Od wieków toczymy zmagania, na ile my sami stanowimy przyczynę tego, co się dzieje w naszym życiu i wokół nas, a na ile ktoś inny albo coś innego decyduje o jego kształcie. Pandemia jest kolejnym argumentem, który wskazuje na niedostateczne opanowanie przez człowieka mechanizmów życia na ziemi. Potrzebujemy pomocy z zewnątrz w różnych obszarach. Tak jak nie można obejść się bez drugiej osoby, która poda nam w chorobie szklankę wody albo podłączy respirator, nie możemy obejść się również bez Boga. Nie my jesteśmy przyczyną naszego zbawienia.
Właśnie prawda o zbawieniu jest podstawą radości w czasach epidemii i nie tylko. Źródłem radości są wydarzenia z Golgoty. Dzięki śmierci Jezusa Chrystusa nasze życie na ziemi, z chorobami i umieraniem, nie zmierza ku śmierci. Życie nie jest przypadkiem, ma swoją przyczynę w Bogu i zmierza do Boga. Śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa stanowią zatem rdzeń naszej radości.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Z prawdą o Bogu, który zbawia człowieka, wiąże się radość Maryi. Powodem Jej radości jest ciągła bliskość i obecność Boga. Dzięki słowom Archanioła Gabriela Maryja jeszcze bardziej uświadomiła sobie, że może cieszyć się sobą, tym, kim jest z woli Ojca, i relacją, jaką tworzy z Bogiem. Maryja nie tylko przyjmuje zaproszenie do radości, ale sama też niesie radość innym. Jest przyczyną także naszej radości.
Na radość możemy liczyć również w czasach pandemii. Wprawdzie w tym roku nie będzie podniosłych obchodów uroczystości NMP Królowej Polski, rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja, uśmiechniętych maturzystów na ulicach ani radosnych dzieci po I Komuniach św., ale nie zabraknie podstawowego powodu do radości. Wiara wykracza poza wszystkie te wydarzenia. I choć słyszymy informacje o nowych zakażeniach i zmarłych, nie do wirusów należą ostatnie słowa na nasz temat. To słowo wypowie Bóg, przyczyna naszego zbawienia. Już teraz liczymy też na słowa Maryi, której radości z Boga nie przysłoniły żadne trudne wydarzenia.?