I choć wierni nie szczędzą ofiar, to w wielu sytuacjach bez dotacji z zewnątrz, nieraz liczonej w milionach złotych, realizacja inwestycji byłaby po prostu niemożliwa. Proboszczowie kościołów w remoncie odczuwają w tej materii troskę pasterza Kościoła sosnowieckiego bp. Grzegorza Kaszaka, żywo interesującego się dziełami, którym nadawane jest drugie życie. W ostatnich tygodniach ksiądz biskup osobiście odwiedził parafie, w których prowadzone są prace remontowe.
U franciszkanów na górce
W 2005 r. ojcowie franciszkanie z gołonoskiej górki rozpoczęli potężny remont, który objął całe wnętrze zabytkowego kościoła, a także mury zewnętrzne. Było to możliwe dzięki dotacji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji z Funduszu Kościelnego. Bp Kaszak odwiedził franciszkańską wspólnotę 10 września br. a poświęcenia obiektu po remoncie dokonał podczas Misji świętych, które parafia przeżywała w dniach 29 września – 6 października br. W przeprowadzeniu remontu pomagali również parafianie. I wszystko byłoby pięknie, gdyby wiosną nie pojawił się kolejny problem, tym razem związany z murem oporowym przy świątyni, którego stan, zdaniem ekspertów, jest katastrofalny. – Ekspertyzy wykazały, że naprawa muru to koszt ok. 2 mln zł. Póki co mur został zabezpieczony a szukanie środków na jego odbudowę rozpoczęte – mówi proboszcz parafii o. Radosław Kramarski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Skarbonka bez dna
Reklama
O stan kościoła zatroszczył się także proboszcz parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Dąbrowie Górniczej ks. Zdzisław Reterski, który środki na kompleksową termomodernizację kościoła i plebanii z ociepleniem ścian, montażem fotowoltaiki oraz wymianą ogrzewania, okien i drzwi na plebanii pozyskał z programu „Poprawa jakości powietrza”, finansowanego ze środków Narodowego i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. – I tutaj swój grosz dorzucili parafianie, dzięki czemu udało się także pomalować dach świątyni oraz pokryć dach na plebanii specjalną membraną. Wymieniliśmy też rynny i instalację odgromową, a przed nami nowe zadania, bo kościół to skarbonka bez dna – mówi ksiądz proboszcz.
Na Dorotce i nie tylko
A zimy już nie mogą się doczekać parafianie z Grodźca z parafii św. Katarzyny. Dlaczego? Bo nie będą już marzli w parafialnym kościele, dzięki zamontowanemu ogrzewaniu podłogowemu. Jednak ogrzewanie to tylko część wielkiego remontu, który proboszcz ks. Piotr Pilśniak od kilku lat prowadzi zarówno w parafialnym kościele, na plebanii, jak i w kościółku na Wzgórzu św. Doroty. Wyremontowana plebania, zabezpieczony kościół na Dorotce, generalny remont całego prezbiterium, który możliwy był dzięki środkom z Funduszu Ochrony Środowiska to ogromne inwestycje. W kościele zamontowany zostanie także nowy ołtarz główny, ambonka, miejsce przewodniczenia i sedilla. Świątynia wzbogaci się też o nowe obrazy autorstwa Zofii i Stanisława Wywiołów. Odnowione zostaną też witraże, a na remont czekają jeszcze chór i rgany. Ks. Piotr Pilśniak, który przewodniczy tutejszej wspólnocie od 10 lat, zapewnia: – Jest pięknie, a będzie jeszcze piękniej.
* * *
To tylko nieliczne z parafii, w których jest pięknie a będzie jeszcze piękniej. Do innych remontowanych kościołów i obiektów parafialnych w diecezji udamy się w niedalekiej przyszłości.