Paweł Grabowski – za całokształt dokonań oraz godną naśladowania postawę życiową
Paweł Grabowski – lekarz. Wyjechał z Warszawy na Podlasie do Nowej Woli, gdzie założył Hospicjum Domowe Proroka Eliasza, które sprawuje opiekę nad chorymi terminalnie w ich domach, niesie pomoc nieuleczalnie chorym mieszkającym na ubogich terenach wiejskich. Obecnie z jego inicjatywy powstaje także hospicjum stacjonarne. Dr Grabowski kieruje zespołem lekarzy, pielęgniarek, fizjoterapeutów, a także współpracuje z grupą studentów z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Jego postawa życiowa jest godna naśladowania.
Mirosława Gruszczyk – za wyjątkowy czyn
Mirosława Gruszczyk prowadzi gospodarstwo rolne w Rudołtowicach k. Pszczyny. Przyjęła do swego domu siostry Tamarę i Marię – Ukrainki, które zostały potrącone przez samochód. Kobiety po pobycie w szpitalu były ciągle niepełnosprawne, bez pieniędzy, pracy i mieszkania. P. Mirosława bezinteresownie opiekowała się nieznajomymi przez ok. 5 miesięcy. Jej wsparcie nie zakończyło się wraz z wyjazdem Marii i Tamary do domu. Czyn ten uznano za wyjątkowy.
S. Michaela Rak – za wyróżniającą się akcję lub inicjatywę społeczną zakończoną sukcesem
S. Michaela Rak – członkini Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego. Przez wiele lat prowadziła Hospicjum św. Kamila w Gorzowie Wielkopolskim. Następnie podjęła misję zorganizowania od podstaw pierwszego stacjonarnego hospicjum na Litwie. Hospicjum bł. ks. Michała Sopoćki działa w Wilnie od 2009 r., dysponuje 14 miejscami. Jego pacjentami są zarówno Polacy, jak i Litwini. S. Michaela opiekuje się ludźmi cierpiącymi na nowotwory, pomaga obłożnie chorym, daje im możliwość godnej śmierci. Jej ważna inicjatywa społeczna zakończyła się sukcesem.
Dziś zakończyły się we Wrocławiu rekolekcje dla pracowników służby zdrowia. Uroczystej Mszy św. przewodniczył abp Józef Kupny. W homilii wezwał lekarzy, pielęgniarki i ratowników medycznych, by żyjąc zgodnie z Bożym słowem stawali się czytelnym znakiem Bożej miłości.
Punktem wyjścia rozważań metropolity wrocławskiego było spostrzeżenie, iż oryginalny tekst wskazuje, że Maryja w rozmowie z Archaniołem Gabrielem nazwała siebie nie służebnicą, a niewolnicą Pańską. – Sługa za swoją pracę może jeszcze liczyć na zapłatę, a kto płaci niewolnikowi? – pytał hierarcha, podkreślając, iż postawa całkowitego oddania się dla drugich, bez zwracania uwagi na własne korzyści, należy we współczesnym świecie do rzadkości. Tłumaczył przy tym, iż wielkim w oczach Bożych jest ten, kto okazuje miłosierdzie drugiemu.
Piękno rodziny budują wszyscy, którzy ją tworzą. Wszyscy w niej są nauczycielami i uczniami. Są nawzajem dla siebie przykładem i wzorem, zachętą do dobra i gotowi na przebaczenie. Ponoszą wspólną odpowiedzialność za dobro. A wówczas nie tylko go pomnażają, ale też strzegą przed mnóstwem zagrożeń. Siłę twórczą posiada wyłącznie rodzina piękna w relacje.
Rodzice Jezusa chodzili co roku do Jeruzalem na Święto Paschy. Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został młody Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. Przypuszczając, że jest wśród pątników, uszli dzień drogi i szukali Go między krewnymi i znajomymi. Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jeruzalem, szukając Go. Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: «Synu, czemu nam to uczyniłeś? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie». Lecz on im odpowiedział: «Czemu Mnie szukaliście? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?» Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział. Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te sprawy w swym sercu. Jezus zaś czynił postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi.
Po odmówieniu modlitwy „Anioł Pański” i udzieleniu apostolskiego błogosławieństwa Ojciec Święty przypomniał o znaczeniu otwarcia Drzwi Świętych w rzymskim więzieniu Rebibbia, zaapelował o apeluj o pokój i darowanie długów krajom najuboższym.
Pozdrawiam was wszystkich, rzymian, pielgrzymów z Włoch i z różnych krajów. Myślę, że wielu z was odbyło jubileuszową podróż do Drzwi Świętych Bazyliki św. Piotra. Jest to piękny znak, który wyraża sens naszego życia: iść na spotkanie z Jezusem, który nas miłuje i otwiera nam swoje ciało, abyśmy mogli wejść do Jego Królestwa miłości, radości i pokoju. Dziś rano otworzyłem pierwsze Drzwi Święte po tych w Bazylice św. Piotra w rzymskim więzieniu Rebibbia - była to, że, tak powiem katedra cierpienia i nadziei.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.