Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Męski Różaniec

Minął rok od pierwszej, zorganizowanej w Szczecinie przy parafii św. Jana Chrzciciela modlitwy różańcowej mężczyzn.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 38/2020, str. IV

[ TEMATY ]

różaniec

Męski Różaniec

Adam Szewczyk

Z modlitwą różańcową ku Jasnym Błoniom im. Jana Pawła II

Z modlitwą różańcową ku Jasnym Błoniom im. Jana Pawła II

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W każdą pierwszą sobotę miesiąca mężczyźni przybywają do położonej w centrum miasta bazyliki, by modlitwą odpowiedzieć na prośbę Maryi o nabożeństwach pierwszych sobót. Z naręczem przeróżnych intencji przychodzą przed tron Matki Bożej indywidualnie, ale w świątyni tworzą już wspólnotę, która pragnie wynagradzać Najświętszemu Sercu Pana Jezusa i Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Panny wszelkie zniewagi, grzech i bluźnierstwa.

Przybywają na wezwanie Matki

Spotkania rozpoczynają Mszą św., by tuż po niej wyruszyć z modlitwą różańcową ku Jasnym Błoniom, pod figurę św. Jana Pawła II. Drogę z różańcem w dłoniach przemierzają chodnikami, lecz nie idą w milczeniu. Płynie modlitwa wypowiadana dziesiątkami męskich głosów, podawane są aktualne intencje. Trudno ich nie zauważyć. Trochę trudniej jest się do nich przyłączyć. Jednak nie z jakichś formalnych powodów. Po prostu potrzeba odwagi, by iść ulicami miasta i modlić się jawnie na głos. Odwagi, która niekoniecznie wypływa z tzw. istoty męskości, ale bardziej z miłości do Boga oraz troski o drugiego człowieka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Uczestnicy „Męskiego Różańca” nie są skorzy do używania patetycznych określeń, gdy odpowiadają, dlaczego i z czym przychodzą do Maryi. Wielu mówi, że przybywają na wezwanie Najświętszej Maryi Panny, aby jako mężczyźni stawić czoła złu. A intencji mają zawsze znacznie więcej, niż jest samych modlących się. Ten „wykrojony” dla Maryi w pierwsze soboty miesiąca czas, to dla większości z nich kontynuacja modlitw, które wypowiadają do Boga codziennie. Czują, że potrzebna jest odważna, męska manifestacja wierności nauce Jezusa, a także troska o otaczający nas świat – głównie rodziny, dzieci, ale także ojczyznę.

Żarliwa modlitwa nie ustaje

Gdy zaczynali, w sierpniu 2019 r., fakt inauguracji wydarzenia podchwyciły lokalne (i nie tylko) media. Później, jak to zwykle bywa, przycichło. Pozostała im wierność Sercu Jezusa i Sercu Maryi, deklarowana męskim, jednak tylko ludzkim, zatem nie wolnym od ułomności, postanowieniem. Dlatego z dozą ciekawości postanowiłem przyjrzeć się modlitewnemu dziełu rok po jego rozpoczęciu. Uczyniłem to w pierwszą sobotę września, a wnioski nasunęły mi się takie: „Męski Różaniec” w Szczecinie się krzewi, żarliwa modlitwa płynie, a potrzeba jej naprawdę dużo.

„Męski Różaniec” został po raz pierwszy zorganizowany w kwietniu 2018 r. w Warszawie. Od tego czasu, niemal co miesiąc w to dzieło włączają się kolejne miejscowości. Z większych miast wymienić można Kraków, Łódź, Poznań, Rzeszów, a także Wilno i Chicago. W Szczecinie pierwszosobotnie męskie spotkania różańcowe od roku prowadzi ks. Tomasz Kancelarczyk. Rozpoczynają się one zawsze w bazylice św. Jana Chrzciciela przy ul. Bogurodzicy 3a o godz. 7.

2020-09-16 11:29

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Październikowa Pani Różańcowa

Niedziela przemyska 42/2021, str. I

[ TEMATY ]

Przemyśl

Męski Różaniec

Męski Różaniec Przemyśl

Po modlitwę różańcową sięga coraz więcej mężczyzn, również tych młodych

Po modlitwę różańcową sięga coraz więcej mężczyzn, również tych młodych

W jesienne dni znajdźmy czas na modlitwę różańcową, która staje się oddechem duszy i źródłem pokoju.

Październik – najpiękniejszy jesienny miesiąc. Złoto – rdzawe drzewa, tęczą malowane, lśnią w blasku październikowego słońca, które jeszcze na dobre nie pożegnało lata. Jeszcze stara się dodawać uroku żółkniejącym łąkom i odpoczywającym polom, i towarzyszyć cichnącym odgłosom ptaków. Ten jesienny, październikowy nastrój rozlewa się dookoła i niesie ze sobą spokój i ciszę.
CZYTAJ DALEJ

Niedziela Palmowa

Szósta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową, czyli Męki Pańskiej, i rozpoczyna obchody Wielkiego Tygodnia.

W ciągu wieków otrzymywała różne określenia: Dominica in palmis, Hebdomada VI die Dominica, Dominica indulgentiae, Dominica Hosanna, Mała Pascha, Dominica in autentica. Niemniej, była zawsze niedzielą przygotowującą do Paschy Pana. Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym mówią wszyscy czterej Ewangeliści ( por. Mt 21, 1-10; Mk 11, 1-11; Łk 19, 29-40; J 12, 12-19), a także rozważa Jego Mękę. To właśnie w Niedzielę Palmową ma miejsce obrzęd poświęcenia palm i uroczysta procesja do kościoła. Zwyczaj święcenia palm pojawił się ok. VII w. na terenach dzisiejszej Francji. Z kolei procesja wzięła swój początek z Ziemi Świętej. To właśnie Kościół w Jerozolimie starał się jak najdokładniej "powtarzać" wydarzenia z życia Pana Jezusa. W IV w. istniała już procesja z Betanii do Jerozolimy, co poświadcza Egeria. Według jej wspomnień patriarcha wsiadał na oślicę i wjeżdżał do Świętego Miasta, zaś zgromadzeni wierni, witając go w radości i w uniesieniu, ścielili przed nim swoje płaszcze i palmy. Następnie wszyscy udawali się do bazyliki Anastasis (Zmartwychwstania), gdzie sprawowano uroczystą liturgię. Owa procesja rozpowszechniła się w całym Kościele mniej więcej do XI w. W Rzymie szósta niedziela Przygotowania Paschalnego była początkowo wyłącznie Niedzielą Męki Pańskiej, kiedy to uroczyście śpiewano Pasję. Dopiero w IX w. do liturgii rzymskiej wszedł jerozolimski zwyczaj procesji upamiętniającej wjazd Pana Jezusa do Jerusalem. Obie tradycje szybko się połączyły, dając liturgii Niedzieli Palmowej podwójny charakter (wjazd i Męka) . Przy czym, w różnych Kościołach lokalnych owe procesje przyjmowały rozmaite formy: biskup szedł piechotą lub jechał na osiołku, niesiono ozdobiony palmami krzyż, księgę Ewangelii, a nawet i Najświętszy Sakrament. Pierwszą udokumentowaną wzmiankę o procesji w Niedzielę Palmową przekazuje nam Teodulf z Orleanu (+ 821). Niektóre też przekazy zaświadczają, że tego dnia biskupom przysługiwało prawo uwalniania więźniów (czyżby nawiązanie do gestu Piłata?). Dzisiaj odnowiona liturgia zaleca, aby wierni w Niedzielę Męki Pańskiej zgromadzili się przed kościołem (zaleca, nie nakazuje), gdzie powinno odbyć się poświęcenie palm, odczytanie perykopy ewangelicznej o wjeździe Pana Jezusa do Jerozolimy i uroczysta procesja do kościoła. Podczas każdej Mszy św., zgodnie z wielowiekową tradycją czyta się opis Męki Pańskiej (według relacji Mateusza, Marka lub Łukasza - Ewangelię św. Jana odczytuje się w Wielki Piątek). W Polsce istniał kiedyś zwyczaj, że kapłan idący na czele procesji trzykrotnie pukał do zamkniętych drzwi kościoła, aż mu otworzono. Miało to symbolizować, iż Męka Zbawiciela na krzyżu otwarła nam bramy nieba. Inne źródła przekazują, że celebrans uderzał poświęconą palmą leżący na ziemi w kościele krzyż, po czym unosił go do góry i śpiewał: "Witaj krzyżu, nadziejo nasza!". Niegdyś Niedzielę Palmową na naszych ziemiach nazywano Kwietnią. W Krakowie (od XVI w.) urządzano uroczystą centralną procesję do kościoła Mariackiego z figurką Pana Jezusa przymocowaną do osiołka. Oto jak wspomina to Mikołaj Rey: "W Kwietnią kto bagniątka (bazi) nie połknął, a będowego (dębowego) Chrystusa do miasta nie doprowadził, to już dusznego zbawienia nie otrzymał (...). Uderzano się także gałązkami palmowymi (wierzbowymi), by rozkwitająca, pulsująca życiem wiosny witka udzieliła mocy, siły i nowej młodości". Zresztą do dnia dzisiejszego najlepszym lekarstwem na wszelkie choroby gardła według naszych dziadków jest właśnie bazia z poświęconej palmy, którą należy połknąć. Owe poświęcone palmy zanoszą dziś wierni do domów i zawieszają najczęściej pod krzyżem. Ma to z jednej strony przypominać zwycięstwo Chrystusa, a z drugiej wypraszać Boże błogosławieństwo dla domowników. Popiół zaś z tych palm w następnym roku zostanie poświęcony i użyty w obrzędzie Środy Popielcowej. Niedziela Palmowa, czyli Męki Pańskiej, wprowadza nas coraz bardziej w nastrój Świąt Paschalnych. Kościół zachęca, aby nie ograniczać się tylko do radosnego wymachiwania palmami i krzyku: " Hosanna Synowi Dawidowemu!", ale wskazuje drogę jeszcze dalszą - ku Wieczernikowi, gdzie "chleb z nieba zstąpił". Potem wprowadza w ciemny ogród Getsemani, pozwala odczuć dramat Jezusa uwięzionego i opuszczonego, daje zasmakować Jego cierpienie w pretorium Piłata i odrzucenie przez człowieka. Wreszcie zachęca, aby pójść dalej, aż na sam szczyt Golgoty i wytrwać do końca. Chrześcijanin nie może obojętnie przejść wobec wiszącego na krzyżu Chrystusa, musi zostać do końca, aż się wszystko wypełni... Musi potem pomóc zdjąć Go z krzyża i mieć odwagę spojrzeć w oczy Matce trzymającej na rękach ciało Syna, by na końcu wreszcie zatoczyć ciężki kamień na Grób. A potem już tylko pozostaje mu czekać na tę Wielką Noc... To właśnie daje nam Wielki Tydzień, rozpoczynający się Niedzielą Palmową. Wejdźmy zatem uczciwie w Misterium naszego Pana Jezusa Chrystusa...
CZYTAJ DALEJ

Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy po raz trzynasty

2025-04-13 17:31

[ TEMATY ]

Częstochowa

Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty

Jansa Góra

Karol Porwich

Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy

Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy

Jeden zaczął na komarku po dziadku, inny na junaku po ojcu. Przyznają, że „z motoru się nie wyrasta”, trzeba jeździć bezpiecznie i cieszyć się życiem. Na Jasnej Górze odbył się 13. Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy zorganizowany przez Częstochowskie Towarzystwo Motocyklowe.

Idea zjazdów nawiązuje do tradycji przedwojennych regionu. To pierwsza grupa, która rozpoczęła w kwietniu sezon w częstochowskim sanktuarium. Kolejna zjedzie 27 kwietnia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję