To miejsce, w którym dzieci i młodzież z różnymi niepełnosprawnościami zdobywają wiedzę i umiejętności potrzebne w codziennym życiu. Być może właśnie na nich szczególnie spełniają się słowa z Dzienniczka św. Faustyny, odmawiane w nowennie do Miłosierdzia Bożego: „Dziś sprowadź Mi dusze ciche i pokorne, i dusze małych dzieci, i zanurz je w miłosierdziu Moim. Dusze te najwięcej podobne są do Serca Mojego, one krzepiły Mnie w gorzkiej konania męce. Widziałem je jako ziemskich aniołów, którzy będą czuwać u Moich ołtarzy. Na nie zlewam całymi strumieniami łaski”. Praca duszpasterska i katechetyczna z tymi wyjątkowymi dziećmi i młodzieżą wymaga otwartości i nieustannego poszukiwania dróg dotarcia do ich serc. Dziecko czy dorosły niepełnosprawny intelektualnie zawsze jest tajemnicą, którą warto i powinno się odkrywać. Czas rekolekcji pomógł nam przybliżyć się do tej tajemnicy w taki sposób, by umożliwić naszym podopiecznym zrozumienie i doświadczenie najważniejszych spraw duchowych.
Rekolekcje były związane z hasłem tegorocznego roku duszpasterskiego: „Wierzę w Kościół Chrystusowy”. Prowadzili je ks. Mateusz Bartkowski, wikariusz z katedry Świętych Janów w Toruniu oraz s. Małgorzata Krzymkowska ze Zgromadzenia Sióstr Misjonarek św. Piotra Klawera. Motywem rekolekcji była sieć, w którą jesteśmy złowieni do życia z Jezusem w Kościele i zaproszeni do tego, aby łowić nią innych dla Jezusa. Ważnym znakiem był piękny bukiet, który składa się z różnych elementów i obrazuje piękno i różnorodność Kościoła. Ks. Mateusz przypomniał nam bardzo ważną prawdę, że każdy w Kościele jest piękny pięknem Boga. Siostra Małgorzata, dzieląc się z nami treściami ukazującymi życie na misjach, wyjaśniła, co to znaczy łowić innych dla Jezusa.
Szkolne dni skupienia były niewątpliwie czasem, w którym spełniały się słowa Psalmu: „Usta dzieci i niemowląt oddają Ci chwałę” (Ps 8, 3). Zachęciły nas, by jak najczęściej stwarzać tym wyjątkowym ludziom okazję do tego, by przekonywali się, że są zaproszeni do wspólnoty z Bogiem i mają swoje miejsce w Kościele. To niezwykle istotne, by osoby z niepełnosprawnościami mogły czerpać swoje siły u samego źródła, by doświadczając słabości, doskonaliły się i wzrastały w Bogu. Co dla ludzi jest niewidoczne i pozostanie tajemnicą, często dokonuje się w głębi serca człowieka. Powierzamy Bogu te wszystkie dotknięcia i wierzymy, że będzie działał w nich dalej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu