Jestem głodem, a dla innych chlebem.
Jestem pragnieniem, a dla innych źródłem
Ks. Alfred Wierzbicki
"Dzisiejsze święcenia diakonatu to wszczepienie w święte kapłaństwo. To wszczepienie w służbę - diakonię, która ma wypełniać wasze posługi, pracę i obowiązki. Dziś w sposób szczególny stajecie się współodpowiedzialni
za Chrystusowy Kościół. Macie być świadkami Boga". Tymi słowami bp Mieczysław Cisło rozpoczął uroczystość święceń diakonatu, których w dniu 3 maja udzielił ośmiu alumnom lubelskiego seminarium w bazylice
mniejszej św. Wojciecha w Wąwolnicy.
Majowe przedpołudnie zgromadziło w bazylice ogromną rzeszę wiernych, przyjaciół, rodziców i znajomych, którzy przybyli, by uczestniczyć w odbywających się - po raz pierwszy poza katedrą - święceniach
diakonatu. Liturgia rozpoczęła się o godz. 10.30, a przewodniczył jej, w asyście kilkudziesięciu kapłanów na czele z wychowawcą roku ks. dr. Alfredem Wierzbickim, ks. dr. Jerzym Zamorskim, ks. dr. Andrzejem
Krasowskim i kustoszem sanktuarium ks. kan. Jerzym Ważnym, bp Mieczysław Cisło.
W homilii - po imiennym przedstawieniu kandydatów do diakonatu - Celebrans, wskazując na ewangeliczny przykład powołania Apostołów, poprzez pryzmat ich życia i posługi, wskazał na niezwykle ważny
moment w życiu alumnów, jakim są święcenia diakonatu. "Diakonat to służba Słowu i Eucharystii. To wiara wprowadzana w czyn, to Ewangelia miłości i braterstwa. Głosiciel Słowa nie może w niczym przypominać
spikera radiowego, choćby najbardziej oddanego profesjonalisty, głosiciel Słowa musi nim żyć, kształtując nim cały swój byt" - mówił Ksiądz Biskup, dziękując jednocześnie tym wszystkim, którzy poprzez
"teologie zbolałych kolan i milczących paciorków" wspierali kandydatów swoją modlitwą.
Następnym niezwykle ważnym momentem - do którego kandydaci przygotowywali się poprzez tygodniowe rekolekcje prowadzone w Firleju przez ks. Janusza Stefanka oraz uroczyście wyznaną, w obecności Rektora
Seminarium ks. prał. dr. Tadeusza Kądziołki, poprzedniego dnia wiarę - był sam moment nałożenia rąk i leżenia krzyżem.
Przyszli diakoni, składając przysięgę wierności, czystości i posłuszeństwa, poprzez padnięcie na twarz błagali Boga o umocnienie i dary Ducha w ich przyszłej posłudze. Najważniejszą chwilą przekazania
Sukcesji Apostolskiej był moment nałożenia rąk, kiedy pogrążony w zadumie modlitwy Biskup Mieczysław przekazał diakonom dziedzictwo "kluczy Królestwa". Później obłóczeni w strój diakoński - przewieszoną
przez lewe ramię stułę i dalmatykę - kolejno podchodzili do Księdza Biskupa, który przekazał im pocałunek pokoju i braterstwa.
Na zakończenie podniosłej uroczystości złożyło się podziękowanie diakonów, które wyraził dziekan seminaryjny dn. Przemysław Borkowski. Do podziękowań dołączył się również Biskup Mieczysław, który
na ręce ks. inf. Jana Pęzioła złożył podziękowania wszystkim zgromadzonym kapłanom, asyście seminaryjnej na czele z ceremoniarzem alumnem Wojtkiem Wcisłem, chórowi "Jubilate Deo" i wszystkim, którzy przybyli,
by wyrazić swoją solidarność z wyświęconymi "stróżami poranka".
Warty podkreślenia jest fakt obecności, specjalnie przeniesionej na tę uroczystość z kaplicy, cudownej figury Pani Kębelskiej. Obecność Dobrej Matki, eksponującej z mocą i pokorą Boskiego Syna, była
z pewnością dla Księży Diakonów nieocenioną pomocą i znakiem zawierzenia oraz posłuszeństwa woli Zmartwychwstałego. Odczytany przez Księdza Biskupa akt zawierzenia i modlitwa zebranych przyjaciół i parafian
niech wspierają w niełatwej posłudze Słowu, które ma moc przemieniać ludzkie życie.
W wąwolnickim sanktuarium święcenia diakonatu przyjęli: Przemysław Borkowski (Oleśnica Mała w archidiecezji wrocławskiej), Artur Drozdek (par. Ostrówek), Zbigniew Gasperski (par. Baranów), Rafał Lewandowski
(par. Wąwolnica), Paweł Maciąg (par. Niedrzwica Duża), Łukasz Pyda (par. pw. św. Józefa w Puławach), Mariusz Solis (par. Kraczewice), Grzegorz Zając (par. pw. św. Józefa w Kraśniku).
Pomóż w rozwoju naszego portalu