Symetryczne wizyty
W Ameryce przebywał prezydent Andrzej Duda. Dla symetrii Grzegorz Schetyna poleciał do Niemiec. Duda rozmawiał z Trumpem. Dla równowagi Schetyna rozmawiał z Merkel. Prezydent RP załatwiał stałe bazy amerykańskich wojsk w Polsce, a Schetyna wypłakiwał się Angeli w rękaw. Ot i różnica w pojmowaniu racji stanu.
Merkel nam pomoże
Wizyta Grzegorza Schetyny była udana i Angela Merkel nam pomoże. Nie wiadomo tylko w czym, bo o odszkodowaniach za wojnę ani o Nord Stream 2 akurat nie rozmawiano. Nie było czasu. Były ważniejsze sprawy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zbieżność przypadkowa?
W czasie gdy lider PO przebywał w gościnie u niemieckiej kanclerz, kontrolowana przez Niemcy Komisja Europejska pozwała Polskę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Oj, Grzegorz wie, jak się pociąga za te sznurki.
Japońskie korzenie
W ostatnim czasie uaktywnił się były prezydent Bronisław Komorowski. Odniósł się do słynnego zdjęcia z USA, które rzekomo miało kompromitować prezydenta Andrzeja Dudę. Chodzi o fotkę, na której Duda stoi, a Trump siedzi. Komorowski skomentował przy okazji swoje słynne zdjęcie w japońskim parlamencie, przez które prawdopodobnie przegrał wybory. Otóż tłumaczył, że zrobił sobie sweet focię jak każdy japoński turysta. Myśleliśmy, że rodzina Komorowskich pochodzi spod Wilna, a tu proszę, niespodzianka: mają korzenie japońskie.