Niedawno zakończyliśmy Wielki Post.
Bez względu na to jak go potraktujemy - dosłownie czy też jako metaforę walki z pokusami - post zdaje się być zjawiskiem znanym w każdej niemal tradycji religijnej. Wyraźny okres postu wyodrębnia
się również m.in. w islamie. Mam tu na myśli słynny muzułmański ramadan. Post jest jednym z pięciu zasadniczych obowiązków muzułmanina. Miesiąc ramadan to dziewiąty miesiąc w muzułmańskim kalendarzu księżycowym.
W związku z zależnością od faz księżyca ramadan każdego roku rozpoczyna się w innym terminie. Wówczas to każdy zdrowy muzułmanin powstrzymuje się od jedzenia od świtu do zachodu słońca. Zakazane w tym
czasie są również stosunki seksualne, palenie tytoniu i picie. Pewne ulgi w czasie postu przysługują chorym, podróżującym, matkom w ciąży i karmiącym oraz kobietom w okresie menstruacji. Osoby te zobowiązane
są jednak "odrobić" dni postu w innym terminie. W praktyce zatem czas poszczenia często odwleka się na wiele miesięcy, a nawet lat. Pewni bardziej liberalni teologowie islamscy postulują też zwolnienie
od postu osób ciężko pracujących fizycznie. Post trzeba przerwać, gdy zachodzi obawa, że poszczący może wyrządzić przezeń krzywdę sobie lub innym. W Europie wśród muzułmańskich robotników w miesiącu ramadan
obserwuje się większą zachorowalność, mniejszą aktywność w pracy, a przy tym szczególną skłonność do wypadków. Kto nie pości w ramadanie, powinien przynajmniej nakarmić w zamian głodnego. W muzułmańskich
gazetach w miesiącu postu pojawia się wiele artykułów mówiących o pozytywnej zdrowotnej wartości niejedzenia. Ich autorzy nierzadko też potępiają częste w ramadanie wypaczenia w postaci bardzo obfitych
kolacji odbywających się po zachodzie słońca. Nie służą one bynajmniej ani zdrowiu, ani duchowemu rozwojowi, wierny ma bowiem ćwiczyć się w samoopanowaniu, ponoszeniu ofiar i cierpliwości. W tym też czasie
wskazane jest szczególnie pogłębianie życia religijnego, podejmowanie działań społecznych, obfita jałmużna oraz troska o bliźnich. Z ramadanem muzułmanie wiążą wiarę w obfite błogosławieństwo i nieskończone
zadowolenie dostępne wiernym w tym miesiącu. Wyznawcy, islamu trzymają się obietnicy iż post oparty na prawdziwej wierze, szczerości i oczekiwaniu nagrody zmazuje dotychczasowe grzechy poszczącego. Szczególne
miejsce w miesiącu ramadan przypada porze nocnej. To noc jest bowiem uprzywilejowanym i szczególnie pełnym łask czasem rozmowy z Bogiem. Nocne modlitwy (tzw. qijam) umożliwiają również oczyszczenie z
dotychczasowych grzechów. Z ramadanem związane są przeróżne wierzenia. W czasie tym siły demoniczne mają być spętane łańcuchami, bramy piekła zamknięte, a rajskie przestrzenie wyjątkowo łatwo dostępne.
Podobno Allach każdej nocy ramadanu uwalnia od kary jednego ze swych czcicieli. Allach ma też przychylnie odpowiedzieć na błagania osoby modlącej się w momencie itaru, czyli codziennego zakończenia postu.
Allach "pomnaża nagrodę za post ponad granice wyobraźni". Człowiek, który pościł w ramadanie, ma też otrzymać dar radości i szczęścia, gdy spotka Pana. Niezbędnymi jednakże warunkami uzyskania powyższych
błogosławieństw są: szczera wiara (czyli iman) i prawdziwe oczekiwanie na nagrodę od Allacha (czyli ihtisab).
"A zatem zamierzamy pościć pełni szczerej wiary i oddania wobec Allacha, czy też będzie też okazja do zrzucenia kilku kilogramów? Zamierzamy pościć, ponieważ taka jest wola Allacha, czy też tylko
dlatego, że robimy to od dzieciństwa? Czy nasze intencje służą zadowoleniu Allacha czy też przyjaciół i rodziny?" - pytają sami siebie muzułmanie i... pytania te wydają się skądinąd bardzo znajome.
Pomóż w rozwoju naszego portalu