Nowi diakoni to Piotr Kaściszyn z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Legnicy i Przemysław Lipnicki z parafii św. Franciszka z Asyżu w Pieńsku. Właśnie na wymiar służby zwrócił uwagę bp Zbigniew Kiernikowski podczas homilii. Ukazując postawę Jezusa oraz pierwszych diakonów, zaznaczył, że służba i działanie na rzecz jedności wspólnoty to szczególne zadania, jakie stoją przed diakonami.
Czas modlitw o powołania
Święcenia diakonatu odbyły się w przeddzień Niedzieli Dobrego Pasterza, która rozpoczęła czas modlitw o powołania w Kościele. Jak zaznaczył ks. Piotr Kot, rektor seminarium, każde święcenia są szczególną okazją do wzmożonej modlitwy o nowych kandydatów formujących się ku kapłaństwu czy życiu zakonnemu. – W tym względzie seminarium podejmuje wiele różnych działań. To przede wszystkim modlitwa, ale i działania duszpasterskie w parafiach, które odwiedzają klerycy i w których odbywają praktyki. To dni skupienia, rekolekcje, wyjazdy, czy też działanie na polu Towarzystwa Przyjaciół Seminarium – podkreśla ksiądz rektor.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Okiem proboszcza
Reklama
Ksiądz Jan Gacek, proboszcz rodzinnej parafii diakona Piotra podkreśla, że w 30-letniej historii parafii jest już 15 księży. Ten fakt świadczy o tym, że troska o powołania we wspólnocie parafialnej przynosi dobre owoce. – Modlimy się o powołania i za powołanych. Codziennie odmawiany jest Różaniec w ich intencji – podkreśla. Zwraca też uwagę na to, że w formacji ku kapłaństwu ważną rolę odgrywa dobry klimat, jaki wraz z innymi księżmi tworzy na plebanii. – Staramy się, aby drzwi plebanii zawsze były dla nich otwarte, żeby mieli świadomość, że jest dla nich tutaj miejsce, że mogą traktować je jak swój dom – mówi ks. Jan.
Rekolekcje
Święcenia diakonatu poprzedzone były rekolekcjami, która kandydaci odbyli w klasztorze sióstr Adoratorek Krwi Chrystusa w Bolesławcu. Przewodniczył im ks. Mirosław Rakoczy z diecezji świdnickiej. – Podczas rekolekcji zwróciłem uwagę na 3 główne zagadnienia, związane z ich przyszłą posługą i z życiem. To kwestia modlitwy, duszpasterstwa i celibatu. Mówiłem o radościach i trudnościach z tym związanych oraz o różnych pokusach, na jakie można się natknąć. Mam nadzieję, że to dobrze pomogło im przygotować się do dnia święceń i będzie im służyło w przyszłości – powiedział rekolekcjonista.
Nowe zadania
Po uroczystości święceń nowi diakoni nie kryli radości i wzruszenia. – Wszedłem do katedry jako akolita, a wyjdę jako diakon, bardziej zjednoczony z Chrystusem. To powód do radości – stwierdził Przemysław.
Przed nimi nowe zadania i obowiązki. – Teraz będziemy mogli pełnić więcej posług. Będziemy proklamować Ewangelię, głosić słowo Boże. Do tych zadań przygotowywaliśmy się poprzez posługę lektoratu, wykłady z homiletyki, poznawaliśmy różne rodzaje przepowiadania. Mamy nadzieję, że damy radę dobrze wypełniać te obowiązki – mówią diakoni.