W Dziejach Apostolskich św. Łukasz opisuje, z jakimi konsekwencjami musieli liczyć się chrześcijanie w I wieku. Byli prowadzeni przed sądy, wysuwano przeciwko nim fałszywe oskarżenia, byli więzieni, kamienowani, zabijani. Niektórzy myślą, że wraz z wolnością nadaną Kościołowi przez cesarza Konstantyna skończyły się te bolesne czasy i że tylko do IV wieku chrześcijanie byli prześladowani.
Dziś rzeczywiście nie jesteśmy już rzucani lwom na pożarcie. Są nowe sposoby prześladowań. Nienawiść do Jezusa i Jego Kościoła przecież wciąż popycha niektórych ludzi do wulgarnych ataków słownych, do zastraszania ludzi wierzących, a nawet do aktów wandalizmu i do morderstw.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Istotnie – jak zauważa św. Paweł Apostoł – „ciągle (…) jesteśmy wydawani na śmierć z powodu Jezusa, aby życie Jezusa objawiło się w naszym śmiertelnym ciele” (2 Kor 4,11). Z tego powodu od 2009 r. w drugą niedzielę listopada obchodzimy w Polsce Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym.
Statystyki udostępnione przez organizację Open Doors pokazują ogromną skalę współczesnych prześladowań. Okazuje się, że życie ponad 260 milionów chrześcijan jest dzisiaj w niebezpieczeństwie z powodu wyznawanej przez nich wiary. Światowy Indeks Prześladowań alarmuje o zagrożeniu życia chrześcijan w aż 50 krajach. Na liście przodują: Korea Północna, Afganistan, Somalia, Libia i Pakistan. W Korei Północnej za samo posiadanie Biblii można być zesłanym do obozu pracy, w którym więźniowie do końca życia są torturowani. Niezwykle trudna sytuacja jest także w Sudanie, gdzie niszczy się kościoły, aresztuje duchownych i zastrasza wiernych. Najbardziej ryzykują tam konwertyci z islamu, ponieważ za przyjęcie chrztu św. grozi im kara śmierci.
Światowy Indeks Prześladowań alarmuje o zagrożeniu życia chrześcijan w aż 50 krajach. Na liście przodują: Korea Północna, Afganistan, Somalia, Libia i Pakistan.
W historii naszej Ojczyzny też nie brakuje męczenników za wiarę. Niektórych bardzo dobrze pamiętamy, ponieważ żyli całkiem niedawno. Wielu jest także tzw. białych męczenników, którzy byli upokarzani z powodu swojej wiary, ale wytrwali, pozostali wierni Chrystusowi i Kościołowi. Tegoroczny Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym dla wielu z nas nabiera z pewnością nowego wymiaru, ponieważ wyraża się nie tylko przez modlitwę, ale także przez współodczuwanie.