Wielu wiernych chce często przystępować do Komunii św., a nie zawsze są pewni, czy są w stanie łaski uświęcającej. Niegodne bowiem przyjmowanie Pana Jezusa jest świętokradztwem. Co wtedy?
Zasadniczo nikt nie jest godzien przyjmować Boga i Zbawiciela. Mówimy przecież na każdej Mszy św.: "Panie, nie jestem godzien...". A więc człowiek nie jest godzien, tylko że Pan Bóg podnosi człowieka,
uzdrawia go, czyni swoim towarzyszem. Jeśli ktoś ma skrupuły, to powinien najpierw przyjrzeć się sobie, czego tak naprawdę się boi. Skrupuły potrafią człowieka nieźle zmęczyć. A chodzi o rzecz bardzo
ważną - o dobre wyważenie sumienia, by nie było ono szerokie, ale też, by nie zadręczało człowieka ciągle jakimiś skrupułami. Tak więc, im wcześniej skorzystasz z dobrego spowiednika, tym szybciej przezwyciężysz
skrupuły, a Twoje dalsze życie stanie się lżejsze i będziesz umiał lepiej i łatwiej oceniać rzeczywistość.
Pomóż w rozwoju naszego portalu