Kwiat mniszka jest pomocny m.in. w: cukrzycy, obrzękach, nieżycie dróg oddechowych, skurczu żołądka i jelit, zaparciach, otyłości, miażdżycy, stłuszczeniu wątroby, chorobie trzustki, kamicy żółciowej i moczowej. Ma także działanie moczopędne i przeciwzapalne. Możemy używać świeżych albo suszonych kwiatów. Aby przygotować je na zimę, najlepiej zbierać kwiaty w połowie rozwinięte, żeby nie zdążyły wytworzyć nasion. Po zebraniu należy rozłożyć kwiaty na papierze i odstawić na jakiś czas, aby pozbyć się czarnych robaczków. Kwiaty trzeba suszyć w ciemnym miejscu.
Chciałbym zachęcić czytelników nie tylko do picia herbatki z kwiatów mleczu, ale także do przygotowania odwaru z kwiatów, który możemy stosować, gdy uszkodzimy swoją wątrobę antybiotykami oraz przy niedokrwistości. Odwar jest mocniejszy od naparu. By go przygotować, jedną łyżkę suchych lub świeżych kwiatów zalewamy szklanką zimnej wody; doprowadzamy do wrzenia pod przykryciem i gotujemy jeszcze przez 5 min. Odstawiamy na 20 min do naciągnięcia i pijemy dwa-cztery razy dziennie po 100-120 ml.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W medycynie ludowej zalecany jest syrop z kwiatów mniszka przy kaszlu i w początkach przeziębienia. Podaję przepis autorstwa dr Mai Dal Cero ze Szwajcarii na miodek mniszkowy. W tym celu cztery filiżanki kwiatów zalewamy 1 l zimnej wody i doprowadzamy do wrzenia. Gotujemy jeszcze przez 5 min. Następnie dodajemy 1 kg cukru, sok z dwóch cytryn i z jednej pomarańczy; dodatkowo wrzucamy skórkę startą z tych owoców. Następnie odcedzamy, przelewamy do butelek i pasteryzujemy. W ten sposób pod wpływem wysokiej temperatury nie niszczymy cennych składników.
Przy dolegliwościach trawiennych dr Jadwiga Górnicka poleca wino z mniszka: „250 g kwiatu mniszka, 1 kg cukru, 2 l wody, 50 g drożdży winnych nastawić w ciemnym miejscu na kilka tygodni. Gdy kwiat opadnie na dno, zlewa się wino do butelek i przechowuje w ciemnym miejscu. Zażywa się dwa razy dziennie mały kieliszek przed jedzeniem” (Nalewki i recepty ziołowe, s. 31).