Reklama

Niedziela Rzeszowska

W każdej on potrzebie pomoże, pocieszy...

O kulcie św. Antoniego mówi o. Paweł Sroka, franciszkanin, gwardian klasztoru i proboszcz parafii św. Antoniego w Jaśle.

Niedziela rzeszowska 24/2021, str. VI

[ TEMATY ]

św. Antoni

Łukasz Rak

Figura św. Antoniego i relikwie w klasztorze Franciszkanów w Jaśle

Figura św. Antoniego i relikwie w klasztorze Franciszkanów w Jaśle

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Natalia Janowiec: Św. Antoni Padewski został ustanowiony patronem Jasła 27 marca 1996 r. Jak na przestrzeni lat rozwijał się tutaj kult świętego z Padwy?

O. Paweł Sroka: Pobyt relikwii św. Antoniego – chodzi o główny relikwiarz z Padwy – 15-16 października 1995 r., w naszej parafii potwierdził jak wielką czcią i kultem cieszy się ten święty w środowisku Jasła. Masowy udział ludności podczas uroczystości nawiedzenia był świadectwem żywej wiary i ukazał jak bliski i drogi jest nam św. Antoni. Owocem tego wydarzenia było przyjęcie przez Radę Miasta uchwały ustanawiającej św. Antoniego patronem miasta, które pomimo swej wielowiekowej historii nie miało patrona. Drugim etapem tego wydarzenia było uznanie patronatu przez Kurię Diecezjalną w Rzeszowie i ustanowienie sanktuarium św. Antoniego w Jaśle z dniem 1 stycznia 1997 r. Trzecim był dekret Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów przy Stolicy Apostolskiej z 20 listopada 1997 r. Wizualnym znakiem duchowego patronatu św. Antoniego Padewskiego jest jego witraż umieszczony na budynku Urzędu Miasta nad herbem Jasła. Wśród społeczeństwa jasielskiego, i nie tylko, żywa jest pobożność antoniańska. Znaczny jest udział ludności we wtorkowych Mszach św. wotywnych. Bardzo dużo składanych jest podziękowań i próśb o jego wstawiennictwo. Odpust 13 czerwca gromadzi co roku wielu czcicieli również spoza parafii. Świadectwa kultu św. Antoniego możemy spotkać w jasielskich świątyniach. W kościele „Na Górce” w bocznej nawie umieszczona jest figura świętego. Siostry Wizytki powierzają wstawiennictwu św. Antoniego swoje problemy ekonomiczne. Wiele figur świętego spotkamy w kapliczkach przydrożnych w Jaśle i okolicy.

Znakiem łączności polegającej na więzach wyznania wiary w świętych obcowanie jest figura św. Antoniego w bocznej nawie kościoła Ojców Franciszkanów.

Historia jasielskiej pobożności antoniańskiej zaczęła się od chwili przybycia franciszkanów do Jasła w 1899 r. Św. Antoni od początku patronował nowo wzniesionemu kościołowi, a jego figura umieszczona została w głównym ołtarzu. Wykonał ją w 1904 r., artysta rzeźbiarz Antoni Popiel ze Lwowa. Doznawane za pośrednictwem św. Antoniego łaski sprawiły, że obok figury umieszczano wota. Pod koniec II wojny światowej Jasło prawie całkowicie legło w gruzach. Podobny los spotkał kościół franciszkanów, który w 1944 r., został spalony, a następnie wysadzony materiałami wybuchowymi. Po zakończeniu działań wojennych mieszkańcy Jasła rozpoczęli odbudowę miasta. Przystąpili też do budowy prowizorycznej kaplicy w części spalonego klasztoru, którą ukończono i poświęcono 13 czerwca 1945 r. Interesowano się też losami figury. Podejrzewano, że Niemcy wywieźli ją w czasie grabieży miasta. Inni przypuszczali, że figura spaliła się w czasie pożaru kościoła. Ale w połowie 1945 r., robotnicy porządkujący ruiny natknęli się w rejonie prezbiterium na wyłaniającą się spod gruzów figurę. Wydobyto ją prawie nienaruszoną. Fakt ten uznano za cudowny i nadzwyczajny. Dlatego w latach odbudowy Jasła św. Antoni był dla jego mieszkańców źródłem siły w przywracaniu miastu życia. Po wybudowaniu nowego kościoła figurę św. Antoniego umieszczono w głównym ołtarzu. W 1975 r., dokonano przebudowy bocznych ołtarzy i nawę po stronie ambony przeznaczono na kaplicę św. Antoniego. Zgodnie z życzeniem władz zakonnych przeniesiono tu figurę św. Antoniego na początku 1976 r.

Wierni zwracają się do św. Antoniego w swych potrzebach i troskach. O jakich cudach i łaskach dokonanych za jego wstawiennictwem możemy mówić?

Najbardziej poruszające są sytuacje, gdy ktoś przychodzi ofiarować obrączki ślubne jako wotum ku czci św. Antoniego. Zwykle ma to miejsce po śmierci jednego z małżonków. Osoba ofiarująca obrączki chce w ten sposób podziękować za opiekę świętego nad zmarłym współmałżonkiem w ciągu ziemskiego życia. Zatem cudem i łaską było całe życie, a nie tylko jedno wydarzenie. Wiele łask dokonuje św. Antoni w sferze materialnej. Jednych pobudza do ofiarności i to niemałej, dzięki czemu inni – ci potrzebujący mogą uzyskać pomoc. Zdarzają się dramatyczne sytuacje, jak konieczna rehabilitacja przywracająca zdrowie, opłaty rachunków, zakup podręczników szkolnych, lekarstw czy jedzenia, brak pracy. Najwięcej próśb zanoszonych przez wstawiennictwo św. Antoniego dotyczy spraw życiowych – odnalezienia zgubionej rzeczy, udanego przebiegu operacji, zdania egzaminu, szczęśliwej podróży, zdrowia rodziny, wyjścia z nałogu, odbudowania relacji z bliskimi. Po jakimś czasie pojawia się karteczka z wyrazem wdzięczności za skuteczne orędownictwo. A nawet jeżeli się nie pojawi, to dla proszącego jest już łaską to, że mógł podzielić się swoim problem i zmartwieniem z orędownikiem u Boga.

Ojciec Paweł Sroka, franciszkanin święcenia przyjął w 2000 roku. Jest gwardianem klasztoru i proboszczem parafii św. Antoniego Padewskiego w Jaśle

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-06-08 12:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Antoniańskie parafie

Najczęściej jest wzywany, aby pomógł odnaleźć zagubioną rzecz. Ci, którzy uciekają się pod jego wstawiennictwo, zaświadczają, że odnaleźli na nowo wiarę, a niektórzy drugą połowę na całe życie. Święty Antoni z Padwy zmarł 790 lat temu.

Skuteczność tego patrona można szczególnie odczuć w parafiach pod jego wezwaniem.
CZYTAJ DALEJ

Św. Mario - żono Kleofasa! Czemu jesteś taka tajemnicza?

Niedziela Ogólnopolska 15/2006, str. 16

pl.wikipedia.org

"Trzy Marie u grobu" Mikołaj Haberschrack

Trzy Marie u grobu Mikołaj Haberschrack
Sądzę, że każda kobieta ma w sobie coś, co sprawia, że jest tajemnicza. Być może w moim przypadku owa tajemniczość bardziej rzuca się w oczy. Pewnie jest tak dlatego, że przez długi czas żyłam niejako w cieniu odwiecznej Tajemnicy, czyli Jezusa z Nazaretu. Według tradycji kościelnej, sięgającej II wieku, mój mąż Kleofas był bratem św. Józefa. Dlatego też od samego początku byłam bardzo blisko Świętej Rodziny, z którą się przyjaźniłam. Urodziłam trzech synów (Jakuba, Józefa i Judę Tadeusza - por. Mt 27,56; Mk 15,40; 16,1; Jud 1). Jestem jedną z licznych uczennic Jezusa. Wraz z innymi kobietami zajmowałam się różnymi sprawami mojego Mistrza (np. przygotowywaniem posiłków czy też praniem). Osobiście nie znoszę bylejakości i tzw. prowizorki. Zawsze potrafiłam się wznieść ponad to, co zwykłe i pospolite. Stąd też lubię, kiedy znaczenie mojego imienia wywodzą z języka hebrajskiego. W przenośni oznacza ono „być pięknym”, „doskonałym”, „umiłowanym przez Boga”. Nie chciałabym się przechwalać, ale cechuje mnie spokój, rozsądek, prostolinijność, subtelność i sprawiedliwość. Zawsze dotrzymuję danego słowa. Bardzo serio traktuję rodzinę i wszystkie sprawy, które są z nią związane. Wytrwałam przy Panu aż do Jego zgonu na drzewie krzyża (por. J 19, 25). Wiedziałam jednak, że Jego życie nie może się tak zakończyć! Byłam tego wręcz pewna! I nie myliłam się, gdyż za parę dni m.in. właśnie mnie ukazał się Zmartwychwstały - Władca życia i śmierci! Wpatrywałam się w Jego oblicze i wsłuchiwałam w Jego słowa (por. Mt 28,1-10; Mk 16,1-8). Poczułam wtedy radość nie do opisania. Chciałam całemu światu wykrzyczeć, że Jezus żyje! Czyż nadal jestem tajemnicza? Jestem raczej świadkiem tajemniczych wydarzeń związanych z życiem, śmiercią i zmartwychwstaniem Jezusa Chrystusa. One całkowicie zmieniły moje życie. Głęboko wierzę, że mogą one również zmienić i Twoje życie. Wystarczy tylko - tak jak ja - otworzyć się na dar łaski Pana i z Nim być.
CZYTAJ DALEJ

PILNE! Opat tyniecki podał się do dymisji

2025-04-10 10:46

[ TEMATY ]

dymisja

benedyktyni

opat tyniecki

opactwotynieckie.pl

Nagła zmiana na stanowisku opata tynieckiego. Taka informacja pojawiła się w mediach społecznościowych Opactwa Benedyktynów w Tyńcu .

Podziel się cytatem - czytamy w komunikacie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję