Reklama

Niedziela w Warszawie

W drodze na ołtarze (2)

Przebaczał, bo kochał

Czasy, w których żył kard. Wyszyński, naznaczone były bolesnymi przejawami nienawiści. Kardynał miał na to jedną prostą receptę – była nią miłość.

Niedziela warszawska 27/2021, str. III

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

Reprodukcja Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Komańcza. Kard. Wyszyński z biskupami: Zygmuntem Choromańskim (z lewej) i Michałem Klepaczem

Komańcza. Kard. Wyszyński z biskupami: Zygmuntem Choromańskim (z lewej)
i Michałem Klepaczem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prymas zwracał uwagę, że o pierwszeństwo i prymat na świecie zmagają się dwie wielkie siły. „Siła nienawiści zbrojna w (…) nienawistne doktryny, całe programy nienawidzenia i pedagogikę nienawiści, i siła miłości, która nie płaci złem za doznane zło, ale przebacza, miłuje pomimo wszystko, nawet nieprzyjaciół”. Dlatego w liście pasterskim w 1967 r. ogłosił Społeczną Krucjatę Miłości. Był to pierwszy kilkuletni program duszpasterski otwierający nowe tysiąclecie wiary w Polsce.

Duchowy kompas

Najbardziej znane są hasła tzw. ABC Społecznej Krucjaty Miłości, w których prymas krótko i zwięźle zarysował najważniejsze wskazówki na drodze uświęcenia życia osobistego i społecznego. Jedno z haseł zawiera apel o przebaczanie wszystkiego wszystkim i niechowanie w sercu urazy. Dla kard. Wyszyńskiego nie były to tylko piękne i wzniośle brzmiące słowa. Wypływały one z jego serca i były wewnętrznym kompasem, wskazującym kierunek postępowania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W czasie internowania w Komańczy prymas miał sen. Przyśnił mu się Bolesław Bierut, z którym szedł ulicą i rozmawiał. Gdy się rozstali, Bierut przeszedł w poprzek na drugą stronę ulicy, nie przestrzegając przepisów drogowych. Prymas szukał później wzrokiem Bieruta, ale on zniknął gdzieś w oddali. I wtedy kardynał się obudził. Jak się potem okazało, tego dnia Bierut zmarł w Moskwie, obciążony ekskomuniką kościelną. Prymas od razu polecił jego duszę Bogu. W Zapiskach więziennych zanotował: „Pragnę modlić się o miłosierdzie Boże dla człowieka, który mnie skrzywdził. Jutro odprawię Mszę św. za zmarłego. Już teraz odpuszczam memu winowajcy, ufny, że sprawiedliwy Bóg znajdzie w tym życiu jaśniejsze czyny, które zjednają Boże Miłosierdzie”.

W swoim brewiarzu miał dwie kartki. Na jednej zapisane były nazwiska wszystkich księży, którzy odeszli z kapłaństwa. Każdego dnia za nich się modlił. A na drugiej kartce było nazwisko Bolesława Bieruta. „Codziennie modlę się za niego, gdyż był to człowiek, który dokonał w życiu złych wyborów. Ale w gruncie rzeczy to nie był zły człowiek” – mówił prymas Wyszyński.

Żadnych wyjątków

W Wigilię 1953 r., więziony w Stoczku Warmińskim, zanotował w dzienniku: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. A w 1969 r. w tzw. testamencie warszawskim, nawiązując do działań władz państwowych, napisał: „Świadom wyrządzonych mi krzywd, przebaczam im z serca wszystkie oszczerstwa, którymi mnie zaszczycili”.

Mimo takiej postawy często spotykał się z niezrozumieniem i odrzuceniem. Sytuacje te pokazują, jak w życiu kard. Wyszyńskiego wypełniały się słowa Jezusa, który powiedział: „Tylko w swojej ojczyźnie, wśród swoich krewnych i w swoim domu może być prorok tak lekceważony”.

Prymas kochał wszystkich, bez wyjątku. Anna Rastawicka, bliska współpracownica kardynała, kiedyś zapytała go, czy kocha Gomułkę, który wyrządził mu tyle krzywdy i odnosi się do niego z taką nienawiścią. – Ojciec spojrzał na mnie zdumiony i z całą prostotą spontanicznie odpowiedział: „Przecież Bóg go kocha, to co ja mam do powiedzenia?”. Taki właśnie był prymas Wyszyński.

2021-06-29 13:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krewny kard. Wyszyńskiego: nie opuściliśmy wiary i Kościoła

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

beatyfikacja kard. Wyszyńskiego

Beatyfikacja.info

- Rodzina kard. Wyszyńskiego nie opuściła wiary i Kościoła. Mamy świadomość, że przynależność do tej rodziny to niebywały zaszczyt ale też i ogromna odpowiedzialności. Staramy się w życiu codziennym nie zawieść Kardynała postępując zgodnie ze wskazówkami zawartymi w ABC Społecznej Krucjaty Miłości – mówi Andrzej Karp, krewny Prymasa i współorganizator zjazdów, dzięki którym liczna rodzina przyszłego błogosławionego dobrze się zna i jest doskonale zintegrowana.

Maria Czerska (KAI): Czy rodzina Prymasa Wyszyńskiego będzie uczestniczyć w jego beatyfikacji w Świątyni Opatrzności Bożej?
CZYTAJ DALEJ

Doczekamy się kontynuacji "Pasji" Mela Gibsona? "Zdjęcia ruszą w 2026 r."

2025-01-13 16:18

[ TEMATY ]

pasja

Mel Gibson

kontynuacja

Zmartwychwstanie Chrystusa

Materiał prasowy

Plakat filmu Pasja

Plakat
filmu Pasja

Czy po ponad 20 latach doczekamy się kontynuacji znakomitego filmu „Pasja”? Mel Gibson właśnie uchylił rąbka tajemnicy.

Podczas wywiadu, w trwającym ponad dwie godziny podcaście Joe Rogan Experience, Gibson powiedział, że zamierza nakręcić długo oczekiwaną kontynuację swojego filmu "Pasja" z 2004 roku, a Caviezel ponownie wcieli się w rolę Jezusa. Według Gibsona zdjęcia do filmu, który ma nosić tytuł "Zmartwychwstanie Chrystusa", mają rozpocząć się w 2026 roku – podał portal LifeSiteNews.com.
CZYTAJ DALEJ

Doczekamy się kontynuacji "Pasji" Mela Gibsona? "Zdjęcia ruszą w 2026 r."

2025-01-13 16:18

[ TEMATY ]

pasja

Mel Gibson

kontynuacja

Zmartwychwstanie Chrystusa

Materiał prasowy

Plakat filmu Pasja

Plakat
filmu Pasja

Czy po ponad 20 latach doczekamy się kontynuacji znakomitego filmu „Pasja”? Mel Gibson właśnie uchylił rąbka tajemnicy.

Podczas wywiadu, w trwającym ponad dwie godziny podcaście Joe Rogan Experience, Gibson powiedział, że zamierza nakręcić długo oczekiwaną kontynuację swojego filmu "Pasja" z 2004 roku, a Caviezel ponownie wcieli się w rolę Jezusa. Według Gibsona zdjęcia do filmu, który ma nosić tytuł "Zmartwychwstanie Chrystusa", mają rozpocząć się w 2026 roku – podał portal LifeSiteNews.com.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję