Reklama

Świat

Znany klimatolog podkreśla „całkowitą zgodność encykliki z nauką”

Zmiany klimatyczne, zanieczyszczenie środowiska i ubóstwo szerzące się na świecie współzależą od siebie i dlatego muszą być jednocześnie zwalczane. Ukazuje to w sposób wyraźny encyklika „Laudato si’” papieża Franciszka, podkreślił podczas jej wczorajszej prezentacji w Watykanie niemiecki klimatolog Hans Joachim Schellnhuber.

[ TEMATY ]

Encyklika

youtube.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W swoim wykładzie dyrektor Instytutu Badania Skutków Zmian Klimatu w Poczdamie i członek Papieskiej Akademii Nauk skrytykował poważny brak równowagi między krajami bogatymi i biednymi pod względem zużycia zasobów naturalnych. Zachód i uprzemysłowione kraje Azji Wschodniej zużywają większość kopalnych nośników energii, a na skutek spowodowanego przez to ocieplenia klimatu cierpią przede wszystkim biedne społeczeństwa Południa. „Wbrew temu, co czasem się mówi, to nie masy ubogich niszczą planetę, ale konsumpcja bogatych”, podkreślił mówca dodając, że ten brak równowagi widać szczególnie wyraźnie w podziale majątku: 60 najbogatszych ludzi na świecie posiada tyle samo, co 3,5 mld najuboższych.

Schellnhuber ostrzegł też przed bagatelizowaniem zmian klimatycznych. To prawda, że w dziejach Ziemi klimat zmieniał się co jakiś czas, ale „to, co się teraz dzieje jest czymś zupełnie innym”, stwierdził niemiecki klimatolog.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przeciętne ocieplenie o dwa stopnie miałoby ciężkie konsekwencje dla całej planety, powiedział Schellnhuber i porównał sytuację z ludzkim ciałem: „Kiedy mamy o dwa stopnie więcej, mamy gorączkę, a przy pięciu stopniach więcej byśmy umarli”. Naukowiec uważa, że średnio ocieplenie nie może wzrosnąć o więcej niż dwa stopnie mając świadomość, że nawet i to można będzie osiągnąć z wielkim trudem.

Reklama

Czołowy klimatolog niemiecki, który mówi o sobie, że jest agnostykiem, podkreślił też „całkowitą zgodność z nauką” nowego dokumentu papieskiego. Zwrócił uwagę, że apel papieża o walkę ze zmianami klimatu jest odzwierciedleniem najnowszych wniosków naukowych na ten temat.

W przeddzień prezentacji encykliki „Laudato si’” niemiecki naukowiec został przyjęty do grona Papieskiej Akademii Nauk. Wcześniej uczestniczył w wielu spotkaniach roboczych tego gremium. Musiał też przekonywać wewnątrz Watykanu krytyków dyskusji o zmianach klimatycznych. Był jedyną osobą, która od początku do końca uczestniczyła w przygotowywaniu dokumentu. Według gazety „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, Schellnhuber uczestniczył we wszystkich czterech decydujących spotkaniach. Jak przyznał, opublikowanie papieskiej encykliki jest wydarzeniem historycznym: „Szczyt grupy G7 odbywa się co roku, a encyklika ekologiczna ma teraz premierę – po dwóch tysiącach lat istnienia Kościoła”.

Fizyk oczekuje, że encyklika „Laudato si’” będzie silnym „wiatrem w plecy” dla ruchu przeciwników zmian klimatycznych. W te mozolne wysiłki o ochronę klimatu i rozwój powinny także zostać włączone religie. „Opracowanie wniosków naukowców w taki sposób, aby teraz w Watykanie problem klimatu był o wiele lepiej rozumiany, to był kawał ciężkiej pracy”, powiedział w rozmowie z „Frankfurter Allgemeine Zeitung” dodając, że pewne środowiska w Watykanie starały się zachować starą postawę „klimatosceptyczną” i wnieść ją to do encykliki. Jednak – podkreślił – papież jednoznacznie „w kwestii zmian klimatycznych uznał konsens naukowy”.

2015-06-19 12:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krótka historia papieskich encyklik społecznych

[ TEMATY ]

papież

Encyklika

Rewolucja przemysłowa XIX wieku w sposób radykalny odmieniła ludzkość i silnie zaakcentowała tzw. kwestie społeczne świata pracy. Jako odpowiedź Kościoła papież Leon XIII ogłosił w 1891 roku swoją encyklikę „Rerum novarum”. Od tego czasu papieże interpretowali nauczanie społeczne Kościoła w zależności od warunków ekonomicznych, politycznych i społecznych swoich czasów.

W związku z nadchodzącą publikacją „Fratelli tutti”, społecznej encykliki papieża Franciszka, niemiecka agencja katolicka KNA przypomniała najważniejsze dokumenty papieskie na ten temat.
CZYTAJ DALEJ

Patron Dnia: Święty Benedykt Józef Labre, który „użyczył” twarzy Jezusowi

[ TEMATY ]

Święty Benedykt Józef Labre

Domena publiczna

Święty Benedykt Józef Labre

Święty Benedykt Józef Labre

Mówi się, że jego promieniująca świętością twarz fascynowała ludzi. Jednemu z rzymskich malarzy posłużyła nawet do namalowania oblicza Jezusa podczas Ostatniej Wieczerzy - pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 16 kwietnia wspominamy św. Benedykta Józefa Labre. Beatyfikował go Papież Pius IX w 1860 r., a kanonizował w 1881 r. Leon XIII. Relikwie znajdują się w kościele Santa Maria dei Monti w Rzymie. Jest patronem pielgrzymów i podróżników.

Benedykt Józef Labre urodził się 26 marca 1748 r. w Amettes (Francja) w ubogiej, wiejskiej rodzinie. Był najstarszy z piętnaściorga rodzeństwa. Od wczesnego dzieciństwa prowadził głębokie życie modlitewne, dlatego po ukończeniu edukacji, w wieku 16 lat, mimo sprzeciwu rodziny, pragnął wstąpić do klasztoru. Kilkakrotnie prosił o przyjęcie do kartuzów, znanych z surowej reguły - bezskutecznie. Pukał też do trapistów, ale i tu spotkał się z odmową. Kiedy więc przyjęto go cystersów, wydawało się, że marzenia jego wreszcie się spełniły, ale po krótkim czasie musiał opuścić klasztor. Uznano, że jest mało święty i zbyt roztargniony, nie będzie więc dobrym mnichem.
CZYTAJ DALEJ

Czym jest krzyżmo i jak powstaje? Dowiedz się!

2025-04-16 20:12

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Krzyżmo

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

W Wielki Czwartek do południa sprawowana jest Msza Krzyżma Świętego. Nazywa się ją także Mszą olejów. To dlatego, że podczas tej liturgii biskup konsekruje krzyżmo oraz błogosławi oleje chorych i katechumenów. Jak powstają? Odpowiadają liturgista, ks. dr Stanisław Szczepaniec i odpowiedzialny za przygotowanie olejów dla Archidiecezji Krakowskiej, ks. Łukasz Jachymiak.

Wielki Wtorek. Wieczór. Pomieszczenie gospodarcze przy katedrze na Wawelu. To tu trwają ostatnie prace nad przygotowaniem olejów na tegoroczną Mszę Krzyżma Świętego. Zostało już tylko kilka dni. Siostra Cecylia bierze udział w tym procesie po raz 13. Ks. Łukasz po raz 3. Prace nad krzyżmem ruszają już zimą. Chodzi przede wszystkim o zgromadzenie potrzebnych składników. Tegoroczny olej został przywieziony z północnych Włoch. Na wzgórze wawelskie dotarł w lutym.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję