Różne wady i nałogi przeszkadzają człowiekowi w życiu osobistym i społecznym, utrudniają własny rozwój, a często nawet go hamują. W życiu chrześcijanina mogą też skłaniać do zaniedbywania rozmowy z Bogiem,
czyli modlitwy.
Niektóre wady w szczególny sposób skłaniają do unikania kontaktu z Bogiem, np. lenistwo. Leniwy człowiek często rezygnuje z modlitwy, bo ta wymaga od niego wysiłku. Bywają ludzie, którzy oddają się
modlitwie tak długo, jak długo sprawia im ona przyjemność. Z chwilą jednak, kiedy rozmowa z Bogiem staje się uciążliwa, pełna oschłości i roztargnień, kiedy nie przynosi żadnej wewnętrznej pociechy, porzucają
ją i oddają się innym, przyjemniejszym zajęciom. Ludzie tacy nie potrafią się modlić regularnie, gdyż kierują się egoistycznymi nastrojami. Modlą się zwłaszcza wtedy, gdy czegoś potrzebują, np. gdy zachorują
lub gdy spotka ich jakieś nieszczęście, gdy zdają maturę lub inny egzamin.
Pomóż w rozwoju naszego portalu