Reklama

Niedziela w Warszawie

Przyjaźń, która łączy małżonków

O tym, co wzmacnia małżeństwo, motywacjach narzeczonych i miłości opartej na przyjaźni z ks. Krystianem Sacharczukiem rozmawia Łukasz Krzysztofka.

Niedziela warszawska 7/2023, str. I

[ TEMATY ]

małżeństwo

Archiwum XKS

Ks. Krystian Sacharczuk

Ks. Krystian Sacharczuk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Łukasz Krzysztofka: Prowadzi Ksiądz kursy dla narzeczonych w kościele akademickim św. Anny. Co jest filarem trwałego małżeństwa?

Ks. Krystian Sacharczuk: Na pewno osobista dojrzałość, zaufanie, wzajemność, umiejętność liczenia na siebie w różnych momentach życia, szczególnie w sytuacjach granicznych. Również ofiarność, która wykracza poza egoizm i egocentryzm. Im więcej zdrowego altruizmu, tym lepiej dla związku. Jeśli to wszystko jest jeszcze osadzone w rzeczywistości duchowej, czyli jeśli małżonkowie potrafią się modlić nie tylko indywidualnie, ale ze sobą, a potem w rodzinie razem z dziećmi – to niewątpliwie takie małżeństwa trwają mimo konfliktów i kryzysów.

A kurs przedmałżeński może w tym pomóc?

To przygotowanie do sakramentu małżeństwa. Jednak nie stawiamy sobie za cel tego, że nadrobimy wszystko to, czego nie udało się przez dotychczasowe życie zrobić. Czyli nie wyrównamy braków w historii życia, nie nadgonimy procesu wychowawczego, całego etapu dojrzewania, młodości – tego się nie da osiągnąć w ciągu 9 czy 10 spotkań. Natomiast wychodzimy w św. Annie z założenia, że kurs do sakramentu małżeństwa ma przypominać trochę szwedzki stół.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

To znaczy?

Podchodzimy, bierzemy to, co chcemy, i ile chcemy. Może to brzmi trochę dziwnie, ale ostatecznie nie wiem, czy da się coś więcej zrobić. Staramy się, żeby każde spotkanie było ciekawe i tematycznie zróżnicowane, ale przez półtorej godziny nie da się powiedzieć wszystkiego.

Jak prowadzę z gośćmi spotkania, to widzę po niektórych zgromadzonych na sali, że kogoś dany temat bardziej interesuje, kogoś mniej. Ktoś jest nastawiony na to, żeby wziąć wszystko pełnymi garściami. A ktoś ma już to zagadnienie przerobione, jest już krok dalej, coś już ma za sobą. W związku z tym takie pary przychodzą, słuchają, ale wiedzą, że to już ich bezpośrednio nie dotyczy.

Reklama

A jakie są motywacje zapisu na kurs?

Szczerze mówiąc, bardzo różne. Większość decyduje się traktować ten kurs jako ostatnią prostą przed sakramentem małżeństwa. Dlatego odliczają wstecz miesiące od daty ślubu i wtedy, kiedy im najwygodniej i najprościej – zapisują się na spotkania, bo jeszcze trzeba je zaliczyć. Ale są też pary, które podchodzą do sprawy inaczej. Do końca jeszcze nawet nie mają decyzji o tym, czy wejdą w związek małżeński ze sobą. Są dzisiaj parą, są w bliskiej relacji, określają siebie nawet jako narzeczonych, natomiast chcą upewnić się, czy ta osoba na pewno jest im pisana jako mąż czy żona. W każdej edycji naszego kursu jedna bądź kilka par rozstaje się w trakcie jego trwania albo decyduje, że to jeszcze nie jest właściwy moment na ślub i że potrzebują czasu. Myślę, że to też jest jakiś dobry znak tego, iż konfrontacja z – być może – tematami trudnymi; takimi, z którymi narzeczeni jeszcze nie mieli wcześniej styczności, działa w taki sposób, że zatrzymują oni proces wstąpienia w szybki związek małżeński. Odkładają go lub definitywnie rozstają się i szukają sobie nowych relacji. A po jakimś czasie próbują od nowa.

Jak Ksiądz ocenia obecnie podejście narzeczonych do sakramentu małżeństwa?

Są na pewno bardziej ostrożniejsi w podejmowaniu decyzji o sakramencie małżeństwa. Często czekają, przedłużają tę decyzję, licząc, że w pewnym momencie obudzą się ze stuprocentowym przekonaniem, iż już dzisiaj są gotowi. Cały czas powtarzam, że być może taki dzień nie nastąpi. Myślę, że gdybyśmy zapytali naszych rodziców czy dziadków, jak było z ich decyzją i wahaniem odnośnie do ślubu, to pewnie takiej pewności oni też nie mieli. Młodzi obserwują życie swoich bliskich, patrzą na blaski i cienie małżeństw swoich rodziców, oceniają je, bilansują i tutaj często leży punkt ciężkości, który decyduje o odłożeniu perspektywy małżeństwa. Czasem jest też tak, że narzeczeni czekają na znalezienie idealnego partnera czy partnerki w swoim życiu i dopiero, jak mają pewność, że to jest ta osoba, ostatecznie wchodzą na drogę przygotowanie do małżeństwa sakramentalnego.

Dlaczego tak dużo małżeństw dzisiaj się rozpada?

Wydaje mi się, że powodem jest to, że gdzieś wystudziła się relacja przyjaźni między małżonkami. A to jest rzecz podstawowa. Relacja z prawdziwego zdarzenia, jeśli ma dobrze funkcjonować i ma być na długie lata, musi być oparta na wzajemnych uczuciach i potrzebach. Jeśli nie ma ani jednego ani drugiego, albo jest tylko jeden czynnik, to się nie uda zbudować trwałego związku małżeńskiego. Konflikty i kryzysy pojawiają się najczęściej w obszarze braku wzajemności uczuć i potrzeb. Jeśli nie stworzy się przyjaźni między sobą w małżeństwie, to małżeństwa nie będzie. Bo więź męża i żony prędzej czy później wystygnie, osłabnie lub rozerwie się dlatego, że paradoksalnie w małżeństwie chodzi o przyjaźń.

Ks. Krystian Sacharczuk, duszpasterz akademicki w kościele św. Anny w Warszawie, przed seminarium duchownym był aktorem stołecznego Teatru Studio Buffo

2023-02-07 13:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

"Tak na Serio" - rusza Tydzień Modlitw za Powołanych do Małżeństwa

[ TEMATY ]

małżeństwo

małżeńskie

©Sondem/fotolia.com

Dziś, w wigilię Zesłania Ducha Świętego, ruszakolejne edycja ogólnopolskiego Tygodnia Modlitw za Powołanych do Małżeństwa "Tak na Serio". Podczas tygodnia zostaną odnowione przyrzeczenia małżeńskie, narzeczeni otrzymają błogosławieństwo, odbędzie się także szereg spotkań tematycznych. Inicjatywa skierowana jest zarówno do par, narzeczonych, małżeństw, jak i singli - wszystkich, którzy o małżeństwie myślą na serio.

W dniach 8-16 czerwca odbędą się spotkania, na których poruszone zostaną tematy m.in. dialogu małżeńskiego, przysięgi małżeńskiej, wartości życia, czy płodności i rodzicielstwa. Każdemu spotkaniu będzie towarzyszyć intencja danego dnia oraz modlitwa.
CZYTAJ DALEJ

Lourdes: uznano kolejny cud

2025-04-17 11:36

pixabay.com

Sanktuarium Matki Bożej z Lourdes we Francji ogłosiło w środę 16 kwietnia uznanie 72. cud, który dotyczy Włoszki wyleczonej z rzadkiej choroby nerwowo-mięśniowej ponad 15 lat temu. Ks. Michel Daubanes, rektor sanktuarium, ogłosił to w środę po zakończeniu różańca we francuskim sanktuarium.

Włoszka Antonietta Raco, która „cierpiała na pierwotne stwardnienie boczne” została „uzdrowiona w 2009 roku podczas pielgrzymki do Lourdes” - czytamy w tweecie. Biskup Vincenzo Carmine Orofino z Tursi-Lagonegro we Włoszech, gdzie mieszka Raco, również ogłosił uznanie cudu w środę.
CZYTAJ DALEJ

Życzenia wielkanocne 2025 w Domu Biskupów Przemyskich

2025-04-17 15:01

Stanisław Gęsiorski

Błogosławieństwo pokarmów

Błogosławieństwo pokarmów

W Wielki Czwartek, 17 kwietnia 2025 r., tradycyjnie po Mszy Świętej Krzyżma, w Domu Biskupim w Przemyślu odbyły się życzenia wielkanocne dla kapłanów. Wydarzenie było połączone z przyznaniem różnego rodzaju tytułów i odznaczeń dla księży oraz świeckich.

Na rozpoczęcie spotkania w imieniu zgromadzonych w Domu Biskupim w Przemyślu zabrał głos bp Stanisław Jamrozek, który przypomniał, że Wielki Czwartek jest dla kapłanów powodem do wdzięczności Panu Bogu, który jest pierwszy w powołaniu i który wezwał ich do tego, aby iść za Jezusem Chrystusem. – On nas przeznacza do konkretnej misji i zadań, które mamy spełnić – zaznaczył hierarcha.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję