Noc wigilijna, noc Bożego Narodzenia, jak pisał Stanisław Wyspiański w dramacie Wyzwolenie, „jest dla nas święta”. I dalej prosił Boga „niech idą w zapomnienia niewoli gnuśne pęta”.
Ta szczególna noc wywołuje różne wspomnienia, myśli i marzenia. Uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego im. ks. Stanisława Konarskiego w Rzeszowie dzielą się swoimi refleksjami o tym ważnym dniu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Nikola Łazarz podkreśla, że Wigilia jest dla niej dniem, w którym czas płynie inaczej. Wspomina, że spędza ten dzień ze swoją rodziną, poświęcając wiele czasu na wspólną modlitwę, uroczystą kolację wigilijną, która kończy się na rozmowach i śpiewie kolęd. – Wtedy każdy zapomina o monotonnej codzienności, swoich problemach i obowiązkach. I właśnie za to cenię ten dzień. Liczy się tylko rodzina i bliskość z Panem Bogiem. W wigilijny wieczór towarzyszy nam miłość, radość, dobroć, wewnętrzny pokój, wyciszenie i zgoda – czyli emocje, uczucia, których niejednokrotnie brakuje na co dzień – mówi Nikola.
Reklama
W pamięci Kamili Dziopak wieczór wigilijny zawsze był i będzie najlepiej spędzonym czasem w całym roku. – Uczucia radości i miłości, które nam towarzyszą, są wyjątkowe. Każdy wszystkim dobrze życzy, a dawne urazy do bliźniego uciekają w niepamięć – podkreśla Kamil. Również Sebastian Wolański zauważa, iż Wigilia „powinna być czasem, w którym rodzina spotyka się w całości”. Zaznacza, że „warto dochodzić do porozumienia ze wszystkimi i przebaczać sobie nawzajem, by w zgodzie siąść przy wigilijnym stole”.
Jakub Kuca stwierdza, iż do Wigilii „jako do jedynego święta przywiązuję taką wagę, żeby wszystko było tradycyjnie”. – Rozumiem, że inne święta mogą być obchodzone nowocześnie, ale Wigilia musi być jak zawsze.
Uczucia radości i miłości, które nam towarzyszą w wigilijny wieczór, są wyjątkowe. Każdy wszystkim dobrze życzy, a dawne urazy uciekają w niepamięć.
Pewne jest to, że na ten wyjątkowy wieczór i jedyną tego rodzaju noc czeka się cały rok. Natalia Ruchlewicz podkreśla, że „każdy z nas jest na co dzień bardzo zabiegany i mimo tego, że staramy się spędzać jak najwięcej czasu wspólnie, to w codziennym pędzie trudno jest oderwać myśli od rzeczy do zrobienia”. – Święta Bożego Narodzenia to jest nasz czas. Nic nas wtedy nie rozprasza. Zawsze spędzamy go u mojej ukochanej babci, gdzie zbiera się cała rodzina. Razem pieczemy, gotujemy, śpiewamy, tańczymy, pakujemy prezenty i chowamy je pod choinką – wspomina Natalia. Pośród tych wielu aktywności nie można zapomnieć o tym, co najważniejsze. Jak mówi Natalia, najważniejsze, a zarazem najpiękniejsze jest dla nas to, że możemy się razem modlić, czytać Pismo Święte, a także patrzeć na maleńkiego Jezusa w żłóbku, który spogląda na nas z szopki. Celebrujemy wspólny czas oraz myślimy o tych, którzy patrzą na nas z góry. Modlimy się za nich, czując ich obecność. Jest to dla nas najpiękniejszy okres w roku. Istotą tego czasu jest obecność Boga w każdym z nas. Dlatego warto oczekiwać przyjścia Mesjasza z czystym sercem, przepełnionym miłością, jednocześnie ciesząc się z małych rzeczy i będąc razem, szczerze się do siebie uśmiechając.
Nie zmarnujmy tego wspaniałego czasu. Te kilka myśli młodych ludzi niech sprawi, by tegoroczne świętowanie Bożego Narodzenia było okazją spełnienia się słów poety: „Niech idą w zapomnienia niewoli gnuśne pęta”. Bo Chrystus, który jest Emmanuelem, przynosi wolność, a serca wypełnia miłością i pokojem.