Reklama

Głos z Torunia

Bóg ma ostatnie słowo

– Możemy być dobrej myśli: Bóg panuje nad każdą sytuacją! Zło nie może zatriumfować, bo to On ma ostatnie słowo – zapewniał w homilii ks. Dariusz Iwański. W toruńskim kościele garnizonowym w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny 15 sierpnia miały miejsce obchody święta Wojska Polskiego

Niedziela toruńska 34/2018, str. VI

[ TEMATY ]

żołnierze

Renata Czerwińska

Żołnierze przedefilowali toruńską starówką, wzbudzając życzliwe reakcje przechodniów

Żołnierze przedefilowali toruńską starówką,
wzbudzając życzliwe reakcje przechodniów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Eucharystia pod przewodnictwem proboszcza parafii, ks. płk. Ryszarda Stępnia zgromadziła żołnierzy, harcerzy, kombatantów, władze miasta, ale też wszystkich tych, którzy chcieli modlić się w intencji Ojczyzny. Byli wśród nich przedstawiciele innych wyznań, w tym proboszcz parafii prawosławnej mitrat ks. płk Mikołaj Hajduczenia oraz proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej, pastor Michał Walukiewicz.

Źródło nadziei

Księga Apokalipsy, której fragment Kościół odczytuje dziś w liturgii, powstawała w trudnych czasach, kiedy chrześcijanom, doświadczającym prześladowań, brakowało nadziei. Autor natchniony – jak zauważył kaznodzieja – chce skierować ich spojrzenie ku Bogu, pokazać Jego moc. Tę wszechmoc obrazują również Niepokalane Poczęcie Maryi oraz wzięcie Jej z duszą i ciałem do nieba.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Działanie Boże widać też w wydarzeniu zwanym cudem nad Wisłą. Ks. Iwański zwrócił uwagę, że choć uzbrojenie naszego wojska po I wojnie światowej było słabe, a jego morale nadszarpnięte, mieszkańcy Warszawy, trwając na modlitwie, nie zakładali przegranej. Według przekazów żołnierze w święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny widzieli nad polem bitwy Matkę Bożą. Nawet jeśli niektóre osoby są co do tego sceptyczne, nie mogą zaprzeczyć, że cudem było odzyskanie nadziei przez walczących i odparcie nawały bolszewickiej – nie tylko od stolicy, ale i od całej Europy.

Reklama

Zarówno wydarzenia opisywane w Apokalipsie, jak i bliskie Polakom wydarzenia historyczne są wezwaniem dla współczesnego człowieka do zmiany perspektywy, myślenia kategoriami eschatologicznymi, pokładania nadziei w Stwórcy, który jest Panem historii – zaznaczył w homilii kapłan.

Ku pokrzepieniu

Po Eucharystii nastąpił przemarsz wojska przez toruńską Starówkę w stronę pomnika Józefa Piłsudskiego, gdzie miał miejsce uroczysty apel, połączony z wręczeniem nowych nominacji. Defilada i spotkanie patriotyczne spotkały się z niezwykle życzliwym odbiorem.

W tym dniu mieszkańcy Torunia mogli również skorzystać ze specjalnej oferty Muzeum Diecezjalnego, w którego zasobach znajduje się oryginalny obraz Jerzego Kossaka „Cud nad Wisłą” (1930). Warto zwrócić uwagę, że autor swoją wizję bitwy warszawskiej pokazuje jako starcie cywilizacji, triumf dobra nad złem. Prelekcja na temat tego dzieła, bardziej symbolicznego niż historycznego, wzbudziła duże zainteresowanie. Przez kilka godzin muzeum odwiedzali turyści (głównie rodziny z dziećmi) by obejrzeć obraz stworzony – podobnie jak sienkiewiczowskie powieści, również wspomniane w homilii ks. Iwańskiego – ku pokrzepieniu serc.

2018-08-21 12:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ukraina: broniący ojczyzny żołnierze mają też potrzeby duchowe

[ TEMATY ]

żołnierze

rosyjska agresja na Ukrainę

PAP/Mykola Kalyeniak

Budowa fortyfikacji polowych w obwodzie charkowskim

Budowa fortyfikacji polowych w obwodzie charkowskim

Jesteśmy ciałem i duszą. Tak jak ciało ma swoje potrzeby, tak i dusza. A dotyczy to także żołnierzy na froncie. Na takie realności wskazuje o. Witalij Nowak, członek Zgromadzenia Księży Misjonarzy św. Wincentego a Paulo, który posługuje obecnie głównie w Odessie. Duchowny jeździ często do wojskowych broniących jego napadniętej przez Rosję ojczyzny. Opisuje tę kwestię w wywiadzie dla Radia Watykańskiego.

Zakonnik zauważa, iż udało mu się zorganizować wsparcie duchowe dla żołnierzy w całkiem wydajny sposób. „Dzięki Bogu, byłem szczęśliwy, że moi koledzy ze Słowacji, księża, złożyli się i zdołałem zrobić taką mobilną kaplicę św. Michała Archanioła. W niej jako kapelan wojskowy odwiedzam chłopaków na całej linii frontu, gdzie znajdują się nasi wierni z naszych wspólnot” - opisuje o. Nowak. Jak zaznacza „ludzie, którzy przychodzili do kościoła w każdą niedzielę, w każde święto tu, w swoich miejscowościach, również tam, na froncie, tęsknią za tymi sakramentami, a nie zawsze jest kapelan w każdej jednostce lub batalionie. Więc staram się odwiedzać chłopaków tak raz w miesiącu, niezależnie od tego, czy chodzi o okolice Kupiańska czy Łymanu. Rozmawiamy, spotykamy się, modlimy się, spowiadamy i udzielamy komunii. Ta kaplica zapewnia taką możliwość, ponieważ jest mobilna i zamknięta” - mówi kapłan.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Czy ateista może stworzyć jasełka?

2024-12-26 20:07

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Czy ateista może napisać jasełka? Przed nami fascynująca historia Jeana-Paula Sartre’a, filozofa-egzystencjalisty, który w trudnych czasach stalagu jenieckiego w Trewirze stworzył głęboko poruszające jasełka.

To dzieło, choć stworzone przez niewierzącego, poruszało ważne motywy religijne i filozoficzne. Główny bohater, Bariona, jest człowiekiem, który sprzeciwia się rzymskiemu okupantowi i pragnie, by rodziło się jak najmniej dzieci. Jednak w miarę rozwoju akcji doświadcza przemiany, która pozwala mu spojrzeć na rzeczywistość z nowej perspektywy.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: W poszukiwaniu Tego, który szuka

2024-12-27 21:31

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

flickr.com/archidiecezjakrakow

Bardzo lubię wymyślne wysiłki egzegetów, mające na celu wygładzenie rzekomych chropowatości Biblii. Na przykład taką próbę usprawiedliwienia nieuwagi Maryi i Józefa, którzy zagubili Jezusa w świątyni: „przypuszczać należy, że kobiety maszerują dużo wolniej niż mężczyźni, stąd na pewno Maryja wyruszyła w drogę powrotną z Jerozolimy wcześniej niż Józef, a ten podążył za Nią dopiero kilka godzin później. Ona myślała, że Jezus jest z Józefem, on – że pozostał z Maryją”.

Misternie zbudowana konstrukcja nie bardzo jednak przystaje do opowiadania Łukasza, który stwierdza jedynie, że rodzice nie zauważyli, iż ich dwunastoletni Syn pozostał w Świętym Mieście.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję