Słowo „jubileusz” mówi o radości. Chcemy dobremu Bogu podziękować za tyle łask, których przez siedem wieków doświadczyli ludzie mieszkający w Ciepłowodach, gdzie od 1317 r. znajduje się kościół parafialny – mówił rozpoczynając uroczystości odpustu jubileuszowego ks. Ryszard Słowiak, proboszcz parafii pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny i dziekan dekanatu Ziębice.
Reklama
Uroczystościom w dniu 8 grudnia przewodniczył o. bp Jacek Kiciński CMF. Eucharystię rozpoczął od poświęcenia zabytkowych organów, które dzięki wieloletnim staraniom Księdza Proboszcza i parafian z Ciepłowodów udało się odrestaurować na jubileusz 700 lat istnienia kościoła. Instrument jest młodszy od świątyni, ma 150 lat, zbudowała go w 1873 r. świdnicka firma Schlag & Söhne. Brzmi 16-głosami, łącznie zbudowany jest z 771 piszczałek, największa ma długość 5,60 m i waży ok. 60 kg. Przez wiele lat, z powodu zniszczeń, organy w kościele w Ciepłowodach milczały. Od 2003 r. ks. Ryszard Słowiak podejmował starania, by wskrzesić je do życia. Najpierw pracował przy naprawie Julian Szpila, organista z Przerzeczyna-Zdroju. Dzięki niemu po raz pierwszy ponownie zabrzmiały 8 grudnia, 15 lat temu. Jednak fatalny stan miecha i urządzeń doprowadzających powietrze zmusił do podjęcia większych, kosztownych napraw i prac konserwatorskich. Rozpoczęto je w 2016 r. Dziś, odrestaurowane i poświęcone, są dumą parafii. Warto wiedzieć, że po raz pierwszy odnotowano w źródłach istnienie kościoła w Ciepłowodach w 1318 r., a informacje na temat miejscowości zawiera Księga Henrykowska.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Jestem w waszej zabytkowej świątyni po raz pierwszy, ale wiedzcie, że macie piękny kościół. Gdy wchodzi się do tej świątyni, to serce wyrywa się, by od razu z Panem Bogiem rozmawiać. I wita nas Maryja, nasza Matka – mówił w homilii o. bp Jacek Kiciński. – 700 lat to wyjątkowa okazja, by podziękować Panu Bogu za tę świątynię – miejsce naszych spotkań z Nim. Ale też za tych, którzy włożyli przez wieki trud w jej budowę, odnawianie, ratowanie – za parafian, którzy tu się modlili. Ta świątynia przez siedem wieków miała różne koleje losu, różni ludzie ją tworzyli – rozbrzmiewała przecież modlitwą naszych współbraci w wierze, protestantów – kontynuował Biskup. – My dziś jesteśmy spadkobiercami poprzednich pokoleń. Chcę wam podziękować za to, że troszczycie się o kościół, za to, że tak pięknie wygląda, i że tak miły i piękny jest dźwięk organów. Jest takie powiedzenie, że jeśli człowiek troszczy się o dom Boga, to Bóg troszczy się o wasze domy. Jeśli człowiek troszczy się o kościół to Bóg troszczy się o nas i o nasze rodziny – mówił.
W uroczystościach jubileuszowych i parafialnego odpustu wzięli udział przedstawiciele władz samorządowych i kapłani dekanatu Ziębice. W procesji z darami złożono neogotycki kielich z pateną, a także odrestaurowane organy.
Ksiądz Proboszcz dziękował za siedem wieków modlitwy w kościele, za tysiące sprawowanych Eucharystii i setki tysięcy przyjętych Komunii św., za wszystkie udzielone sakramenty. Modlitwą obejmował też zmarłych spoczywających na parafialnym cmentarzu.