Reklama

Wiadomości

Romantyczna legenda Oświęcimów

Jednym z najpiękniejszych zabytków sztuki w Polsce i zarazem najpiękniejszą kaplicą barokową na Podkarpaciu jest krośnieńska kaplica Oświęcimów. Pomyślana została jako mauzoleum gloryfikujące możny ród.

Niedziela Ogólnopolska 48/2020, str. 40-41

Zdjęcia Arkadiusz Bednarczyk

Średniowieczny kościół Franciszkanów w krośnie

Średniowieczny kościół Franciszkanów w krośnie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kaplica dominuje w krośnieńskim kościele minorytów. Została dobudowana w XVII stuleciu przez Stanisława Oświęcima. Studiował on w Kolegium Ojców Jezuitów w Jarosławiu, z którego wyniósł znajomość łaciny. Znał także języki: francuski i włoski. Uczestniczył w walkach Rzeczypospolitej ze Szwedami i Rosją. W 1637 r. był w orszaku poselskim Jana Kazimierza wysłanym po Cecylię Renatę, późniejszą żonę Władysława IV Wazy. Jako marszałek dworu hetmana Stanisława Koniecpolskiego uczestniczył w jego licznych podróżach, m.in. poselstwach do Francji po Ludwikę Marię – drugą żonę Władysława IV, która osobiście powierzyła mu listy do króla. Oświęcimowie osiedlili się w 1613 r. nieopodal Krosna we wsi Potok. Znane i długotrwałe były ich związki z krośnieńskimi minorytami. Już ojciec Stanisława – Florian dokonywał licznych zapisów pieniężnych na wspomożenie franciszkanów z Krosna.

Reklama

Ta niezwykła kaplica została wystawiona po śmierci przyrodniej siostry Stanisława, Anny, która zmarła 13 stycznia 1647 r. W następnym roku Stanisław zapisał 8 tys. florenów na codzienne odprawianie tutaj Mszy św. za swoją rodzinę. Kaplicę zaprojektował włoski architekt Wincenty Petroni. Do jej wnętrza prowadzi piękny portal z kutą kratą. W odróżnieniu od podobnych kaplic – mauzoleów rodowych – w jej wnętrzu nie znajdują się nagrobki, lecz piękne portrety ukazujące członków zmarłego rodu Oświęcimów, zawieszone w specjalnie do tego celu przygotowanych wnękach portretowych. Zawisły tu portrety nestora rodu: Floriana Oświęcima, jego żony Reginy, a następnie drugiej żony – Barbary (matki Anny), Stanisława oraz Anny i brata Stanisława – Jana. Nad każdym z portretów znajdują się misternie wykonane kartusze herbowe podtrzymywane przez anielskie putta. Autorem portretów Anny i Stanisława Oświęcimów jest prawdopodobnie Bartłomiej Strobel (1591 – 1650). Artysta ten tworzył dla kościołów w Gdańsku, we Fromborku i w Toruniu. Jego dzieła sprawiają wrażenie bardzo oficjalnych, namalowane postaci przedstawione są w pozycji stojącej, najczęściej jedną ręką wspierają się na boku, a drugą nonszalancko kładą na stoliku. Bohaterowie z portretów Strobla odziani są w wykonane z najdroższych materiałów stroje, które podkreślają dostojeństwo postaci. W głównym ołtarzu kaplicy widzimy niezwykły obraz, przypisywany Janowi Trycjuszowi z XVII stulecia: Wskrzeszenie Piotrawina (lub Cud św. Stanisława). Bohaterski biskup pierwszego państwa piastowskiego – św. Stanisław nieprzypadkowo został wybrany na patrona kaplicy; był przecież patronem samego Stanisława Oświęcima. Sam obraz jest niezwykły dlatego, że w legendarnej scenie uczestniczą członkowie najbliższej rodziny fundatora – Anna i Stanisław, Florian (ojciec) z Reginą i Barbarą oraz brat Stanisława – Jan. Kaplica jest bogato zdobiona dekoracją stiukową Giovanniego Battisty Falconiego (1600-60), który pracował przy wielu kościołach, w tym kaplicy Wazów na Wawelu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W 1812 r. w Gazecie Lwowskiej ukazał się artykuł, w którym przytoczono romantyczną legendę o miłości przyrodniego rodzeństwa Stanisława i Anny Oświęcimów. Na fali romantyzmu i potrzeby posiadania romantycznych bohaterów na miarę Abelarda i Heloizy czy też Tristana i Izoldy kaplica krośnieńska stała się miejscem pielgrzymek zakochanych. Atmosferę podsycał tajemniczy napis umieszczony nad wejściem do kaplicy: „Kaplicę wzniósł ku pamięci Anny z Kunowy Oświęcim – najsmutniejszy brat Stanisław”. Anna wyczekująca wieści z Rzymu, do którego po papieską dyspensę miał się udać jej brat, umarła z tęsknoty. Kiedy Stanisław powrócił, zastał siostrę martwą.

W rzeczywistości Anna zmarła 13 stycznia 1647 r. wskutek silnego przeziębienia, na co znajduje się dowód w postaci pisanego przez Stanisława Oświęcima pamiętnika, który został odnaleziony w XIX wieku. Nie ma w nim żadnych zapisów o zamiarach matrymonialnych dotyczących siostry, nie natkniemy się także na wzmiankę o rzekomym wyjeździe Stanisława do Rzymu w celu uzyskania papieskiej dyspensy w rzekomych staraniach o rękę Anny. Stanisław żył jeszcze 10 lat po śmierci siostry, walczył pod Beresteczkiem oraz w potopie szwedzkim. Zmarł w 1657 r. – roku najazdu na Rzeczpospolitą księcia siedmiogrodzkiego Jerzego Rakoczego. Nie potrafiono zrozumieć, że można ukochać najmłodszą z rodzeństwa siostrę braterską miłością, o czym świadczy fakt wzniesienia kaplicy zaraz po śmierci Anny, która spoczęła w krypcie pod kaplicą 4 tygodnie po śmierci. Pod tą kaplicą spoczęli także jej brat i inni członkowie rodu. Zauważmy, że tylko dwa z portretów rodziny – znajdujących się w rodowej kaplicy – Anny i Stanisława są większe od pozostałych. W 1870 r. ówczesny gwardian krośnieńskiego klasztoru – o. Innocenty Nycz, zbulwersowany całą sprawą, którą uważał za głęboko niemoralną, sprawił nową trumnę na zwłoki Stanisława, ponieważ stara na skutek ciągłego otwierania przez amatorów sensacji uległa zniszczeniu.

2020-11-25 11:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Co się wydarzyło nad Jordanem?

2025-01-09 14:32

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Grażyna Kołek/Niedziela

Zapraszamy na komentarz do Ewangelii na Niedzielę Chrztu Pańskiego roku C.

CZYTAJ WIĘCEJ: mariuszrosik.pl
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: W momencie chrztu św. rozbłysło w nas światło!

2025-01-10 12:50

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Adobe Stock

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

«Pocieszajcie, pocieszajcie mój lud!» – mówi wasz Bóg. «Przemawiajcie do serca Jeruzalem i wołajcie do niego, że czas jego służby się skończył, że nieprawość jego odpokutowana, bo odebrało z ręki Pana karę w dwójnasób za wszystkie swe grzechy». Głos się rozlega: «Drogę Panu przygotujcie na pustyni, wyrównajcie na pustkowiu gościniec dla naszego Boga! Niech się podniosą wszystkie doliny, a wszystkie góry i pagórki obniżą; równiną niechaj się staną urwiska, a strome zbocza niziną. Wtedy się chwała Pańska objawi, razem ją każdy człowiek zobaczy, bo usta Pańskie to powiedziały». Wstąp na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny na Syjonie! Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny w Jeruzalem! Podnieś głos, nie bój się! Powiedz miastom judzkim: «Oto wasz Bóg! oto Pan Bóg przychodzi z mocą i ramię Jego dzierży władzę. oto Jego nagroda z Nim idzie i przed Nim Jego zapłata. Podobnie jak pasterz pasie on swą trzodę, gromadzi ją swoim ramieniem, jagnięta nosi na swej piersi, owce karmiące prowadzi łagodnie».
CZYTAJ DALEJ

Strefy wolne od dzieci. Dlaczego normalizujemy takie postawy?

2025-01-12 20:01

[ TEMATY ]

dzieci

Fot.canva

Jako ludzie jesteśmy dziwni. Z jednej strony bowiem mamy możliwości, by robić rzeczy piękne, wzniosłe, bohaterskie, ubogacające świat wokół i świadczące o Bożej iskrze w nas, a z drugiej – jesteśmy zdolni do robienia największych głupot, od których „ręce opadają” i wkładania sobie samym „kijów w szprychy”.

Kiedy zajrzymy do Księgi Rodzaju i sprawdzimy, jakie były pierwsze słowa Pana Boga do człowieka, z zaskoczeniem możemy przeczytać, że powiedział On: „Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną” (Rdz 1,28). Rozumiecie – Bóg stworzył niebo i ziemię, puścił w ruch planety, porozpalał gwiazdy, poukładał je w galaktyki, powtykał gdzieniegdzie czarne dziury, rozpędził komety, plotąc za nimi warkocze, napełnił wodą zagłębienia na Ziemi i wybrzuszył Himalaje, potem stworzył rośliny i zwierzęta, tchnąc w nie życie, a na końcu człowieka, ukoronowanie stworzenia. Kosmiczny spektakl życia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję