tego, że robimy to, co lubimy, a jednocześnie nasza działalność służy innym osobom, parafii, a przede wszystkim dzieciom i młodzieży – opowiadają panie Basia i Monika, opiekunki Klubu „Kuźnia”.
Bardzo cieszy fakt, że w dzisiejszych czasach istnieje jeszcze wiele grup i ruchów, które skupiają dzieci i młodzież i, co więcej, przekazują młodym ludziom dobre wartości. Niekiedy uczą samodzielności i przekazują tradycyjne wzorce. Świdnicka parafia jest tego dobrym dowodem.