Każdy z nas ma jakieś własne doświadczenie Kościoła. Ja sam w młodości traktowałem Kościół jako coś formalnego i uczęszczałem do niego, bo tak kazali mi rodzice, bo tak robiła większość ludzi wokół mnie. Dopiero po nawróceniu, w czasie studiów, po decyzji na potraktowanie Pana Boga i wiary na serio, odkryłem tajemnicę Kościoła – wyznaje bp Andrzej Przybylski w słowie rozpoczynającym akcję #KochamKościół.
– Chciałem się z wami podzielić nie tylko swoimi osobistymi doświadczeniami z Kościołem, ale wyznać wam bardzo szczerze, że kocham Kościół. Wiem, że to wyznanie możecie odebrać jako wyznanie kogoś, kto w tym Kościele pełni ważne funkcje, z tego Kościoła żyje i w tym Kościele pracuje. Kocham Kościół, choć znam więcej słabości ludzi Kościoła i jego doczesnych błędów niż wy. Najważniejszym powodem, dla którego tak bardzo kocham Kościół, jest przekonanie, że Bóg ten Kościół kocha jeszcze bardziej niż ja i całkowicie się z nim utożsamia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Biskup zwraca uwagę na wielką siłę świadectwa, szczególnie w środowisku młodych ludzi.
Reklama
– Przesyłając swoje świadectwa i zdjęcia ze spotkań w waszych wspólnotach i świątyniach parafialnych, opowiedzcie rówieśnikom o swoim odkrywaniu prawdy o Kościele, o swoich nawróceniach, uzdrowieniach i doświadczeniu przyjaźni z Bogiem we wspólnocie Kościoła. Tym, którzy może mają jakieś powody do lęku przed Kościołem, i tym, którzy dali się spontanicznie ponieść zbiorowej fali niechęci do Kościoła, powiedzcie z miłością i radością, że Kościół nie tylko nikomu nie zagraża, ale że jest i może być miejscem głębokiej przygody młodego człowieka z Bogiem i prawdziwych przyjaźni między ludźmi.
– Wasze świadectwo może nie tylko odmienić wizerunek Kościoła u tych, którzy są daleko od niego, ale jest również potrzebne tym, którzy w Kościele stoją na progu, nie wiedząc, czy odejść, czy wejść do jego wnętrza – dodaje bp Przybylski.
Wybrane świadectwa z akcji #KochamKościół będą się ukazywać na bieżąco na tv.niedziela.pl .
Kocham Kościół, bo doświadczam w nim bliskości Boga; bo pozwala mi doświadczać miłości Jezusa w jego sakramentach; bo wiem, że zawsze mogę przyjść i zostanę wysłuchana.
Kocham Kościół mimo tego, że jest słaby i grzeszny.
Joanna Bożek, Schola liturgiczna „Domine Jesu”
Kocham Kościół, bo w nim poznałam moich przyjaciół, takich prawdziwych, którzy są zawsze ze mną. Nie patrzą na moje wady, dostrzegają je, oczywiście, ale one im nie przeszkadzają.
Kocham ludzi, którzy tworzą Kościół, bo są to ludzie, którzy dzielą także moje pasje. Kocham ich, bo to także dzięki nim mogę przybliżać się do Boga.
Razem z nimi wzrastać w wierze.
Oliwia Płaczkiewicz, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży
Kocham Kościół za doświadczenie w nim Pana Boga. Za to, że mogę w nim nieść pomoc innym. Nieraz doświadczyłem też pomocy od innych osób, gdy sam byłem w trudnej sytuacji. Czuję, że w Kościele odnalazłem swoje miejsce, czuję, że cały czas doświadczam w nim Pana Boga. To bardzo buduje i podnosi na duchu. Kocham Kościół za to, że jest prawdziwy i naturalny, przynajmniej w moim środowisku. W naszym, młodym środowisku potrafimy razem działać wielkie rzeczy na chwałę Pana Boga.
Mateusz Skorupa, Szkoła Nowej Ewangelizacji
Reklama
Kocham Kościół, bo niezależnie od tego, jak wielka burza szaleje w moim życiu, tam zawsze czeka na mnie Ktoś, kto kocha mimo wszystko – Jezus. Kocham
Kościół, bo daje mi łaskę przyjęcia Jezusa do swojego serca w postaci Komunii św.
Agata Kowalska, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży
Kocham Kościół – to znaczy kocham w nim bardzo osobiście, przez więź już od sakramentu chrztu św., Chrystusa jako mojego Zbawiciela. On oddał życie za mnie i za każdego, bez wyjątku, człowieka. Bardzo często mylnie wypowiadając słowo „kościół”, myślimy o instytucji. Kościół to jest Ktoś. Kościół to jest Chrystus, Duch Święty, który prowadzi nas do Ojca. Wspólnota Trójcy Przenajświętszej jest dla nas wzorem każdej naszej wspólnoty, zarówno tej rodzinnej, jak i kościelnej.
Dlatego Kościół stanowimy razem z Chrystusem, na Jego fundamencie. Duch Święty wspiera nas tutaj swoją mocą i światłem. Każdy z nas, czy to będzie biskup, kapłan, czy osoba świecka, jest żywą cząstką Kościoła. Żywym fundamentem, na którym też ktoś powinien budować swoją wiarę, dlatego wspomagam was wszystkich swoją modlitwą i błogosławieństwem, abyśmy byli odpowiedzialni za to, kim jesteśmy, żebyśmy coraz bardziej stawali się świadkami wiary i obecności Kościoła w świecie.
Abp Wacław Depo