Reklama

W Brańsku rywalizowano o Puchar Prezesa Podlaskiego Związku Piłki Nożnej

Orły zawiodły - turniej się odbył

W lutym 2002 r. biskup drohiczyński Antoni Dydycz poświęcił halę sportową przy ZS w Brańsku. Życzył wtedy, aby służyła ona wszystkim przez długie lata. Obiekt, przy budowie którego zaangażowanych było wiele osób jest dzisiaj chlubą całego miasta. Dzieci i młodzież mają doskonałe warunki do uprawiania wszelkich dyscyplin sportowych, a reszta społeczności również ma nieograniczony dostęp do korzystania z hali.

Niedziela podlaska 18/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielę 16 lutego br. dyrektor szkoły, mgr Jarosław Jakimiuk i Witold Dawidowski - prezes Podlaskiego Związku Piłki Nożnej zorganizowali na brańskim obiekcie turniej piłkarski. Atrakcją turnieju miał być udział "Orłów Dawida" - drużyny złożonej z byłych gwiazd pierwszoligowej niegdyś Jagiellonii Białystok, m.in.: Jacka Bayera, Dariusza Bayera, Zbigniewa Szugzdy i wielu innych obecnych wicemistrzów Polski w halowej piłce nożnej. Kontuzje podstawowych zawodników wykluczyły ten zespół z turnieju, ale prezes Dawidowski obiecał, że wezmą oni udział w zawodach na otwartym stadionie, które będą zorganizowane z okazji Brańskich Dni Kultury. Nie przyjechali również zawodnicy "Kolejarza" Czeremcha. W konsekwencji w rywalizacji udział wzięły po dwie drużyny z Bielska Podlaskiego: reprezentująca barwy klubu MKS "TUR" drużyna nr 1 w składzie: Sebastian Karpiesiuk, Rafał Berg, Marcin Szmurło, Michał Martyniuk, Marcin Gul, Kamil Osmólski, Artur Czopiuk, Paweł Bierżyn, Andrzej Jaroszuk, Kamil Kiszko, Piotr Sacharczuk i drużyna nr 2 w składzie: Marek Naumczuk, Mariusz Wysocki, Artur Dekowicz, Dariusz Siemieniuk, Mirosław Wawreniuk, Adam Naumczyk, Piotr Kordziukiewicz, Mirosław Sacharczuk i grający trener Piotr Pawluczuk. Ciekawostką jest to, iż w drużynie "Tura" zagrali Mirosław Sacharczuk i jego syn Piotr.
Brańsk wystawił drużynę składającą się z piłkarzy klubu "Pionier" w składzie: Daniel Kujawski, Krzysztof Mucha, Andrzej Skowroński, Rafał Antos, Piotr Czapski, Wojciech Smorczewski, Michał Jakoniuk, Grzegorz Kujawski, Tomasz Kędzia, Wojciech Dąbrowski. Drugi skład reprezentował Zespół Szkół w Brańsku w składzie: Maciej Modzelewski, Karol Kozłowski, Karol Pietrzykowski, Krzysztof Lenard, Krzysztof Popławski, Krzysztof Bańkowski, Piotr Fiedorowicz i Mariusz Topczewski.
W uroczystości otwarcia turnieju udział wziął burmistrz Brańska, mgr inż. Daniel Bańkowski, który otrzymał od prezesa Dawidowskiego Statuetkę Podlaskiego ZPN. Władze miejskie reprezentował także sekretarz miasta inż. Andrzej Charyton.
Na trybunach hali sportowej zasiadło ponad 200 osób, które nie mogły narzekać na brak emocji. Bezapelacyjnie największy kunszt piłkarski pokazali zawodnicy bielskiego "Tura" z drużyny nr 2. W hali, gdzie przestrzeń jest o wiele mniejsza niż na stadionie, dokładnie można zaobserwować umiejętności techniczne zawodników. Szybkie i celne podania oraz dobre przyjęcia piłki to klucz do sukcesu. Wspomniane walory posiadali seniorzy z Bielska i to oni zwyciężyli w całym turnieju. Należy również wspomnieć, iż zespół "Tur" Bielsk Podlaski zajmuje obecnie pierwsze miejsce w tabeli ligi wojewódzkiej i ma aspiracje czwartoligowe. Prezesem klubu jest Jan Berg otoczony sztabem kompetentnych i wspierających go pasjonatów piłki nożnej z Bielska Podlaskiego.
Drużyna "Pioniera" z Brańska trenowana przez Jarosława Jakimiuka zajęła II miejsce, wyraźnie ustępując zwycięzcom, ale pokazała wyższość w stosunku do młodszych zawodników "Tura". Najwięcej emocji dostarczył mecz pomiędzy "Pionierem" i młodzieżą z ZS. Do ostatniej minuty był remis. W ostatnich trzydziestu sekundach doświadczenie "Pioniera" pozwoliło przechylić szalę na ich korzyść. Kolejne miejsca przypadły "Tur" nr 1 - III miejsce i ZS Brańsk - IV. Wszyscy otrzymali puchary i pamiątkowe dyplomy. Królem strzelców został Grzegorz Kujawski z "Pioniera", a najlepszym bramkarzem jego brat - Daniel, reprezentujący te same barwy.
Poprzez takie turnieje organizatorzy chcą popularyzować piłkę nożną w środowiskach wiejskich i małomiasteczkowych. W Brańsku miał on również cel reklamowy dla miasta i obiektów sportowych. Zawody prowadził od strony sportowej sędzia Janusz Klimczuk. Konferansjerem i fotoreporterem był Mirosław Szymański - nauczyciel miejscowej szkoły.
W rozmowie z prezesem Dawidowskim usłyszałem wiele miłych słów pod adresem gospodarzy i głównych organizatorów imprezy. Powiedział on, że brański obiekt spełnia warunki do organizacji zawodów o wiele wyższej rangi. Przyjemnie jest z ust tak znanej osobowości piłkarskiej w naszym województwie usłyszeć superlatywy pod adresem naszych działaczy sportowych. Niech będzie to dla nich bodźcem do dalszej i bardziej profesjonalnej pracy. Brańsk i jego społeczeństwo potrzebują takich imprez.
Brawo za pomysł - tak trzymać!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niedziela Palmowa

Szósta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową, czyli Męki Pańskiej, i rozpoczyna obchody Wielkiego Tygodnia.

W ciągu wieków otrzymywała różne określenia: Dominica in palmis, Hebdomada VI die Dominica, Dominica indulgentiae, Dominica Hosanna, Mała Pascha, Dominica in autentica. Niemniej, była zawsze niedzielą przygotowującą do Paschy Pana. Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym mówią wszyscy czterej Ewangeliści ( por. Mt 21, 1-10; Mk 11, 1-11; Łk 19, 29-40; J 12, 12-19), a także rozważa Jego Mękę. To właśnie w Niedzielę Palmową ma miejsce obrzęd poświęcenia palm i uroczysta procesja do kościoła. Zwyczaj święcenia palm pojawił się ok. VII w. na terenach dzisiejszej Francji. Z kolei procesja wzięła swój początek z Ziemi Świętej. To właśnie Kościół w Jerozolimie starał się jak najdokładniej "powtarzać" wydarzenia z życia Pana Jezusa. W IV w. istniała już procesja z Betanii do Jerozolimy, co poświadcza Egeria. Według jej wspomnień patriarcha wsiadał na oślicę i wjeżdżał do Świętego Miasta, zaś zgromadzeni wierni, witając go w radości i w uniesieniu, ścielili przed nim swoje płaszcze i palmy. Następnie wszyscy udawali się do bazyliki Anastasis (Zmartwychwstania), gdzie sprawowano uroczystą liturgię. Owa procesja rozpowszechniła się w całym Kościele mniej więcej do XI w. W Rzymie szósta niedziela Przygotowania Paschalnego była początkowo wyłącznie Niedzielą Męki Pańskiej, kiedy to uroczyście śpiewano Pasję. Dopiero w IX w. do liturgii rzymskiej wszedł jerozolimski zwyczaj procesji upamiętniającej wjazd Pana Jezusa do Jerusalem. Obie tradycje szybko się połączyły, dając liturgii Niedzieli Palmowej podwójny charakter (wjazd i Męka) . Przy czym, w różnych Kościołach lokalnych owe procesje przyjmowały rozmaite formy: biskup szedł piechotą lub jechał na osiołku, niesiono ozdobiony palmami krzyż, księgę Ewangelii, a nawet i Najświętszy Sakrament. Pierwszą udokumentowaną wzmiankę o procesji w Niedzielę Palmową przekazuje nam Teodulf z Orleanu (+ 821). Niektóre też przekazy zaświadczają, że tego dnia biskupom przysługiwało prawo uwalniania więźniów (czyżby nawiązanie do gestu Piłata?). Dzisiaj odnowiona liturgia zaleca, aby wierni w Niedzielę Męki Pańskiej zgromadzili się przed kościołem (zaleca, nie nakazuje), gdzie powinno odbyć się poświęcenie palm, odczytanie perykopy ewangelicznej o wjeździe Pana Jezusa do Jerozolimy i uroczysta procesja do kościoła. Podczas każdej Mszy św., zgodnie z wielowiekową tradycją czyta się opis Męki Pańskiej (według relacji Mateusza, Marka lub Łukasza - Ewangelię św. Jana odczytuje się w Wielki Piątek). W Polsce istniał kiedyś zwyczaj, że kapłan idący na czele procesji trzykrotnie pukał do zamkniętych drzwi kościoła, aż mu otworzono. Miało to symbolizować, iż Męka Zbawiciela na krzyżu otwarła nam bramy nieba. Inne źródła przekazują, że celebrans uderzał poświęconą palmą leżący na ziemi w kościele krzyż, po czym unosił go do góry i śpiewał: "Witaj krzyżu, nadziejo nasza!". Niegdyś Niedzielę Palmową na naszych ziemiach nazywano Kwietnią. W Krakowie (od XVI w.) urządzano uroczystą centralną procesję do kościoła Mariackiego z figurką Pana Jezusa przymocowaną do osiołka. Oto jak wspomina to Mikołaj Rey: "W Kwietnią kto bagniątka (bazi) nie połknął, a będowego (dębowego) Chrystusa do miasta nie doprowadził, to już dusznego zbawienia nie otrzymał (...). Uderzano się także gałązkami palmowymi (wierzbowymi), by rozkwitająca, pulsująca życiem wiosny witka udzieliła mocy, siły i nowej młodości". Zresztą do dnia dzisiejszego najlepszym lekarstwem na wszelkie choroby gardła według naszych dziadków jest właśnie bazia z poświęconej palmy, którą należy połknąć. Owe poświęcone palmy zanoszą dziś wierni do domów i zawieszają najczęściej pod krzyżem. Ma to z jednej strony przypominać zwycięstwo Chrystusa, a z drugiej wypraszać Boże błogosławieństwo dla domowników. Popiół zaś z tych palm w następnym roku zostanie poświęcony i użyty w obrzędzie Środy Popielcowej. Niedziela Palmowa, czyli Męki Pańskiej, wprowadza nas coraz bardziej w nastrój Świąt Paschalnych. Kościół zachęca, aby nie ograniczać się tylko do radosnego wymachiwania palmami i krzyku: " Hosanna Synowi Dawidowemu!", ale wskazuje drogę jeszcze dalszą - ku Wieczernikowi, gdzie "chleb z nieba zstąpił". Potem wprowadza w ciemny ogród Getsemani, pozwala odczuć dramat Jezusa uwięzionego i opuszczonego, daje zasmakować Jego cierpienie w pretorium Piłata i odrzucenie przez człowieka. Wreszcie zachęca, aby pójść dalej, aż na sam szczyt Golgoty i wytrwać do końca. Chrześcijanin nie może obojętnie przejść wobec wiszącego na krzyżu Chrystusa, musi zostać do końca, aż się wszystko wypełni... Musi potem pomóc zdjąć Go z krzyża i mieć odwagę spojrzeć w oczy Matce trzymającej na rękach ciało Syna, by na końcu wreszcie zatoczyć ciężki kamień na Grób. A potem już tylko pozostaje mu czekać na tę Wielką Noc... To właśnie daje nam Wielki Tydzień, rozpoczynający się Niedzielą Palmową. Wejdźmy zatem uczciwie w Misterium naszego Pana Jezusa Chrystusa...
CZYTAJ DALEJ

Tatrzański PN idzie w zaparte i podtrzymuje mandaty za rozświetlenie krzyża na Giewoncie

2025-04-12 20:01

[ TEMATY ]

Giewont

mandaty

Agata Kowalska

Po nałożeniu mandatów na dwie osoby, które w 20. rocznicę śmierci Jana Pawła II rozświetliły krzyż na Giewoncie, na Tatrzański Park Narodowy spadła fala internetowego oburzenia i krytyki. Dyrektor TPN Szymon Ziobrowski podkreśla jednak, że ochrona przyrody musi pozostać priorytetem i zapowiada wzmocnienie nocnych patroli na szlakach.

"Nie planujemy zmian w regulaminie w odpowiedzi na presję medialną czy emocjonalne komentarze. Przepisy, które obowiązują na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN), służą ochronie przyrody i zapewnieniu bezpieczeństwa osób przebywających w górach. Przeciwnie – planujemy zwiększenie nocnego nadzoru, zwłaszcza w okresach, w których dochodziło w przeszłości do łamania przepisów. Zdajemy sobie sprawę z emocji, jakie towarzyszą sprawie, jednak naszym obowiązkiem jest konsekwentne przestrzeganie zasad, które chronią Tatry – miejsce ukochane także przez Jana Pawła II" - powiedział PAP dyrektor Ziobrowski.
CZYTAJ DALEJ

Katolicy i prawosławni świętują w jednym terminie. Dzieje się tak tylko raz na jakiś czas

2025-04-13 09:28

[ TEMATY ]

katolicy

Niedziela Palmowa

święta wielkanocne

Prawosławni

Ks. Paweł Kłys

Prawosławna Jutrznia w cerkwi

Prawosławna Jutrznia w cerkwi

Prawosławni i wierni innych obrządków wschodnich obchodzą w niedzielę Święto Wjazdu Pańskiego do Jerozolimy, czyli Niedzielę Palmową. W tym roku Święta Wielkanocne wypadają u nich w tym samym terminie, co u katolików. Dzieje się tak jednak tylko raz na jakiś czas.

Niedziela Palmowa, w tradycji wschodniosłowiańskiej zwana również wierzbową, to jedno z dwunastu najważniejszych świąt w prawosławnym kalendarzu liturgicznym. Zgodnie ze wschodnią tradycją, pierwsze nabożeństwa ze święceniem palm odprawiane były w cerkwiach już w sobotę wieczorem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję