Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Bogactwo lokalnej tożsamości

Na wolbromskim Rynku można oglądać wystawę Było sobie miasteczko. Wolbrom przygotowuje się do obchodów 700-lecia lokacji miasta.

Niedziela sosnowiecka 30/2021, str. VI

[ TEMATY ]

diecezja sosnowiecka

Wojciech Szota

Wystawa na Rynku w Wolbromiu

Wystawa na Rynku w Wolbromiu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ekspozycja prezentuje reprodukcje archiwalnych dokumentów, pocztówek i zdjęć Wolbromia do 1945 r., przedstawiających najważniejsze elementy miasta, stanowiące o jego rozwoju – informuje Ireneusz Mudyń, prezes Stowarzyszenia Kulturalno-Oświatowego w Wolbromiu, czyli głównego organizatora wystawy. Jej celem jest wzmocnienie lokalnej tożsamości przez przypomnienie wielokulturowej historii miasta.

– Wolbrom to przede wszystkim ludzie, którzy na przestrzeni wieków osiedlali się tutaj w poszukiwaniu lepszego życia. To nasza wspólna historia i pamięć. Sięgamy do przeszłości, która stanowi ważny i trwały element naszego dziedzictwa kulturowego – opowiada kurator i jeden z inicjatorów powstania wystawy Radosław Kuś. – Nasze miasto to miejsce, które wywołuje w nas wiele emocji i wspomnień: rodzinnego domu, dorastania, szkoły, pracy i codziennego życia. To także przestrzeń historyczna: królewskie miasto – civitas Wolwrami, którego początki sięgają pierwszej połowy XIV wieku. To również nasze „jutro”, potencjał, którego rozwój zależy od nas samych, zarówno w wymiarze indywidualnym, jak i całej zbiorowości – przypomina Radosław Kuś.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Niestety, nie zachował się do naszych czasów przywilej lokacji miasta na prawie magdeburskim. Wiele dotychczasowych opracowań jako początek miasta wskazuje rok 1321. Nowsze publikacje (prof. Feliksa Kiryka oraz prof. Andrzeja Pankowicza) przesuwają datę powstania miasta do 1327 r. Najnowsze badania historyków z Polskiej Akademii Nauk, którzy opracowują Słownik Historyczno-Geograficzny Małopolski w Średniowieczu, pozwalają przypuszczać, iż formalna lokacja miasta, czyli kontrakt pomiędzy panującym władcą a zasadźcą, którym był Wolfram, nastąpiła pomiędzy 1327 a 1337 r., czyli pod koniec panowania króla Władysława I Łokietka lub na początku panowania jego syna, Kazimierza III Wielkiego. – Wolbrom był miastem królewskim, które rozwijało się dzięki licznym przywilejom wydawanym i potwierdzanym przez kolejnych monarchów. Do naszych czasów zachowały się przechowywane obecnie w Archiwum Głównym Akt Dawnych w Warszawie dwa dokumenty: króla Stefana I Batorego z 1585 r., w którym władca na prośbę wolbromskiego samorządu dokonał potwierdzenia wydanych przez jego poprzedników, to jest króla Kazimierza IV Jagiellończyka oraz Zygmunta I Starego, przywilejów dla miasta Wolbromia. Podobny w treści dokument został wystawiony w 1633 r. przez króla Władysława IV Wazę – mówi Ireneusz Mudyń.

– Miasto miało charakter kupiecko-rzemieślniczy (dominowali w nim szewcy i garbarze), a o jego dobrobycie w okresie staropolskim decydowało strategiczne położenie na przecięciu się ważnych szlaków handlowych. Centrum miasta skoncentrowane było wokół rynku, na którym organizowane były cotygodniowe targi oraz wokół kościoła parafialnego pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej, przy którym istniała szkoła, bractwa religijne oraz szpital dla ubogich. Od XVII wieku obserwowany jest upadek gospodarczy Wolbromia. W 1628 r. król Zygmunt III Waza wyraził zgodę na objęcie podupadającej materialnie parafii przez Zakon Kanoników Regularnych Laterańskich z klasztoru Bożego Ciała na krakowskim Kazimierzu. Z inicjatywy zakonników doszło do rozbudowy kościoła parafialnego. W 1638 r., na tak zwanym przedmieściu łobzowskim, ze środków przekazanych w testamencie przez ks. Marcina Wolbrama, zbudowano modrzewiowy kościół pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Pełnił on funkcję świątyni szpitalnej dla znajdującego się obok przytułku dla ubogich – opowiada Ireneusz Mudyń.

2021-07-20 10:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niech spoczywają w pokoju

W przeciągu dwóch tygodni po wieczną nagrodę do Pana Boga zostało wezwanych kilku kapłanów diecezji sosnowieckiej.

W ostatnich tygodniach pożegnaliśmy zmarłego w 91. roku życia i 64. roku kapłaństwa ks. kan. Stanisława Ferta, emerytowanego proboszcza parafii pw. NMP Wspomożycielki Wiernych w Jaroszowcu. W ostatnich latach mieszkał on w domu księży emerytów w Kielcach.
CZYTAJ DALEJ

Patron Dnia: Święty Benedykt Józef Labre, który „użyczył” twarzy Jezusowi

[ TEMATY ]

Święty Benedykt Józef Labre

Domena publiczna

Święty Benedykt Józef Labre

Święty Benedykt Józef Labre

Mówi się, że jego promieniująca świętością twarz fascynowała ludzi. Jednemu z rzymskich malarzy posłużyła nawet do namalowania oblicza Jezusa podczas Ostatniej Wieczerzy - pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 16 kwietnia wspominamy św. Benedykta Józefa Labre. Beatyfikował go Papież Pius IX w 1860 r., a kanonizował w 1881 r. Leon XIII. Relikwie znajdują się w kościele Santa Maria dei Monti w Rzymie. Jest patronem pielgrzymów i podróżników.

Benedykt Józef Labre urodził się 26 marca 1748 r. w Amettes (Francja) w ubogiej, wiejskiej rodzinie. Był najstarszy z piętnaściorga rodzeństwa. Od wczesnego dzieciństwa prowadził głębokie życie modlitewne, dlatego po ukończeniu edukacji, w wieku 16 lat, mimo sprzeciwu rodziny, pragnął wstąpić do klasztoru. Kilkakrotnie prosił o przyjęcie do kartuzów, znanych z surowej reguły - bezskutecznie. Pukał też do trapistów, ale i tu spotkał się z odmową. Kiedy więc przyjęto go cystersów, wydawało się, że marzenia jego wreszcie się spełniły, ale po krótkim czasie musiał opuścić klasztor. Uznano, że jest mało święty i zbyt roztargniony, nie będzie więc dobrym mnichem.
CZYTAJ DALEJ

Drobiarze: na Wielkanoc jaj nie zabraknie, ceny wyższe niż jesienią

2025-04-16 10:28

[ TEMATY ]

Wielkanoc

ceny

jaja

będzie drożej

Karol Porwich/Niedziela

Jaj na święta wielkanocne nie zabraknie, produkcja przekracza krajowe zapotrzebowanie, jednak ceny kształtują się w zależności od popytu, jest drożej niż jesienią - poinformowała dyrektor Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz (KIPDiP) Katarzyna Gawrońska.

Duża skala produkcji jaj w Polsce gwarantuje, że nie zabraknie ich w sklepach nawet w okresie wzmożonego zapotrzebowania na ten produkt, tj. przed świętami wielkanocnymi. Polska produkuje więcej niż wynoszą krajowe potrzeby, wykraczając znacząco poza średnią światową. Potencjał produkcyjny zapewnia polskim konsumentom bezpieczeństwo żywnościowe - wyjaśniła Gawrońska.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję