Reklama

Niedziela Łódzka

Rodzinna wspólnota

Parafia jest niewielka, ale silna duchowo – ludzie mocno trzymają z Bogiem i Kościołem – podkreśla ks. Daniel Rylski, proboszcz parafii św. Kazimierza, św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny i Przemienienia Pańskiego w Stróży.

Niedziela łódzka 32/2022, str. IV-V

[ TEMATY ]

prezentacja parafii

Piotr Drzewiecki

Obecny modrzewiowy kościół został wybudowany w latach 1715-31

Obecny modrzewiowy kościół został wybudowany w latach 1715-31

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niewielkiej Stróży, ostatniej wsi archidiecezji łódzkiej, przy granicy z archidiecezją częstochowską, znajduje się piękny drewniany kościół, noszący imię trzech patronów. Jest to także najmniejsza parafia w diecezji, licząca zaledwie 397 mieszkańców.

Z historią w tle

Reklama

Parafia św. Kazimierza, św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny i Przemienienia Pańskiego w Stróży powstała w XVII wieku, a przepiękny i odrestaurowany, drewniany kościółek pochodzi z XVIII wieku. Parafia została erygowana 30 marca 1690 r. przez arcybiskupa gnieźnieńskiego Michała Stefana Radziejowskiego. W barokowym ołtarzu głównym znajduje się koronowany obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem z XVII wieku, a poniżej obraz głowy Przemienienia Pańskiego Salwatoris – Rubensa oraz obraz św. Jana Chrzciciela i św. Jana Nepomucena. Na chórze znajdują się zabytkowe organy z 1736 r., wpisane do rejestru zabytków województwa łódzkiego. W 1863 r., za pomoc ludności wobec powstańców styczniowych, car wydał dekret, na mocy którego doszło do kasacji parafii. Została na nowo przywrócona w 1927 r., jako odrębna, wcześniej została przyłączona do parafii Chabielice. W czasie okupacji II wojny światowej na plebanii rezydowało gestapo, ówczesny proboszcz ks. Józef Tomasik został przetransportowany do obozu w Dachau, po czym w 1942 r., umęczony. Na placu parafialnym znajduje się dzwonnica z trzema dzwonami: Maryja, Józef i Jezus. Wzdłuż parkanu okalającego plac jest kilka grobów i tablic pamiątkowych poświęconych m.in walczącym i poległym parafianom w powstaniu styczniowym 1863 r., pamięci zamordowanych przez Niemców w trakcie działań wojennych, ks. Bogusławowi Radoszewskiemu, pochodzącemu z tych terenów, późniejszemu biskupowi kijowskiemu i łuckiemu, ks. Ryszardowi Ciesonikowi – byłemu proboszczowi oraz ks. dr. Józefowi Bielowskiemu, parafianinowi i ks. Józefowi Tomasikowi – zamordowanym w obozie w Dachau.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Najmniejsza wspólnota

Reklama

Proboszczem od 27 sierpnia 2021 r. jest ks. Damian Rylski, który przybył do parafii z Łodzi-Łaskowic. Jak podkreśla proboszcz: – Życie parafialne jest bardzo rodzinne. Ze względu na liczbę mieszkańców wsi Stróża – dokładnie 397 osób – większość z nich zna się doskonale i z chęcią włącza się w życie parafialne. Parafia przeżywa trzy odpusty w roku: św. Kazimierza – 4 marca, św. Józefa – 19 marca oraz Przemienienia Pańskiego – 6 sierpnia. – Nasz kościół to jeden wielki zabytek – mówi z uśmiechem ks. Daniel. – Każdy obraz czy rzeźba w kościele to dzieło sztuki. Niedawno została odrestaurowana zabytkowa ambona, wcześniej ołtarz główny – dodaje proboszcz. Kapłan wprowadził zwyczaj, że w dni powszednie na Eucharystii udziela wiernym Komunii św. pod dwiema postaciami: Ciała i Krwi Pana Jezusa, a podczas przekazania znaku pokoju zaproponował, aby rodzice pocałowali swoje pociechy, wyrażając miłość rodzicielską wobec nich. Na terenie parafii działają trzy koła różańcowe: NMP Królowej Polski, św. Józefa i św. Jana Pawła II. Powstaje czwarte koło, składające się z młodych małżeństw. W I niedzielę miesiąca w ramach homilii jest rozważanie po każdej Mszy św. i wystawienie Najświętszego Sakramentu, a o godz. 15 Koronka do Bożego Miłosierdzia. – Wprowadziłem taki zwyczaj, że gdy jest pogoda, to gromadzimy się przy kapliczce Jezusa Miłosiernego przy drodze na Kolonię Pole, a gdy aura jest deszczowa, to odmawiamy Koronkę w kościele – mówi ks. Rylski. Większość parafian pracuje w kopalni węgla brunatnego w Bełchatowie albo w pobliskiej elektrowni. Jest pięciu ministrantów i lektorów. W tym roku jedno dziecko przystąpiło do I Komunii św. Od maja do października odbywa Msza św. połączona z procesją fatimską wokół kościoła, zakończona Apelem Jasnogórskim. Na terenie parafii jest pięć kapliczek. Od tego roku proboszcz wprowadził majowe Msze św. przy kapliczce, a w kościele Mszę św. w intencji rodzin, które sprzątają co tydzień świątynię. Odbywa się także peregrynacja figury Matki Bożej Niepokalanej po rodzinach.

Abyśmy pamiętali

Dawniej parafia liczyła ponad 1100 osób. Po wojnie, w związku z budową kopalni, ludzie zostali przesiedleni. Co roku, z racji uroczystości Wszystkich Świętych, dawni mieszkańcy przyjeżdżają na cmentarz parafialny, by odwiedzić swoich bliskich. Proboszcz szczególne znaczenie przywiązuje do zmarłych parafian. – Odprawiam Msze św. za osoby, które zginęły z rąk Niemców w czasie II wojny światowej ze wsi Grabek, kapłanów pochodzących z parafii oraz tu posługujących, a także żołnierzy Armii Krajowej oraz żołnierza niezłomnego, który został rozstrzelany w 1947 r. przez Służbę Bezpieczeństwa. W każdą pierwszą niedzielę miesiąca zbierane są ofiary na ludność poszkodowaną przez wojnę na Ukrainie. Ponad 700 kg darów parafianie przekazali podczas akcji Caritas Archidiecezji Łódzkiej dla Ukraińców – podkreśla.

Plany na przyszłość

W 2023 r. parafia w Stróży obchodzić będzie 333-lecie istnienia. Ta niewielka wspólnota powoli przygotowuje się do tego wyjątkowego wydarzenia. Główne obchody planowane są na wiosnę 2023 r. Z tej okazji proboszcz planuje misje parafialne, które mają wzmocnić jeszcze bardziej duchowość mieszkańców maleńkiej Stróży. Końcem lipca rozpoczął się remont całego ogrodzenia wokół kościoła. Niedawno skuto elewację frontu Domu Pielgrzyma, która zostanie odnowiona jeszcze w tym roku. Przyda się on podczas goszczenia pielgrzymów z Inowrocławia, a także Widawy. 14 sierpnia przypadają parafialne dożynki i podziękowanie za plony. – Parafia jest niewielka, ale silna duchowo – ludzie mocno trzymają z Bogiem i Kościołem. I to mnie bardzo cieszy – podsumowuje ks. Daniel Rylski.

2022-08-03 09:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W cieniu kobylańskiego Krzyża

Niedziela rzeszowska 25/2022, str. IV

[ TEMATY ]

prezentacja parafii

Archiwum parafii

Kościół parafii podwyższenia Krzyża Świętego w Kawęczynie

Kościół parafii podwyższenia Krzyża Świętego w Kawęczynie

Kawęczyn, niewielka typowo rolnicza wieś niedaleko Sędziszowa Małopolskiego, powstała na przełomie XV i XVI wieku.

Po II wojnie światowej w miejscowości powstała czteroklasowa szkoła podstawowa, a w 1956 r. wybudowano nową szkołę. Od 1 stycznia 2019 r. wieś Kawęczyn została włączona do Sędziszowa Małopolskiego.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławiona augustianka

Nauczyła się czytać i pisać, dopiero gdy wstąpiła do klasztoru. Była mistyczką, otrzymała dar łez i ekstaz. Upominała papieża Aleksandra VI.

Giovanna Negroni, znana wszystkim jako Nina, pochodziła z bardzo biednej, wieśniaczej rodziny Zanina i Giacominy Negroni. W Żywotach świętych z 1937 r. czytamy: „Rodzice jej, ludzie pobożni i cnotliwi, byli tak ubodzy, że nie mogli Weroniki posyłać do szkoły, tak że nie nauczyła się czytać ani pisać. Nie przeszkadzało jej to jednak nauczyć się od rodziców cnotliwości i gorącej miłości Pana Boga”. Nina zapragnęła życia zakonnego. W wieku 18 lat zapukała do drzwi surowego mediolańskiego klasztoru Sióstr Augustianek św. Marty, ale jej nie przyjęto. Giovanna Negroni nie zrezygnowała jednak ze swoich marzeń. W 1466 r., już jako 22-letnia dziewczyna, wstąpiła do klasztoru, gdzie pozostała do śmierci. Po przyjęciu otrzymała imię Weronika i powierzono jej najprostsze zadania. Opiekowała się portiernią, ogrodem i kurnikiem. Dla Weroniki najważniejsze były sprawy Boże i zjednoczenie się z Oblubieńcem. Dużo się modliła, podejmowała posty i pokutę. Została mistyczką. W kontemplacji osiągnęła taki stopień zaawansowania, że otrzymała dar łez, a nawet ekstaz. Otrzymała również dar proroctwa i czytania w ludzkich sercach. Bardzo intensywnie odczuwała swój stan jako grzeszny. Często rozważała Mękę Pańską. Gdy ze względu na jej słabe zdrowie proszono ją, by się oszczędzała, mówiła: „Chcę pracować, póki mam czas”. Ilekroć rozmyślała nad życiem Chrystusa i Jego cierpieniami, otrzymywała mistyczne wizje. Dopiero w klasztorze nauczyła się czytać i pisać. „Przez modlitwę i rozmyślanie rosła w niej znajomość rzeczy Boskich i w cnotach wielkie czyniła postępy” – czytamy w Żywotach świętych.
CZYTAJ DALEJ

10 lat dla dobra rodzin. Jubileusz lubińskiej Poradni

2025-01-13 19:44

ks. Waldemar Wesołowski

Świętowanie miało dwie odsłony

W sobotę 11 stycznia było spotkanie wspomnieniowe z udziałem obecnych i byłych pracowników oraz osób, które korzystały z porad.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję