Reklama

Temat tygodnia

Odnowić oblicze parafii

Niedziela kielecka 22/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Coraz bardziej dostrzegamy potrzebę nowego spojrzenia na parafię i jej zadania. Powodem tego jest skuteczność oddziaływania duszpasterskiego. Wielu wierzących postrzega parafię jako miejsce, w którym sprawuje się Eucharystię i pełni dzieła miłosierdzia. Zdaniem wiernych, parafia jest miejscem, w którym poprzez wiarę, modlitwę oraz dobre czyny dokonuje się tajemnica zbawienia.
Są jednak tacy, którzy z powodu słabego związku ze swoją parafią traktują ją jako "punkt usługowy" do udzielania sakramentów świętych. Nawiązują bliższy kontakt z proboszczem parafii i jej wspólnotą tylko z racji chrztu św., sakramentu małżeństwa, Pierwszej Komunii św., czy pogrzebu kogoś bliskiego. W ciągu roku nie troszczą się o pogłębienie swojej więzi z parafią, nie angażują się w życie parafialne i nie chcą brać na siebie obowiązku współodpowiedzialności za jej życie religijne.
Dzisiaj, w obliczu osłabienia, a nawet utraty przez niektórych więzi z Kościołem, należy odważnie podjąć trud tworzenia w parafiach żywych wspólnot chrześcijańskich. Ich celem jest kształtowanie autentycznych, chrześcijańskich środowisk ludzi wierzących, z taką siłą wiary i miłości do Kościoła, aby mogły one zapewnić wierzącym wszystko to, co jest potrzebne do prawdziwie chrześcijańskiego życia. Tylko takie środowiska mogą zapewnić prawidłowy rozwój życia chrześcijańskiego w rodzinach. Tam, gdzie są mocne środowiska chrześcijańskie, gdzie parafia jest wspólnotą wspólnot - tam jest pełniejsze i dojrzalsze poczucie chrześcijaństwa.
Środowiska i wspólnoty wiary w parafiach nie powstają przez skoncentrowanie uwagi na ich tworzeniu. Prawdziwe wspólnoty parafialne są wynikiem głębokiej wiary i przekonania, połączonego z czynem, że warto poświęcić się czemuś, co jest wspólne dla wszystkich ludzi. Odpowiednią osobą do budowania prawdziwej wspólnoty nie jest ktoś, kogo można określić "ekspertem w dziedzinie procesów wspólnototwórczych". Nie ulega wątpliwości, że wspólnototwórca musi być człowiekiem całkowicie oddanym pewnemu ideałowi, którym potrafi zafascynować i na tę drogę wprowadzić innych ludzi. Fundamentem wspólnoty chrześcijańskiej jest Jezus Chrystus. Jeśli parafialna wspólnota chrześcijańska ma przetrwać, musi mieć rację swojego istnienia. Tą racją jest Zmartwychwstały Jezus Chrystus. On jest źródłem życia każdej wspólnoty.
Jeśli mówimy o potrzebie odnowy parafii, to podkreślamy potrzebę ludzi, ponad wszystko oddanych Chrystusowi, którzy będą działać jako ewangelizatorzy. Ich celem jest doprowadzenie innych do prawdziwego spotkania z Jezusem Chrystusem. To wymaga jednak odważnego i mądrego zaangażowania wszystkich. Nie czekajmy, że ktoś za nas zaangażuje się w dzieło ewangelizacji, budowy prawdziwej wspólnoty parafialnej. Postawa wyczekiwania i obserwowania prowadzi donikąd. Nie szukajmy również "wspólnoty" poza Kościołem, ale czynnie włączajmy się w życie parafialne. Człowiek nie staje się dobrym chrześcijaninem dlatego, że widzi drogę życia, która jest skuteczna, ale dlatego, że poznał Jezusa Chrystusa i chętnie zaangażował się w dzieło zbawienia.
Tylko parafia, jako wspólnota wspólnot, może zapewnić warunki prawdziwego wzrostu w wierze. Troska o parafię wymaga zaangażowania wszystkich, zaangażowania, które jest naszym obowiązkiem i prawem wynikającym z faktu chrztu św. oraz sakramentu bierzmowania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja: proces beatyfikacyjny kolejnej pary małżeńskiej

We francuskiej diecezji Saint-Brieuc, we wschodniej części Bretanii, rozpoczął się proces beatyfikacyjny pary małżonków: Claude’a-Toussaint’a Marot’a (1675-1756) i Marguerite-Marie Piquet de la Motte (1681-1759), znanych jako państwo de La Garaye. Znani byli z konkretnego zaangażowania na rzecz chorych i ubogich, stając się wzorem czynnego miłosierdzia.

Claude i Marguerite de La Garaye przez niemal 50 lat zajmowali się opieką nad chorymi. Swój zamek w Taden przekształcili w szpital. W przebudowanych stajniach urządzono sale na 60 łóżek. Aby sfinansować to charytatywne dzieło, małżonkowie wyprzedali swój majątek. Kształcili się też w dziedzinie medycyny, a także zatrudnili medyków, dzięki czemu placówka miała bardzo dobra reputację w regionie.
CZYTAJ DALEJ

Adam Woronowicz: Nie poradziłbym sobie bez Eucharystii

2024-09-30 10:46

[ TEMATY ]

świadectwo

Adam Woronowicz

Karol Porwich

Adam Woronowicz

Adam Woronowicz

Adam Woronowicz to jeden z najpopularniejszych polskich aktorów. Producenci biją się o niego, a filmy z jego udziałem osiągają rekordowe wyniki – „Teściowie”, „The Office PL”, „Skazana” i ostatnio „Bokser”. Przełomem w jego karierze była rola księdza Jerzego Popiełuszki, zaś za rolę Hermanna von Krausa w „Kamerdynerze” dostał nagrodę dla najlepszego aktora na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. W szczerej rozmowie opowiada o swych wschodnich korzeniach, wspomina zawodowych mistrzów, opisuje, jak radzi sobie ze scenami miłosnymi oraz wyznaje, co uważa za najważniejsze w życiu. Jasno deklaruje, że jeśli chodzi o politykę przynależy do „ziemi niczyjej” i wprost odpowiada na pytanie, czy od dziennikarzy głupsi są tylko aktorzy - to opis wywiadu Bogdana Rymanowskiego z aktorem Adamem Woronowiczem. Ukazał się on na kanale na YT Rymanowski Live.

– Umiem wraz z zostawieniem kostiumu, z wejściem do samochodu… Totalny reset. Siadam sobie w Bieszczadach… byliśmy tam ostatnio z Agnieszką. Nie myślę kompletnie o żadnych rolach, o tym, co przede mną. Wiem, że mam tylko dwa dni albo trzy. Czytam sobie tylko czasami jakąś wiadomość; wiem, że one ostatnio są, jakie są – że jest coraz gorzej, a nie coraz lepiej – opowiadał aktor. – Ale to rzeczywiście daje mi taki duży dystans – przyznał.
CZYTAJ DALEJ

Matka Boża Pocieszenia z Leżajska – co wszystkich bernardynów zna po imieniu

2024-10-01 20:50

[ TEMATY ]

rozważania różańcowe

Red

Matko, pociesz nas – zawierzamy Ci nasze „trudne dziś” a także „niepewne jutro”, prowadź nasz Naród przez codzienność tak, jak prowadziłaś go przez wiele bolesnych dziejów. Bądź nam nadal Królową i Matką, naszym Pocieszeniem i naszą Orędowniczką. Pełni dziecięcej ufności wołamy do Ciebie:

Matko Pocieszenia, życia strzeż i zdrowia, Od powietrza, wojny, ognia i przednowia, O przeżegnaj, jak kraj długi, Nasze prace, nasze pługi; Ustrzeż bytu i imienia, Święta Matko Pocieszenia, nie opuszczaj nas.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję