Reklama

Niedziela Legnicka

Katecheza ze świętymi

Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej w Krzeszowie po raz szósty zorganizowało Noc Wszystkich Świętych. Kulminacją wszystkich zaplanowanych wydarzeń był dzień 31października

Niedziela legnicka 46/2019, str. 1, 3

[ TEMATY ]

katecheza

sanktuarium

Noc Wszystkich Świętych

Rafał Bijak

Katecheza w mauzoleum z okazji Wszystkich Świętych

Katecheza w mauzoleum z okazji Wszystkich Świętych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najpierw dzieci i młodzież ze szkoły w Krzeszowie uczestniczyły w katechezie, którą ks. Marcin Kaluta przeprowadził w niezwykłym miejscu – w Mauzoleum Piastów Śląskich, w którym została zorganizowana wystawa relikwii świętych, będących w posiadaniu pocysterskiego opactwa. Lekcja prowadzona w terenie to zdecydowanie coś innego niż ta ze szkolnej ławki. Uczestnicy zajęć z ks. Marcinem mieli możliwość poznania historii świętych, oraz zrozumienia kultu relikwii w Kościele katolickim. Ta wyjątkowa katecheza to owoc dobrej współpracy prowadzonej z Zespołem Szkół w Krzeszowie, która ma za zadanie m.in. edukować lokalną młodzież, uświadamiając ją w zakresie otaczającego nas dziedzictwa.

Reklama

31 października Europejska Perła Baroku, w odpowiedzi na dynie i strachy, zaprosiła parafian oraz chętnych przyjezdnych do zabawy i modlitwy. Koordynatorem wydarzeń tego dnia był ponownie ks. Marcin Kaluta, wikariusz parafii w Krzeszowie. Propozycją dla dzieci i młodzieży był Bal Wszystkich Świętych, który hucznie rozpoczął się o godz. 15.00. Uczestnicy w artystycznie skomponowanych strojach, nawiązujących do postaci świętych, zastali stoły pełne owoców i słodyczy. Przy muzyce młodzi bawili się, poszerzając jednocześnie swoją wiedzę w tematyce kultu świętych. Bal trwał ponad dwie godziny, po jego zakończeniu wszyscy udali się do kościoła klasztornego na Mszę św., by następnie spróbować swoich sił w specjalnie przygotowanych na ten dzień grach terenowych. Podzielone wg kategorii wiekowych grupy wyruszyły – jedna do kościoła brackiego św. Józefa, a druga do bazyliki, by samodzielnie spróbować swoich sił w odkrywaniu tajemnic i zagadek związanych z krzeszowskim sanktuarium. Każda dobrze wypełniona karta trafiła do maszyny losującej. Rozstrzygnięcie i rozdanie nagród nastąpiło w niedzielę po południowej Mszy św.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kolejnym elementem Nocy Wszystkich Świętych była Msza św. sprawowana w Mauzoleum Piastów Śląskich, o północy z 31 października na 1 listopada. Niezwykłym jej elementem był nie tylko fakt, że sprawowana była przy ołtarzu Wszystkich Świętych, ale także otoczenie relikwii. Każdego roku na to duchowe spotkanie przynoszone są na ołtarz doczesne szczątki świętych. Tym razem, w związku z zaplanowaną wystawą, znalazły się one w gablotach. To towarzystwo świętych, wspomniane przez ks. Marcina podczas kazania, było odczuwalne dla wszystkich zebranych wiernych. Świętość, jak mówił ks. Marcin, nie jest dla żadnego z nas czymś obcym i nieosiągalnym. Zapatrzeni w relikwie i w życiorys osób, które oddały swoje życie Panu Bogu, każdy z nas ma możliwość, aby nawrócić się i dążyć do prawdziwej świętości.

Ponad godzinna nocna pasterka była dla każdego z uczestników wyjątkowym przeżyciem duchowym. Przez posługę ks. Marcina, udział ministrantów, kadzidło i towarzyszącą pomiędzy modlitwami ciszę, mogliśmy całą tę noc oddać Bogu oraz osobom, które to On szczególnie sobie upodobał.

2019-11-13 11:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowe sanktuarium w Szczecinie

Niedziela szczecińsko-kamieńska 22/2020, str. III

[ TEMATY ]

relikwie

sanktuarium

św. Andrzej Bobola

Bogdan Organiszczak

Złożenie relikwiarium i relikwii św. Andrzeja boboli u stóp ołtarza (od lewej: ojciec prowincjał Tomasz Ortmann SJ, abp Andrzej Dzięga i ojciec proboszcz Grzegorz Nogal SJ)

Złożenie relikwiarium i relikwii św. Andrzeja boboli u stóp ołtarza (od lewej: ojciec prowincjał Tomasz Ortmann SJ, abp Andrzej Dzięga i ojciec proboszcz Grzegorz Nogal SJ)

Kościół parafialny św. Andrzeja Boboli przy ul. Pocztowej 22 w Szczecinie został podniesiony do rangi sanktuarium, która miała miejsce 16 maja br.

W procesji na początku Liturgii proboszcz parafii o. Grzegorz Nogal SJ wniósł do kościoła srebrne relikwiarium (w kształcie trumienki), natomiast relikwie św. Andrzeja Boboli zostały wniesione przez ojca prowincjała Tomasza Ortmanna SJ, przełożonego Prowincji Wielkopolsko-Mazowieckiej Towarzystwa Jezusowego.
CZYTAJ DALEJ

Ukochany Syn

2025-01-07 11:21

Niedziela Ogólnopolska 2/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

ks. Dariusz Kowalczyk

Adobe Stock

Kiedy przypatrzymy się ludzkim historiom, dostrzeżemy nierzadko problem nieznajomości ojca. Zdarza się, że zmarł, zanim urodziło się jego dziecko, lub odszedł w okresie nieświadomości swego syna lub swej córki.

Te przypadki są niewątpliwie bolesne, aczkolwiek można je zrozumieć lub jakoś łatwiej zaakceptować. Bywają jednak sytuacje o wiele trudniejsze, gdy ojcostwo z różnych względów jest niemożliwe do ustalenia albo gdy ojciec świadomie odchodzi od żony czy matki swoich dzieci, porzuca je i odcina się całkowicie od osób, dla których powinien być niemal najważniejszy na świecie. Słyszy się także o przypadkach różnie motywowanego wyrzekania się potomstwa. Takie historie jawią się jako niezwykle bolesne, a czasem wręcz tragiczne. Dziecko wie, że ojciec gdzieś jest, chce z nim nawiązać kontakt, potrzebuje go, pragnie go nad życie, a jednak jakiś przedziwny opór wewnętrzny ojca sprawia, że napotyka ono mur nie do przejścia. Osoby żyjące z taką historią często uznają ją za najtrudniejsze doświadczenie. Upływ czasu niewiele zmienia, a czasem wręcz pomnaża traumę. Znajomość ojca, możliwość poznania jego twarzy, nawet krótkie spotkanie z nim, przekonanie, że mnie kocha i nie pozwoli mi zginąć, że stanie w mojej obronie i będzie ze mnie dumny, że doda mi sił, stanowi mocny fundament „gmachu” życia. Nie ulega wątpliwości, że łatwiej mają osoby, które wychowywali odpowiedzialni ojcowie. Co jednak powiedzieć o tych, którzy tego komfortu nie mają? Czy są na straconej pozycji?
CZYTAJ DALEJ

Los Angeles: Rodzina śpiewa „Regina Caeli” na zgliszczach swojego domu

2025-01-12 09:05

[ TEMATY ]

świadectwo

Los Angeles

zrzut ekranu/x.com

Jackie i Peter Halpinowie wraz z sześciorgiem dorosłych dzieci śpiewają pieśń maryjną Regina Caeli na ruinach swojego domu. W tle widać, że niebo rozświetla się na pomarańczowo przez ogień, który wciąż płonie.

"Już czuję się uzdrowiony, ponieważ mogliśmy być tam razem jako rodzina i mogliśmy zjednoczyć się dzięki tej pieśni, która tak wiele znaczy dla naszej rodziny" - powiedział 36-letni syn Andrew Halpin.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję