Reklama

Polska

Benedykt XVI napisał do abp. Zimowskiego

[ TEMATY ]

radio

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Abp Zygmunt Zimowski dziękuje wszystkim za pamięć i modlitwy

"List z 10 marca br. napełnił mnie wielką radością: informacja, że nie ma przerzutów w organizmie i że Ks. Biskup czuje się dobrze po pierwszym cyklu chemioterapii, jest dobrą wiadomością. Jestem przekonany, że to łaska otrzymana przede wszystkim przez wstawiennictwo naszego świętego Papieża Jana Pawła II. W ten sposób w czasie Wielkiego Postu, kiedy rozważamy cierpienie Chrystusa, światło Zmartwychwstania jest już widoczne i napełnia nas radością »w tej dolinie płaczu«. Dziękuję Panu Jezusowi za ten znak Jego dobroci i żywię nadzieję, że święta Zmartwychwstania będą dla Ekscelencji rzeczywiście świętem odnowionego życia. Ekscelencja wiele dobra zdziałał, budując w czasie swojej posługi biskupiej w Diecezji Radomskiej Centrum Emaus, które stało się teraz dla Ekscelencji żywym osobistym doświadczeniem.

Jestem szczęśliwy z wiadomości, że Ks. Biskup najprawdopodobniej w pierwszym tygodniu maja powróci do Rzymu i w ten sposób będzie możliwe spotkanie, aby móc porozmawiać o wielu sprawach. Życzę z całego serca wielkiej radości w Chrystusie Zmartwychwstałym. Oddany w Panu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Benedykt XVI

Reklama

Stan zdrowia przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia uległ na tyle poprawie, że przestał brać chemię. Abp Zimowski ponownie rozmawiał telefonicznie z papieżem Franciszkiem. Nasz były ordynariusz na antenie Radia Plus Radom powiedział: "Bóg w tych dniach choroby był miłosierny wobec mojej osoby. Stało się to dzięki wielu modlitwom. W minioną niedzielę zadzwonił do mnie papież Franciszek i zapewnił mnie o modlitewnym wsparciu. Otrzymałem także list od Benedykta XVI, który napisał, że obecny stan mojego zdrowia to zasługa św. Jana Pawła II. Wszystkim dziękuję za modlitwę. Chcę podzielić się również wielką radością, że nie potrzebuję już brać chemii. Miłosierdzie Boże dokonało cudu w moim organizmie".

Abp Zimowski trafił do szpitala pod koniec grudnia 2014 r. i przeszedł poważne operacje. Obecnie przebywa na rehabilitacji w Ośrodku Edukacyjno-Charytatywnym "Emaus" w Turnie koło Białobrzegów. 10 maja wraca do pracy w Watykanie.

2015-04-24 07:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Jutrzenka” wciąż nadaje

Niedziela warszawska 33/2016, str. 7

[ TEMATY ]

historia

radio

Archiwum prywatne

W mieszkaniu przy ul. Dereniowej na Ursynowie od 35 lat nadaje Polskie Radio Armii Krajowej „Jutrzenka”. Założyciel radia przed kilkoma tygodniami odszedł do wieczności. Pozostawił po sobie dzieło życia, które dziś kontynuuje zespół wolontariuszy

Mowa o dr. inż. Andrzeju Cieleckim, konstruktorze i wynalazcy, żołnierzu Kedywu Okręgu Warszawskiego AK, ps. Andrzejek. W Powstaniu Warszawskim walczył w Zgrupowaniu „Radosław” oraz Batalionie „Ruczaj”. Po wojnie aresztowany przez UB i torturowany, przeżył własną śmierć, wypadając z ciężarówki wywożącej zwłoki.

CZYTAJ DALEJ

Pustelnik z Góry Maryi

Niedziela Ogólnopolska 25/2022, str. 20

[ TEMATY ]

patron tygodnia

pl.wikipedia.org

Św. Wilhelm z Vercelli

Św. Wilhelm z Vercelli

Założył siedem eremów i dał początek sławnemu we Włoszech sanktuarium maryjnemu na Montevergine.

Święty Wilhelm, gdy miał 15 lat, przywdział habit zakonny. Potem postanowił nawiedzić jako pielgrzym najgłośniejsze za jego czasów miejsca święte. Udał się więc do Hiszpanii na grób św. Jakuba Apostoła w Santiago de Compostela, a następnie pielgrzymował po Włoszech. Chciał dotrzeć także do Ziemi Świętej, jednak w Brindisi spotkał się ze św. Janem z Matery, przyszłym założycielem nowej rodziny zakonnej, i ten zachęcił go do życia w pokucie. Pierwszą pustelnię Wilhelm zbudował we Włoszech, na Górze Maryi (Montevergine), na wysokości 1270 m. Sława jego osoby ściągała jednak do niego uczniów, którzy wybudowali obok niego domki oraz kościółek. Dla pewnego porządku Wilhelm ułożył regułę. Powstała kongregacja zakonna (wilhelmianie), która z biegiem czasu została włączona do rodziny benedyktyńskiej.

CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymka prezydenckiego kapelana: "od Krzyża, do Krzyża i z Krzyżem, którego trzeba znowu bronić"

2024-06-24 13:59

[ TEMATY ]

ks. Zbigniew Kras

Archiwum ks. Zbigniewa Krasa

Ksiądz Zbigniew Kras, kapelan prezydenta Andrzeja Dudy idzie z samotną pielgrzymką "w intencji ustania wojny w Ukrainie i w Palestynie, od Krzyża, do Krzyża i z Krzyżem, którego trzeba znowu bronić". Ruszył 10 czerwca z Bałtyckiego Krzyża Nadziei, a celem jest Giewont. Duchowny codziennie relacjonuje swoją pielgrzymkę w mediach społecznościowych.

Duchowny również w ubiegłym roku pielgrzymował w intencji ustania wojny w Ukrainie z Warszawy do Lipnicy Murowanej. Prezydencki kapelan wyruszył wówczas spod Kolumny Zygmunta w stolicy, a celem była Kolumna św. Szymona w Lipnicy Murowanej.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję