Reklama

Temat tygodnia

Spotkanie z Jezusem czy manifestacja dóbr?

Maj to chyba najpiękniejszy okres w całym roku kalendarzowym. Może właśnie dlatego ten czas został wybrany do niezapomnianego spotkania, jakie przeżywa każde dziecko w wieku 9 lat - do spotkania z Panem Jezusem ukrytym w maleńkiej, białej hostii. Przyjmując uroczyście Pana Jezusa w Eucharystii, dziecko po raz pierwszy w pełni uczestniczy we Mszy św. Potwierdza także świadomie włączenie do Kościoła podczas chrztu św.

Niedziela sosnowiecka 18/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już od dłuższego czasu, pod opieką swoich rodziców i katechetów, dzieci przygotowują się na przyjęcie Najświętszego Sakramentu. To nie tylko ćwiczenie pieśni, jakie wyśpiewają Jezusowi podczas niedzielnej Eucharystii, uczenie się wierszy, trenowanie kolejnych kroków i zewnętrznej postawy, ale to może przede wszystkim duchowe przygotowanie się do tego spotkania. W większości parafii każde dziecko musi przejść egzamin, na który katecheci czy kapłani zapraszają również rodziców. "Czerwieniłam się, gdy katecheta pytał moją córkę. Ona wiedziała więcej od nas. Gdyby tak zapytał mnie, na niejedno z pytań nie potrafiłabym udzielić odpowiedzi" - przyznaje się p. Dorota z Sosnowca, mama Karoliny. "Któregoś styczniowego dnia przyszedł do nas Ksiądz na umówioną wcześniej katechezę z racji I Komunii Świętej. Po krótkim wstępie zapytał naszego syna, w którym momencie Eucharystii przystępuje się do Komunii św. Szymon odpowiedział, że przy końcu. Ksiądz zapytał, dlaczego właśnie wtedy? Nie wiedział. My też nie wiedzieliśmy, ale wyjaśnił nam to dokładnie" - opowiada ojciec dziecka, które za kilka dni w pełni będzie uczestniczyło w Najświętszej Liturgii.
Na rok przed Komunią św. planuje się menu, zamawia sale, czasem nawet na 80 osób, urządza się "małe wesela", a zapomina się lub w ogóle nie zna podstawowych zasad, prawd naszej wiary. "Nieraz rodzice wraz z dziećmi przypominają sobie dopiero pacierz i to nie są, niestety, odosobnione przypadki. Przez prawie rok przygotowań, kiedy dziecko powinno wraz z rodzicami uczestniczyć w coniedzielnej Eucharystii, wielu z nich przybliża się do Kościoła, do Boga i potem w miarę regularnie jest na Mszy św., ale duża część zapomina o wszystkim zaraz po zakończeniu białego tygodnia" - wyjaśniają katecheci. "Kiedyś zapytałam jednego chłopca, który trząsł się z zimna pod kościołem, co tu jeszcze robi. Msza św. dawno się zakończyła. Odpowiedział, że czeka na tatę. A gdzie on? - zapytałam. Pojechał na giełdę. Mnie zostawił pod kościołem. Miał po mnie przyjechać. A mama? Mama sprząta w domu" - opowiada katechetka z Dąbrowy Górniczej historię, która przydarzyła jej się ostatnio.
Często jest też tak, że I Komunia św. dziecka staje się pretekstem do manifestacji stanu posiadania rodziców. Widoczne jest to zwłaszcza w strojach komunijnych. "Przychodzą do nas mamy z córkami, które pragną nieraz zaspokoić swoje niespełnione ambicje, dotyczące stroju pierwszokomunijnego lub ślubnego. «Ja nie miałam takiej sukni, ty będziesz miała» - podkreślają. Wybierają więc kreacje balowe, na kołach, mocno przystrojone. Cena sukienki pierwszokomunijnej waha się w granicach od 300 do 700 zł. Najmodniejsze są obecnie «józefinki» i «napoleonki» - sukienki o długości 3/4. Rodzice kupują też dzieciom pelerynki, bo wiadomo, może być im chłodno. Cena od 50 do 200 zł, ale te droższe są już z bardzo ciepłego puchu naturalnego - zachwala kierownik Salonu Sukien Ślubnych i Komunijnych. - Buty można kupić już za 30 zł, ale są i za 120, atłasowe, wianuszki - do 60 zł, rękawiczki od 15 do 25 zł, rajstopy, podkoszulki - ok. 10 zł" - wylicza. Przeciętnie dziewczynka do I Komunii św. ubrana jest za ok. 500-900 zł. Na strój dla chłopca trzeba wydać o połowę mniejszą sumę. I jak co roku toczy się spór w niektórych parafiach, czy godzić się na stroje liturgiczne czy kupować kreacje balowe? Koszt szat liturgicznych jest znacznie niższy. Waha się w granicach 80-150 zł.
Wielką pompę urządzają dziecku dorośli, zapominając o tym, że w dniu I Komunii św. najpiękniejszy dar dziecko dostaje od Pana Jezusa, który ofiarowuje mu samego Siebie. Zaś najpiękniejszym prezentem, który możemy dać my, dorośli: rodzice, dziadkowie, chrzestni, rodzina, jest nasze pełne uczestnictwo w Eucharystii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarł o. Jan Andrzej Kłoczowski, dominikanin, duszpasterz i filozof

2025-04-12 11:40

[ TEMATY ]

zmarły

pl.wikipedia.org

Jan Andrzej Kłoczowski OP

Jan Andrzej Kłoczowski OP

Zmarł Jan Andrzej Kłoczowski OP, znany dominikanin, słynny duszpasterz akademicki w Krakowie, teolog, profesor filozofii, młodszy brat historyka, profesora Jerzego Kłoczowskiego. W lipcu skończyłby 88 lat - podał na FB ks. Andrzej Luter.

O. Jan Kłoczowski urodził się 5 lipca w 1937 r. w Warszawie. Ukończył historię sztuki w Poznaniu. Do zakonu dominikanów wstąpił w 1964 r. W 1975 r. obronił doktorant na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Habilitował się w Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie.
CZYTAJ DALEJ

Wrocław/ Trzy osoby ranne po wybuchu podczas chemicznego eksperymentu w liceum

2025-04-12 16:51

[ TEMATY ]

wypadek

szkola

stock.adobe

Trzy osoby trafiły do szpitala po wybuchu, do którego doszło w sobotę w Liceum Ogólnokształcącym nr 3 we Wrocławiu w trakcie eksperymentu chemicznego. W liceum odbywały się "dni otwarte", podczas których przyszli uczniowie zapoznawali się z ofertą szkoły.

Do eksplozji doszło podczas eksperymentu w pracowni chemicznej LO nr 3 przy ul. Składowej. „Pracownik szkoły przeprowadzał doświadczenie z nadtlenkiem wodoru. Substancja miała spalać się niebieskim płomieniem, ale z niewidomych na razie przyczyn doszło do wybuch” – powiedział PAP rzecznik wrocławskiej policji komisarz Wojciech Jabłoński.
CZYTAJ DALEJ

Papież: stawajmy się dla siebie nawzajem Cyrenejczykami

2025-04-13 12:01

[ TEMATY ]

Niedziela Palmowa

papież Franciszek

Cyrenejczyk

Grzegorz Gałązka

Papież Franciszek

Papież Franciszek

Do niesienia krzyża nie tylko własnego, lecz także i naszych bliźnich zachęcił Ojciec Święty wiernych podczas liturgii Niedzieli Palmowej. Przygotowaną przez niego homilię odczytał wicedziekan Kolegium Kardynalskiego, kard. Leonardo Sandri.

„Błogosławiony Król, który przychodzi w imię Pańskie” (Łk 19, 38). W ten sposób tłum wiwatuje na cześć Jezusa, gdy wkracza do Jerozolimy. Mesjasz przechodzi przez bramę świętego miasta, szeroko otwartą, by powitać Tego, który kilka dni później wyjdzie przez nią przeklęty i skazany, obarczony ciężarem krzyża.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję