Warto zwrócić uwagę na kilka aspektów, które pozwolą się zorientować, że mamy do czynienia z oszustwem. Zwykle w takiej wiadomości:
– Brakuje adresu mailowego odbiorcy w dedykowanym polu; może się też zdarzyć, że w polu odbiorcy jest wpisanych wielu odbiorców, co sugeruje, że mail został wysłany do wielu osób jednocześnie.
– W adresie mailowym podana jest nieprawidłowa nazwa nadawcy. Jego adres może się składać z przypadkowych znaków i możliwe, że nie będzie w żaden sposób nawiązywał do instytucji, którą treść maila reprezentuje.
– Widoczne są błędy w treści lub temacie wiadomości. Jeśli zauważysz rażące błędy ortograficzne i gramatyczne w wiadomości, powinieneś natychmiast zwiększyć swoją czujność.
– Brakuje logo i zdjęć w treści wiadomości – powinien cię zastanowić całkowity brak elementów graficznych.
– Zachęca się do podania osobistych danych. Przestępcy w różny sposób chcą wyciągnąć od adresatów ich prywatne dane, np. przez kliknięcie w fałszywy link lub przesłanie ich w wiadomości zwrotnej. /j.m.
Mając złą wolę władza znajdzie wiele możliwości, aby zmanipulować wybory na różnych etapach liczenia głosów. Już przy zliczaniu w poszczególnych komisjach lokalnych ktoś może przecież „omyłkowo” wpisać złą liczbę albo zdarzy się tzw. czeski błąd. Albo gdzieś między komisją lokalną a centralą nie zadziała algorytm, ktoś może go zdalnie „zmodyfikować”… W centralnej bazie gromadzącej głosy z całego kraju też możliwe są manipulacje – to poważne ostrzeżenia przed zbliżającymi się wyborami prezydenckimi w maju tego roku. Mówi o tym Barbara Nowak, koordynator Ruchu Kontroli Wyborów z ramienia PiS-u.
Półgodzinna rozmowa z Barbarą Nowak na kanale YouTube „Biały Kruk” otwiera oczy na możliwości manipulacyjne, jakie niesie co prawda tradycyjne liczenie głosów, ale nowoczesne, digitalne ich gromadzenie i przekazywanie. Przeciętny obywatel nie ma pojęcia, jak wiele sposobów istnieje w systemie wyborczym w Polsce (oczywiście nie tylko w Polsce), aby przekręcić głosowanie na stronę tego, który ma dostęp do gromadzenia i przesyłania danych, do algorytmów.
48,9 proc. badanych zamierza przyjąć księdza po kolędzie, 37,7 proc. badanych nie ma tego w planach, a 13,4 proc. jeszcze nie podjęło decyzji - wynika z sondażu SW Research na zlecenie "Wprost".
W ankiecie spytano też jaką ofiarę respondenci zamierzają przekazać (lub już przekazali) księdzu podczas wizyty duszpasterskiej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.