Zadżumiona Europa
Przez parę lat był spokój, ale wirus nie dał o sobie zapomnieć. Przypomnijmy, że kilka lat temu unikalna na skalę światową przypadłość spotkała naszego polityka Aleksandra Kwaśniewskiego. Teraz zapadła na tę chorobę jeszcze ważniejsza figura – Jean-Claude Juncker, szef Komisji Europejskiej. Co ciekawe, Kwaśniewski złapał wirusa na Filipinach, a Juncker w ostatnim czasie na Filipinach nie był, co oznacza, że teraz w Europie powietrze jest zadżumione.
Człowiek guma
Komisja Europejska stoi twardo za swoim szefem i przez usta rzeczników tłumaczy, że Juncker miał po prostu atak rwy kulszowej i dlatego chwiał się na prawo i na lewo. W Brukseli musi być inna rwa kulszowa, bo u nas jak kogoś złapie, to człowiek nie tylko że się nie gnie, jakby był z gumy, ale też chodzi sztywno, jakby połknął kija.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Leczenie z prawdomówności
Tym powyżej ostro pojechaliśmy po bandzie i boimy się, czyśmy nie przesadzili. Mówienie o tym, że pewne schorzenia i dysfunkcje da się leczyć, jest coraz powszechniej uważane w Europie za mowę nienawiści. W słonecznej Italii właśnie przed sąd trafiła lekarka, która publicznie stwierdziła, że nie trzeba całe życie trwać w homoseksualizmie i że tę dysfunkcję da się leczyć. W odpowiedzi, z zastosowaniem terapii sądowej, postanowiono lekarkę wyleczyć raz na zawsze z mówienia niepoprawnej politycznie prawdy.
Czas na komików
Ryszard Petru jednak partię zakłada. Chyba zapatrzył się na Włochów, którzy pokazali, że na scenie politycznej jest miejsce dla komika.