Biskup Tadeusz Lityński w swej decyzji uwzględnił żywy i trwający od dawna kult Matki Bożej Paradyskiej oraz wzrastającą liczbę pielgrzymów.
Pierwszym kustoszem sanktuarium został dotychczasowy rektor seminarium w Paradyżu ks. kan. dr Dariusz Mazurkiewicz. Wspierać go będzie zespół kapłanów, aby wierni przybywający do Paradyża mieli zapewniony dostęp do obfitszych środków zbawienia poprzez głoszenie słowa Bożego i odpowiednie ożywianie życia liturgicznego oraz przez kultywowanie zatwierdzonych form pobożności.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Od dawna w seminaryjnym kościele otaczana jest szczególnym kultem ikona Matki Bożej Ozdoby Paradyża. Jest ona kopią ikony bizantyjskiej namalowaną w 1650 r. w Bolonii przez nieznanego malarza włoskiego. Została wykonana na zamówienie bp. Zygmunta Czyżowskiego. Pod postacią Matki Bożej z Dzieciątkiem umieszczona jest łacińska informacja: „Wizerunek Matki Bożej namalowany przez św. Łukasza umieszczony był na Górze Karmel, w kaplicy wzniesionej w czasach apostolskich. Potem przeniesiony do Bizancjum, a w 1163 r. z polecenia Bożego zakonnik Eutymiusz przeniósł go do Bolonii, gdzie zasłynął łaskami”. Obok inskrypcji widnieje herb Czyżowskiego – „Topór”. Większy napis w języku łacińskim w dolnej części obrazu to słowa: „Mater Dei memento mei! Decus Paradisi ora pro nobis!”, czyli „Matko Boża pamiętaj o mnie, ozdobo Paradyża módl się za nami”.
Dawniej wizerunek przykryty był srebrną sukienką, koronowany złotymi koronami i ozdobiony naszyjnikiem z diamentów. Jednak ostatnie wzmianki o sukience i koronach pochodzą z 1924 r. Ozdoby z obrazu oraz wiele innych cennych przedmiotów z kościoła zaginęło w czasie II wojny światowej.
Przed oblicze Matki Bożej Paradyskiej od wieków pielgrzymowali wierni zamieszkujący nad dolną Obrą. Przybywali do Paradyża także pielgrzymi ze Śląska i Brandenburgii. Dziś pielgrzymują tu kapłani, służba liturgiczna, przyjaciele Paradyża i wielu innych, którzy Matce Bożej polecają swe prośby.