"To jest nasze święto - mówił w czasie homilii bp Adam Śmigielski - w tym samym momencie przenoszę się do bazyliki św. Piotra w Rzymie i jednoczę duchowo z Ojcem Świętym, który również modli się wraz
z nami. W osobie Jezusa Chrystusa sprawujemy sakramenty, ale to nie my czynimy, lecz Chrystus. On używa naszych głosów, rąk, serca, abyśmy przekazywali chleb, który niesie prawdziwe życie - chleb eucharystyczny.
W tym fakcie, a raczej darze tkwi nasza godność i wartość, nie w tytułach czy funkcjach, które pełnimy w Kościele. Dziękując Bogu za dar kapłaństwa, równocześnie proszę Boga za chorych kapłanów. A jest
ich niemało. Oni potrzebują naszej modlitwy i ufam, że czynią podobnie" - podkreślił kaznodzieja.
Bp Śmigielski przypomniał także, że kapłaństwo nie jest władaniem, ale służbą. "Widać to doskonale w życiu i nauczaniu Jezusa Chrystusa. Przypomnijmy sobie ostatnią wieczerzę i sceną obmycia nóg apostołom.
"Syn Człowieczy nie przyszedł, by mu służono, ale by oddał swoje życie za wielu". I wcale nie jest tak trudno zrozumieć, że misja Chrystusa jest naszą misją. Tak jak On pomagał każdemu bez względu na
wiek, pochodzenie czy stan majątkowy, tak i my jesteśmy posłani do wszystkich ludzi biednych i bogatych, pracujących i bezrobotnych, chorych i zdrowych. Jak to czynić? Otóż należy oddać Chrystusowi swoje
ręce, serce, umysł, pozwolić mu działać przez nas. To najlepsze rozwiązanie.
Jest wielowiekową tradycją, że w Wielki Czwartek Biskup poświęca krzyżmo i olej chorych. Krzyżmo to olej zmieszany z wonnościami. Jest on używany przez Biskupa do bierzmowania, jak również przy święceniach
kapłańskich i biskupich. W porannej Eucharystii zwyczajowo uczestniczy liturgiczna służba ołtarza. W tym roku do sosnowieckiej katedry przybyło 700 ministrantów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu