Reklama

Wiara

Oddech duszy

Czy wierzący człowiek może żyć bez modlitwy? A czy można przerwać oddychanie? Czy można zatrzymać serce?

Niedziela Ogólnopolska 30/2022, str. 12-13

[ TEMATY ]

modlitwa

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Życie składa się z naszych codziennych potrzeb, bez których zaspokojenia nie możemy żyć. Pracujemy, uczymy się, śpimy, jemy, odpoczywamy. W tej różnorodności potrzeb pomagamy sobie wzajemnie; jeden pracuje dla drugiego, nauczyciel dla ucznia, pracownik dla pracodawcy i odwrotnie. W jakiś sposób służymy sobie wzajemnie. Życie na Ziemi byłoby niewyobrażalne bez różnorodności osób, ich talentów, zawodów i bez gotowości pomagania sobie nawzajem. To dzięki temu mamy się w co ubrać, możemy kupić to, czego potrzebujemy. Jeden usługuje drugiemu, a drugi – trzeciemu. To sprawia, że nie wszyscy muszą zajmować się wszystkim, byłoby to zresztą niemożliwe. Są jednak takie dziedziny życia, w których ktoś może mieć większe niż inni doświadczenie i wiedzę, ale nie może tego przekazać ani odsprzedać. Taką niezastąpioną dziedziną życia jest przeżywanie międzyludzkich więzi i relacji.

Codzienny pokarm

Nikt nikogo nie zastąpi w przeżywaniu relacji do siebie samego czy do innych osób. Tym bardziej nikt nikogo nie wyręczy w przeżywaniu relacji religijnej. Tylko ja sam mogę przeżywać moje relacje z ludźmi i więź z Bogiem. Osobą wierzącą można być tylko za siebie, bo przecież nikt mnie w tym nie wyręczy, nie zastąpi. Każdy przeżywa swoją więź z Bogiem w jedyny i niepowtarzalny sposób. Dla ludzi wierzących ta wyjątkowa, jedyna w swoim rodzaju więź z Bogiem przejawia się i umacnia podczas modlitwy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Modlitwa jest pierwszorzędną potrzebą. Wielu nie może bez niej żyć. I wcale nie jest ona dla nich religijnym obowiązkiem; jest bowiem naturalną i regularną potrzebą. Na pytanie, jak oni to robią, odpowiadają retorycznymi pytaniami: „Czy możesz przerwać oddychanie?”, „Czy możesz zatrzymać serce i krążenie krwi?”. Oddychasz bez przerwy, serce bije nieustannie, w życiu też nie może być przerw. Trzeba się cały czas modlić, gdyż modlitwa jest jak oddychanie, jak codzienny pokarm dla twojej duszy. Bez modlitwy twój duch jest przyduszony jak płuca bez tlenu. Czy człowiek może żyć bez tlenu? Odpowiedź jest jasna: absolutnie nie! A czy wierzący człowiek może żyć bez modlitwy? Tu odpowiedź nie jest już tak oczywista, ponieważ ludzie wierzący zapominają o modlitwie, żyją bez modlitwy, choć wyznają, że kochają Pana Boga z całego serca... Kochają, ale zapominają. No cóż, takie to już są te ludzkie paradoksy.

Agonia duszy

Jedynie w rozmowie z Bogiem, na modlitwie dusza potrafi oddychać i żyć. Jeśli człowiek się nie modli, jego dusza popada w agonię. Wtedy wszystko go męczy: praca, codzienne obowiązki, namiętności, a nawet przyjemności. Trzeba się kiedyś uwolnić od tego powroza, aby się nie udusić. Trzeba więc przerwać na jakiś czas swoją pracę, oderwać się od wykonywanych obowiązków, np. w niedzielę. Trzeba umieć odpocząć, odetchnąć fizycznie i duchowo. Bo zbyt napięty powróz pęka. Wielu ludzi umiera dzisiaj z powodu niewydolności serca, paraliżu, wyczerpania. Wyczerpali się, gdyż nie potrafili lub nie chcieli odpoczywać. Najlepszym sposobem odpoczywania jest modlitwa, potwierdzają to także lekarze. Ludzie wyjeżdżają na wypoczynek, ale nie wszyscy odpoczywają. Wielu po wypoczynku wraca jeszcze bardziej zmęczonych niż przedtem. Z niewoli obowiązków przeszli w niewolę przyjemności, która często jeszcze bardziej męczy.

Modlitwa i praca

Ktoś wątpiący powie: „Same modlitwy nie zmienią świata, tylko ciężka praca może to zrobić, tzn. zmieniać świat i człowieka”. Owszem, ale warto też pamiętać, że „modlitwy nie zmieniają świata, ale zmieniają ludzi, a ludzie zmieniają świat” (Albert Schweitzer). Nie trzeba dokonywać stanowczego wyboru: albo praca, albo modlitwa. Trzeba i można modlić się i pracować. Ora et labora – Módl się i pracuj – to słynna dewiza św. Benedykta z Nursji, skutecznie stosowana od VI wieku i wciąż aktualna dla wszystkich, nie tylko pobożnych zakonników. Jeśli pracujemy, a się nie modlimy, lub modlimy się, a nie pracujemy, w jednakowym stopniu się wyczerpujemy. Tymczasem każdy może i powinien pracować, gdy się modli, i modlić się, gdy pracuje. Modlić się nie oznacza wypowiadać tysiące słów. Modlitwa jest wzniesieniem serca i umysłu do Boga, a to można zrobić w szkole, w pracy, w samochodzie, a także na boisku. Między jednym i drugim zadaniem, w zwątpieniu czy w lęku, w powodzeniach czy przeciwnościach, trzeba otworzyć okno i zaczerpnąć świeżego powietrza; otworzyć okno duszy i zaczerpnąć duchowego powietrza z nieba.

Modlitwa daje nam powietrze, by oddychać, ciepło – by żyć, światło – by widzieć, i radość – by nadać życiu sens. Jeśli modlitwa i słowo Boże nie są oddechem dla naszych płuc, naszego życia duchowego, grozi nam uduszenie się pośród tysięcy codziennych spraw. Modlitwa jest więc oddechem duszy i życia.

2022-07-19 14:01

Ocena: +18 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nasza troska o wiarę i o modlitwę

Niedziela świdnicka 23/2013, str. 5

[ TEMATY ]

modlitwa

wiara

Bożena Sztajner/Niedziela

Mamy świadomość, że życie wiary i modlitwy jest u nas ciągle zagrożone, bowiem w kryzysie znajduje się rodzina, a nasze państwo wcale rodziny nie ochrania. Mówi, że ochrania, mówi, że prowadzi politykę prorodzinną, ale tylko mówi. Nieudolne rządy doprowadziły do wyprzedaży majątku narodowego w tzw. dzikiej prywatyzacji, do upadku przemysłu, zakładów pracy. Doprowadziło to do wielkiego bezrobocia i niespotykanej w przeszłości emigracji za pracą.
CZYTAJ DALEJ

Wielka Brytania: ks. Glas uznany za winnego, diecezja Portsmouth przeprasza ofiarę

2025-04-10 22:39

Red./ak/GRAFIKA CANVA

Pochodzący z Polski ksiądz Piotr Glas z angielskiej diecezji Portsmouth został wczoraj uznany winnym czynów lubieżnych wobec dziecka na tle fetyszu stóp. Ława przysięgłych w sądzie w Saint Helier na wyspie Jersey wydała orzeczenie w sprawie trzech zarzutów, uniewinniając oskarżonego z dwóch. Wcześniej sąd odrzucił trzy inne zarzuty. Do przestępstw doszło, gdy duchowny był duszpasterzem na tej wyspie w latach 2002-2008.

Biskup diecezji Portsmouth opublikował oświadczenie, w którym wyraził głębokie ubolewanie z powodu przestępstw popełnionych przez ks. Glasa, a także przeprosił ocalałego za wykorzystanie, jakiego doznał i cierpienie, które w jego wyniku musi w życiu znosić.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Brat Albert pokonał depresję

2025-04-11 07:58

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

mat. prasowy

Ciekawym porównaniem jest proces tworzenia fortepianów Steinway, które powstają po długim i skomplikowanym procesie, pełnym wyzwań. Podobnie jak drewno, które musi przejść przez wiele prób, aby stać się instrumentem muzycznym o doskonałym brzmieniu, tak i nasze życie, poddane cierpieniu, może stać się źródłem piękna i dobra. Przykłady wielkich artystów i myślicieli, którzy zmagali się z problemami psychicznymi, pokazują, że cierpienie może być drogą do głębszego zrozumienia i twórczości.

Przykład życia Adama Chmielowskiego, znanego jako Brat Albert, ilustruje jak cierpienie może prowadzić do odkrycia głębszego sensu życia. Choć jego życie było pełne trudności, w tym utraty rodziców i zmagania z chorobą psychiczną, to właśnie przez te doświadczenia odkrył swoje powołanie do służby najbiedniejszym. Jego decyzja o porzuceniu kariery malarskiej na rzecz pomocy innym pokazuje, jak cierpienie może być przekształcone w coś pięknego i wartościowego.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję