Reklama

Niedziela Legnicka

Pobożność i nauka

To ideały, jakie są realizowane w Zespole Szkół Zakonu Pijarów im. ks. Stanisława Konarskiego w Bolesławcu.

Niedziela legnicka 12/2023, str. V

[ TEMATY ]

Bolesławiec

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Zespół Szkół prowadzi szkołę podstawową i liceum

Zespół Szkół prowadzi szkołę podstawową i liceum

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mija 10 lat, od kiedy szkoła katolicka zagościła w mieście. To krótka historia, ale już ma wiele osiągniętych sukcesów, tych wychowawczych i tych naukowych.

Śladami wielkich pijarów

Św. Józef Kalasancjusz oraz ks. Stanisław Konarski to dwa filary Zakonu Pijarów. Pierwszy to założyciel zakonu oraz orędownik oświaty wśród najuboższych dzieci, drugi to wielki pedagog, wychowawca. Mija 250 lat od śmierci ks. Stanisława Konarskiego, reformatora szkolnictwa polskiego, który jest patronem zespołu szkół w Bolesławcu. – Ks. Konarski zdawał sobie sprawę z tego, że w Polsce XVIII wieku nie dzieje się dobrze. Żeby dobrze wychować młode pokolenie Polaków, trzeba edukacji i wiary. Ks. Konarski założył Collegium Nobilium – nowoczesną szkołę, w której kładziono nacisk na nauki przyrodnicze, matematykę, historię, prawo czy ekonomię. Dbał również o duchowy rozwój uczniów. To właśnie ta szkoła stała się wzorem przyszłej reformy szkół pijarskich, do której później nawiązywała Komisja Edukacji Narodowej. Z tej szkoły wyszło wielu wybitnych Polaków, którzy odegrali ważną rolę w uchwaleniu Konstytucji 3 Maja – mówi ks. Marek. Wszystkie szkoły pijarskie w swoich działaniach starają się realizować duchowy testament ks. Konarskiego: pobożność i nauka, by wychować dobrego człowieka i obywatela, a zatem realizują wychowanie integralne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W Bolesławcu

Ks. Marek Kudach podkreśla, że jubileusz jest okazją do podziękowania zwłaszcza Panu Bogu za obecność szkół w Bolesławcu. – Należą się także podziękowania władzom miasta i powiatu za to, że przyjęły nas i naszą szkołę. Podziękowania także dla mieszkańców, a zwłaszcza rodziców, którzy chcieli mieć szkołę katolicką i obdarzyli nas zaufaniem, powierzając nam swoje dzieci – mówi. Zespół szkół przeszedł w tym krótkim czasie zmiany związane z reformą szkolnictwa. Zaczynał ze szkołą podstawową i gimnazjum. Teraz prowadzi szkołę podstawową i liceum. – Mieliśmy już pierwszych maturzystów w ubiegłym roku, którzy zdali egzamin na wysokim poziomie. Wszyscy dostali się do wybranych uczelni, a dla nas zdobyli tytuł „Złotej szkoły”. Jesteśmy z nich dumni – dodaje o. Marek. Dobre wyniki to dzieło wspólne zdolnych uczniów i dobrych nauczycieli. – Wszyscy nauczyciele i wychowawcy są z tego terenu. Każdy na miarę swoich sił angażuje się, dlatego sukcesy uczniów są naszą wspólna radością – podkreśla ksiądz dyrektor.

Co przed nami?

– Nadal chcemy budować szkolną wspólnotę, w której swój udział mają także rodzice. Chcemy zaproponować uczniom i mieszkańcom „parafiadę”, czyli program wychowawczy, którego celem jest rozwój umysłu, serca i ciała, a przestrzenią jego realizacji są: stadion, teatr i świątynia. Myślimy także o stronie materialnej. Wyremontowaliśmy salę gimnastyczną. Ale remontu wymaga boisko, bieżnia. Brakuje placu zabaw dla najmłodszych. Doposażenia domagają się sale lekcyjne i gabinety specjalistyczne – mówi ks. Kudach. To wszystko ze względu na młodego człowieka, aby przez pobożność i naukę kształtować dobrego człowieka, który poprzez rozwijanie talentów coraz bardziej staje się dzieckiem Boga.

2023-03-15 08:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tańcem uczczą 100 urodziny Jana Pawła II

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Bolesławiec

Agnieszka Mucha

Odpowiedzią na wezwane Jana Pawła II, aby „to duchowe dziedzictwo, któremu na imię Polska, raz jeszcze przyjąć z wiarą, nadzieją i miłością”, jest stworzenie pomnika z serc i umysłów Polaków zbudowanego z inicjatyw modlitewnych i charytatywnych, naukowych i artystycznych, edukacyjnych i wychowawczych, wspierających owo duchowe dziedzictwo.

CZYTAJ DALEJ

Najkrótsze i najdłuższe pontyfikaty

Niedziela legnicka 46/2007

Margita Kotas

Listopad jest szczególnym czasem, gdy odwiedzamy cmentarze, i stając przy grobach naszych bliskich myślimy o przemijaniu, o wieczności. Wspominamy tych wszystkich, którzy od nas już odeszli: małżonków, rodziców, dobrodziejów, ale i ludzi wybitnych, zasłużonych dla naszej Ojczyzny, ale i dla Kościoła. Dziś chcemy przypomnieć pontyfikaty papieży. Wielu z nich zostało świętymi, ale o wielu zapomniała historia.

Historia papiestwa odnotowała 264 pontyfikaty. Poczet papieży to wielka mozaika osobowości i cech charakterologicznych. O długości poszczególnych pontyfikatów w sposób znaczący decydował wiek papieży elektów, który w momencie wyboru bardzo często wynosił 80 lat. Stan zdrowia papieży elektów niekiedy uniemożliwiał im spełnienie podstawowych czynności związanych z piastowaniem tego urzędu. Na ich pontyfikat miały również wpływ uwarunkowania polityczne, a nawet warunki atmosferyczne.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek zakończył swój pontyfikat w uroczystość Niedzieli Wielkanocnej

2025-04-21 16:05

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Włodzimierz Rędzioch

Msza św. na placu św. Piotra w święto Zmartwychwstania Pańskiego jest jedną z najbardziej uroczystych i najważniejszych w roku. Przyciąga tłumy wiernych, również dlatego, że kończy się papieskim błogosławieństwem Urbi et Orbi. W tym roku, ze względu na stan zdrowia Franciszka jego udział w uroczystości stał pod znakiem zapytania, chociaż jego ostatnie „wypady” – na plac św. Piotra, do bazyliki św. Piotra i bazyliki Matki Bożej Większej - wskazywały, że Papież jest w stanie uczestniczyć publicznej uroczystości i udzielić błogosławieństwa.

Od zawsze starałem się być na tej szczególnej Mszy św. I tak też było tego roku. W połowie Eucharystii postanowiłem udać się na dach tzw. Braccio Carlo Magno, monumentalnego korytarza, który łączy lewą kolumnadę placu z fasadą bazyliki – jest to miejsce zarezerwowane dla dziennikarzy, fotografów i kamerzystów akredytowanych przy watykańskim Biurze Prasowym, z którego roztacza się wspaniały widok na plac św. Piotra i fasadę bazylik. Musiałem wyjść z placu i wejść do Watykanu przez boczną bramę zarezerwowaną dla pracowników watykańskich, bramę Perugino. Cała strefa była kontrolowana przez policję i przepuszczono mnie tylko dlatego, że miałem legitymację watykańską. Teren kontrolowano też z helikoptera, który krążył po okolicy. W Watykanie, przed Domem św. Marty było pusto – stali tylko żandarmi watykańscy, którzy poinformowali mnie, że Franciszek przyjmuje wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych, Jamesa Davida Vance’a. Jak się później dowiedziałem, było kilkuminutowe spotkanie na wymianę życzeń z okazji Świąt Wielkanocnych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję