Tegoroczna debata odbyła się 7 lutego już po raz 12., w tym roku w formie on-line.
Towarzyszyło jej hasło „Szczepionka na brak miłości”. Zaprosiliśmy Monikę i Marcina Gomułków, którzy prowadzą fanpage na Facebooku i Instagramie zatytułowany „Początek wieczności”. Rozmawialiśmy na tematy związane z miłością, związkiem i rodziną. Pytaliśmy, co może być taką szczepionką, która uchroni nas przed brakiem miłości. Nasi goście eksperci odpowiadali, że może to być Jezus Chrystus, który w ich życiu jest dawcą i źródłem miłości. Daje im siłę do tego, by radzić sobie z problemami w małżeństwie i w rodzinie. Opowiadali również o tym, jak wyglądała ich droga do małżeństwa, o swoim spotkaniu z Panem Bogiem – mówi prowadząca debatę Agnieszka Wojnarowicz.
W spotkaniu mógł uczestniczyć każdy zainteresowany tematem debaty i jeśli miał jakieś pytanie, mógł je zadać w komentarzu. A uczestnicy pytali m.in. o to, dlaczego małżonkowie uważają, że „małżeństwo jest boskie”, czy związek na odległość może przetrwać, jak sobie radzić w związku z różnicami charakteru, płci i wychowania, jak konstruktywnie radzić sobie w konfliktach w małżeństwie.
Gościem spotkania była Diana Paulińska, psycholog, seksuolog i logoterapeuta
Na Uniwersytecie Zielonogórskim 31 stycznia odbyła się kolejna Debata Walentynkowa zorganizowana przez Koło Akademickie KSM. To już 15. takie spotkanie.
Tegorocznym gościem była Diana Paulińska, psycholog, seksuolog i logoterapeuta, prowadząca na Facebooku profil Czystość dla Małżeństwa. Dzień wcześniej uczestniczyła w spotkaniu w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Zielonej Górze, które poprzedziła Msza święta w intencji i dobrą żonę i dobrego męża.
Uczeń zapytał prowadzącego rekolekcje: „Czy ksiądz widział Boga?”. W dzień Bożego Narodzenia śpiewamy w psalmie: „Ziemia ujrzała swego Zbawiciela”, ale zaraz potem w Ewangelii słyszymy: „Boga nikt nigdy nie widział”. Bóg jest Tajemnicą, która nie dzieje się według ludzkich schematów. Przyjście Syna Bożego jest pełne paradoksów, dokonuje się między ukryciem a jawnością. Nie przymusza do wiary. Zaprasza przez zdziwienie.
W pięknej legendzie Selma Lagerlöf opowiada, jak do starego pasterza, czuwającego w nocy nad stadem owiec, zbliżył się nieznajomy człowiek. Psy pilnujące stada zaczęły szczekać, ale ich głosu nie było słychać. Rzuciły się na przybysza, próbowały go ugryźć, jednak nie były w stanie go zranić. Nieznajomy szedł w kierunku ogniska, a żadna z owiec nawet się nie poruszyła. Pasterz rzucił swój ostro zakończony kij w obcego, ale kij zmienił kierunek i minął zbliżającego się człowieka. Nieznajomy odezwał się do pasterza: „Dobry człowieku, pomóż mi i pożycz trochę ognia. Moja żona powiła właśnie dziecko, muszę ich ogrzać”. Pasterz odburknął: „Weź, ile ci potrzeba”. Wiedział jednak, że człowiek nie ma jak zabrać żaru z ogniska. Jakież było jego zdziwienie, gdy przybysz gołymi rękami wybrał żarzące się drwa i włożył je sobie w połę płaszcza. Pasterz pomyślał: „Cóż to za noc, skoro całe stworzenie okazuje taką litość temu człowiekowi?”. Z ciekawości poszedł jego śladami i zobaczył Matkę z Dzieckiem w zimnej grocie skalnej. Chociaż był twardym człowiekiem, wzruszył się biedą tych ludzi i wyjął z plecaka baranią skórę, by uchronić Chłopca przed zimnem. Ten gest miłosierdzia otworzył mu oczy i ujrzał to, czego przedtem nie dostrzegał: wszędzie było pełno aniołów, którzy z weselem śpiewali, że narodził się Zbawiciel. Świat wypełniały radość i niebiańskie światło. A przecież pasterz wcześniej widział tylko ciemną noc. Uradowany padł na kolana i dziękował Bogu.
Najbardziej prawdopodobną przyczyną katastrofy samolotu Embraer 190, który w środę rano rozbił się w zachodniej części Kazachstanu, było zderzenie ze stadem ptaków, przez co nastąpiła awaria systemu sterowania - informuje kazachstański portal Orda w oparciu o wiadomości podawane przez władze.
Samolot linii Azerbaijan Airlines, lecący ze stolicy Azerbejdżanu Baku do Groznego w Rosji rozbił się o godz. 11:30 czasu astańskiego (7:30 w Polsce - PAP) w okolicach położonego nad Morzem Kaspijskim miasta Aktau na zachodzie Kazachstanu. Według portalu Orda nad Groznym unosiła się gęsta mgła, w związku z czym samolot miał być wysłany na lotnisko zapasowe w stolicy rosyjskiego Dagestanu - Machaczkale. W międzyczasie najprawdopodobniej doszło do zderzenia ze stadem ptaków, przez co nastąpiła awaria systemu sterowania.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.