Reklama

Wiara

Pośredniczka

W wielu modlitwach zwracamy się do Maryi jako do Pośredniczki. W modlitwie Pod Twoją obronę nazywamy Ją wprost Pośredniczką. Na prośbę czytelników spróbujmy odpowiedzieć na pytanie, od kiedy i w jakich okolicznościach Maryja została uznana za Pośredniczkę, która zanosi nasze prośby i modlitwy do Boga.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najpierw historia. Tradycja Kościoła już od najwcześniejszych wieków uznawała rolę Matki Najświętszej jako Pośredniczki. Dowodem tego są modlitwy zanoszone do Matki Bożej, jak choćby modlitwa Pod Twoją obronę, pochodząca z przełomu III i IV wieku, a także inne liczne wezwania i modlitwy Kościoła pierwszych stuleci. Po raz pierwszy tytuł Pośredniczki nadał Maryi zmarły w 373 r. św. Efrem Syryjczyk. Nazwał Bogurodzicę Pośredniczką całego świata. Można powiedzieć, że odtąd, przez kolejne wieki, mnożyły się wypowiedzi Ojców Kościoła i teologów na ten temat. Oczywiście, ten tytuł Maryi na stałe już znalazł miejsce w osobistych modlitwach ludu Bożego i coraz częściej pojawiał się w różnych nabożeństwach oraz modlitwach wspólnotowych. Coraz więcej było również wypowiedzi Ojców Kościoła i teologów na ten temat. Warto pośród nich wymienić np.: św. Germana, patriarchę Konstantynopola, św. Bernarda z Clairvaux, św. Bernardyna ze Sieny, św. Ludwika Grignion de Montforta, św. Alfonsa Liguoriego. Gdy patrzymy na ostatnie stulecie, widzimy, że tytuł Maryi jako Pośredniczki znalazł się w rozmaitych wypowiedziach papieży na temat Matki Bożej. Natomiast czas Soboru Watykańskiego II, a konkretnie konstytucja soborowa Lumen gentium wniosła bardzo wiele we właściwe rozumienie maryjnego pośrednictwa.

Jak rozumiano pośrednictwo

Skoro wiemy już, że tytułem Pośredniczki chrześcijanie zwracali się do Maryi w swojej osobistej pobożności już od pierwszych wieków i że tytuł ten nie był obcy teologii, to zgodnie z nauką wspomnianego soboru zadajmy sobie pytanie: co tytuł ten oznacza i czy zawsze, przywołując go, rozumiano to samo?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie możemy zapomnieć, że podstawowym dogmatem wiary Kościoła katolickiego jest prawda o tym, iż jest jeden Pośrednik między Bogiem a ludźmi – Jezus Chrystus (por. 1 Tm 2, 5). Przecież nasz Odkupiciel sam mówi: „Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie” (J 14, 6). Święty Paweł Apostoł przypomina nam, że Chrystus „wydał siebie samego na okup za wszystkich” (1 Tm 2, 6). Nowy Testament nazywa Pana Jezusa „Pośrednikiem lepszego przymierza” (Hbr 8, 6), „Pośrednikiem Nowego Przymierza” (Hbr 9, 15) i „Pośrednikiem Nowego Testamentu” (Hbr 12, 24).

Reklama

Jak więc w tym kontekście widzieć i jak wyjaśnić to, że również Maryję nazywamy Pośredniczką? Przed Soborem Watykańskim II rozumiano pośrednictwo dość szczególnie (sądzę, że wielu ludzi i dziś tak je rozumie). Mianowicie – na sposób „piętrowy”. Co to oznacza? To, że zwracamy się do Maryi, Maryja wstawia się za nami do swego Syna, a On z kolei prosi za nami u Ojca. Następnie – Ojciec daje Synowi, Syn przekazuje Matce, Ona rozdaje nam. W tym swoistym modelu nie ma, jak widać, miejsca na bezpośredni kontakt wierzącego z Odkupicielem. Zatem – takie rozumienie pośrednictwa Maryi jest dalekie od doskonałości, ponieważ nie łączy bezpośrednio Chrystusa z wierzącym człowiekiem.

Szczególne pośrednictwo Maryi

Aby pośrednictwo Maryi właściwie zrozumieć, należy je widzieć nie obok pośrednictwa Chrystusa lub jako kolejny stopień w swoistej „drabinie” do Boga (bo wtedy wydaje się, jakby było ono konkurencją dla Syna). Pośrednictwo Maryi jest włączone w pośrednictwo samego Syna Bożego. Jest ono rozumiane jako uczestnictwo w jedynym, doskonałym pośrednictwie Chrystusa. Ono jest podporządkowane i całkowicie zależne od pośrednictwa Chrystusowego. Mówiąc prościej – między Maryją a Jej Synem panuje tak doskonała harmonia, że Matka Boża pragnie zawsze czynić tylko to, co jest wolą Jej Syna. Czasem ktoś zadaje pytania: czy powinienem w modlitwie zwracać się do Maryi czy wprost do Jezusa? Czy nie robię czegoś niewłaściwego, kierując moje myśli i uczucia bardziej do Matki Bożej? Odpowiedź jest jasna. To nic niewłaściwego! Łączność Maryi z Chrystusem jest tak nierozerwalna, że zwracając się do Matki, wzywając Ją, przywołując w modlitwie i modląc się do Niej i z Nią, pogłębiamy również naszą wiarę i miłość do Chrystusa. Z kolei kontemplując tajemnice życia Syna Bożego, lepiej rozumiemy też rolę Maryi w Bożym planie zbawienia.

Reklama

Pamiętajmy jeszcze o jednym – Chrystus zaprosił ludzi do kontynuowania jego zbawczego dzieła. Uczniowie Chrystusa są posłani, aby iść na cały świat i głosić Ewangelię wszelkiemu stworzeniu (por. Mk 16, 15). Wszyscy jesteśmy wezwani do uczestnictwa w potrójnej pośredniczącej misji Chrystusa (królewskiej, nauczycielskiej i kapłańskiej). Zobrazować to można prostym przykładem rodziców, którzy uczestniczą w Chrystusowym pośrednictwie, będąc pierwszymi przekazującymi swoim dzieciom chrześcijańską wiarę i prawdę o tym, że w Chrystusie wszyscy jesteśmy zbawieni. Maryja została również zaproszona do uczestnictwa w tym pośrednictwie swojego Syna. Tyle że Jej sposób zaangażowania w nim jest nieporównywalny z zaangażowaniem innych ludzi, a to dlatego, że Ona, będąc Matką Syna Bożego, ma z Nim najściślejszy związek.

Dziękujmy Bogu Ojcu za dar zbawienia, które wysłużył nam nasz Pośrednik u Ojca – Jezus Chrystus. To dzieło jest kontynuowane i realizowane w naszych sercach przez Ducha Świętego. Uwielbiajmy Boga także za to, że w dziele troski o nasze zbawienie uczestniczy Maryja – nasza najlepsza Matka i Pośredniczka.

2021-02-10 08:09

Ocena: +6 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

"Pokochaj Maryję" – nowa akcja ewangelizacyjna fundacji Holy Mary Team

[ TEMATY ]

Maryja

Wyjątkowa akcja ewangelizacyjna "Pokochaj Maryję", to inspirowana miłością do Matki Bożej inicjatywa Fundacji Holy Mary Team, której celem jest ewangelizacja w Internecie i mediach społecznościowych.

- Pragniemy, aby owoce naszej pracy były świadectwem żywej z relacji z Maryją. Opowiemy o naszym doświadczeniu, w jaki sposób Maryja towarzyszy nam w radościach, jak wspiera w trudach codzienności i jak prowadzi nas do Jezusa Chrystusa – mówi Piotr Chomicki, czciciel Maryi i założyciel Fundacji Holy Mary Team. - Bardzo potrzebujemy Maryi w naszym życiu. Jeżeli mamy pokochać Boga i bliźnich, to Maryja jest najlepszą nauczycielką. Jest z nami, wspiera i nieustannie wyprasza nam łaski – dodaje ewangelizator.

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski przy grobie św. Jana Pawła II: Papież przypomniał nam, co znaczy budować na skale

2024-06-27 09:22

[ TEMATY ]

Watykan

abp Marek Jędraszewski

Ks. Paweł Rytel-Andrianik

45 lat temu podczas swojej pierwszej pielgrzymki św. Jan Paweł II przypomniał nam Polakom, co znaczy budować na tej skale, którą jest Jezus, co znaczą nasze całe polskie dzieje od chwili chrztu budowane na Chrystusie, zarówno w wymiarze indywidualnym jak i całego polskiego narodu - powiedział metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski, podczas Mszy Świętej sprawowanej w czwartek rano przy grobie św. Jana Pawła II w Bazylice św. Piotra w Watykanie.

Komentując czytanie i Ewangelię dnia, abp Marek Jędraszewski przywołał kilka przykładów biblijnych postaci, które budowały swoje życie i życie narodu izraelskiego na piasku. Byli to m.in. ostatni królowie Judy Jojakin i Sedecjasz, a także arcykapłan Kajfasz, którzy bardziej niż na Bożą opatrzność liczyli na polityczne układy. Taka postawa w przypadku królów skończyła się zniszczeniem Jerozolimy przez Babilończyków i uprowadzeniem narodu do niewoli.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Krajewski: dar papieża uratuje wielu ludzi na Ukrainie

2024-06-27 18:12

[ TEMATY ]

dar

kard. Krajewski

papież Franciszek

www.vaticannews.va/pl

Przekazanie karetki, daru Papieża dla szpitala na Ukrainie

Przekazanie karetki, daru Papieża dla szpitala na Ukrainie

Nowoczesny ambulans, papieski dar dla ukraińskiego szpitala dotarł już na miejsce. Z Radiem Watykańskim skontaktował się dzisiaj kard. Konrad Krajewski, który w imieniu Ojca Świętego już po raz ósmy udał się z misją charytatywną do walczącej Ukrainy. Wczoraj późnym wieczorem papieski jałmużnik dotarł do szpitala w Zborowie pod Tarnopolem.

„Jest to mała miejscowość - opowiada kard. Krajewski - około 20 tysięcy mieszkańców, którzy mają swój szpital. Szpital troszkę opuszczony, jak i te małe miejscowości. Nie mają karetki. Te które mają i które mógłyby służyć są niebezpieczne, ze względu na ich stan techniczny”. Papieski jałmużnik zapewnia, że ambulans podarowany przez Ojca Świętego jest bardzo nowoczesny, świetnie wyposażony.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję