Metropolita częstochowski i kapelan stanowy Rycerzy w Polsce przewodniczył tam 6 marca uroczystej Mszy św. To kolejny etap peregrynacji relikwii w naszej archidiecezji. Eucharystia wpisała się również w modlitwę w kościołach stacyjnych Częstochowy. W Liturgii uczestniczyli Rycerze Kolumba na czele z ich radcą stanowym w Polsce Stanisławem Dziwińskim, delegatem rejonowym Andrzejem Berą oraz Wielkimi Rycerzami z Częstochowy i Działoszyna.
Po pierwsze – obecność
W homilii celebrans przybliżył postać bł. ks. McGivneya, który w czasach opustoszałych kościołów w Stanach Zjednoczonych „postanowił wyruszyć do ludzi przede wszystkim z darem obecności tam, gdzie konkretny człowiek przeżywał swoje życie”. Nakreślił również ówczesne realia Ameryki, trawionej wielkim bezrobociem i biedą. Przypomniał, że w odpowiedzi na bardzo trudną sytuację ks. McGivney utworzył fundusze dla najbardziej potrzebujących, szczególnie dla rodzin cierpiących z powodu utraty ojca i męża.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jedność z Bogiem i człowiekiem
– Widząc również zagrożenia ze strony kręgów masońskich i antykościelnych, założył Zakon Rycerzy Kolumba jako zgromadzenie mężczyzn, którzy będą stawiać na pierwszym miejscu jedność z Bogiem, a później jedność i braterstwo z drugimi – podkreślił abp Depo. – Dlatego ta miłość miłosierna była jego codziennością w służbie Bogu i ludziom – zauważył.
Reklama
Po Komunii św. akt zawierzenia bł. ks. McGivneyowi odczytał Stanisław Dziwiński.
Ziarno
Na zakończenie proboszcz ks. Zbigniew Jeż podziękował Rycerzom Kolumba za świadectwo ich życia. Wyraził również nadzieję, że „ziarno, które rzucają swoim przykładem, dojrzeje w młodych męskich sercach”, które dołączą do ich grona. Następnie abp Depo udzielił błogosławieństwa relikwiami bł. ks. McGivneya.
Zasłużone wyróżnienie
W rozmowie z Niedzielą ks. Zbigniew Jeż przyznał, że peregrynacja relikwii założyciela Rycerzy Kolumba to dla parafii wielkie wyróżnienie, na które jednak zapracowała. – Rycerze działają u nas aktywnie już od kilkunastu lat, troszcząc się o parafię i wszelkie dzieła, które bł. ks. McGivney podejmował w działalności duszpasterskiej. Są wielkim wsparciem dla mnie i całej wspólnoty – podkreślił.
Świeża krew
Z peregrynacją relikwii proboszcz wiąże oczekiwanie większego zaangażowania panów w życie Kościoła. – Mężczyźni są „układem nerwowym” parafii. Ponieważ jednak zawsze świeża krew jest potrzebna, mam nadzieję, że młodzi mężczyźni, wbrew wszystkiemu, co się dzisiaj dzieje, zdecydują się stanąć przy Chrystusie i wstąpić do grona Rycerzy Kolumba, aby służyć Bogu, Kościołowi i bliźniemu – zaznaczył kapłan.
Nauka odpowiedzialności
Zdaniem Mariusza Szczepanowskiego, rycerstwo to wspaniała sprawa. – Uczy wielkiej odpowiedzialności nie tylko za parafię, ale rozwija nas jako ojców i mężów. Nasze ideały to miłosierdzie, jedność, braterstwo i patriotyzm. Miłosierdzie jest podstawą. Ciągle uczymy się go na nowo – powiedział Wielki Rycerz Rady 14955 w Częstochowie.
Materiał wideo jest dostępny na: www.tv.niedziela.pl