Reklama

Kultura

Wiele narodów, jeden kraj

W Polsce od wieków obecne są mniejszości narodowe i etniczne. A ponieważ wakacyjne podróże po kraju mogą sprzyjać spotkaniom z ich przedstawicielami, warto wiedzieć, z kim ma się do czynienia. W tym numerze przybliżamy mieszkające w Polsce mniejszości Litwinów, Białorusinów, Ukraińców, Łemków, Ormian i Rosjan.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Temat mniejszości narodowych, etnicznych i religijnych jest nie tylko obszerny, ale i złożony. Wiąże się z dramatycznym kontekstem dziejowym, z wojnami, ze zmianami granic państwa, z procesami przemian kulturowo-społecznych.

Po II wojnie światowej granica wschodniej Polski została wyznaczona przez Wielką Koalicję, bez uwzględnienia stanowiska Polski. W wyniku wytyczenia nowej linii granicznej zostały podzielone narodowości, grupy etniczne, a nawet rodziny. Mieszkały one na terenach Polski jeżeli nie „od zawsze”, to na pewno od dziesięcioleci lub stuleci. Część tych mniejszości żyje nie tylko na wschodzie Polski, ale także w innych jej regionach. Przyjrzyjmy się im bliżej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Litwini

Językiem litewskim w granicach II Rzeczypospolitej Polskiej posługiwało się – według drugiego powszechnego spisu ludności z 1931 r. – 80 tys. osób. Z kolei według przeprowadzonego w 2011 r. narodowego spisu powszechnego ludności i mieszkań, społeczność Litwinów liczyła 7374 obywateli polskich. Zamieszkują oni w większości północ województwa podlaskiego, są głównie w powiecie sejneńskim, w gminie miejskiej Sejny oraz w gminie Puńsk, a także w powiecie suwalskim. Niewielka społeczność Litwinów mieszka też w województwach mazowieckim oraz warmińsko-mazurskim.

Reklama

Działalność w Polsce prowadziło bądź prowadzi kilka organizacji litewskich, m.in.: Wspólnota Litwinów w Polsce, Stowarzyszenie Litwinów w Polsce, Stowarzyszenie Litewskiej Kultury Etnicznej w Polsce, Stowarzyszenie Młodzieży Litewskiej w Polsce. Polscy Litwini organizowali szereg imprez kulturalnych, w tym: Festiwal Chórów „Lietuva brangi”, Konkurs Litewskiej Piosenki Dziecięcej „Dainorelis”.

Językiem litewskim w Polsce posługuje się obecnie ok. 30 tys. osób. W mieście Sejny oraz w gminach Sejny i Puńsk działalność edukacyjną prowadzą szkoły podstawowe z litewskim językiem nauczania.

Większość Litwinów żyjących w Polsce to wierni Kościoła rzymskokatolickiego. Msze św. w języku litewskim sprawowane są codziennie w kościołach w Puńsku, Sejnach i Smolanach, w każdą niedzielę natomiast – w Widugierach w gminie Puńsk i Żegarach w gminie Sejny, a co 2 tygodnie – w Suwałkach. W mieście tym obecna jest też litewskojęzyczna gmina Świadków Jehowy, która w miejscowej Sali Królestwa organizuje zebrania zborowe w języku litewskim.

Białorusini

Ocenia się, że w latach 30. XX wieku w granicach II Rzeczypospolitej Polskiej mieszkało nawet 1,5 mln Białorusinów. Tymczasem według wspomnianego już narodowego spisu powszechnego ludności i mieszkań z 2011 r., do narodowości tej przyznało się ponad 43 tys. obywateli Polski. Obecnie ich znaczna część żyje w powiatach hajnowskim oraz bielskim. W 2002 r. Białorusini stanowili 2,53% mieszkańców Białegostoku.

Reklama

W działalność kulturalną w Polsce zaangażowane były bądź są m.in.: Białoruskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne, Związek Białoruski w Rzeczypospolitej Polskiej, Związek Młodzieży Białoruskiej, Towarzystwo Kultury Białoruskiej. Białorusini mają też swoje imprezy kulturalne, np. Festiwal „Piosenka Białoruska”, Święto Kultury Białoruskiej w Białymstoku czy święto „Kupalle” w Białowieży. Mniejszość białoruska w Polsce na co dzień posługuje się językiem białoruskim, a tylko nieliczni w kontaktach domowych używają gwary pogranicza polsko-białoruskiego, języka ruskiego czy gwary białoruskiej (tzw. języka prostego) albo gwary białorusko-ukraińskiej.

Białorusini są przede wszystkim wyznawcami prawosławia. Przed laty na Białorusi Kościół Chrześcijan Baptystów prowadził ożywioną działalność ewangelizacyjną. Zapewne i w Polsce niektórzy Białorusini są baptystami. Od jesieni 2021 r. w kościele św. Aleksandra na pl. Trzech Krzyży w Warszawie prowadzone jest duszpasterstwo dla katolików z Białorusi (z pochodzenia w zdecydowanej większości Polaków), którzy mieszkają w stolicy. W każdą niedzielę celebrowana jest dla nich Msza św. w języku białoruskim. Ksiądz Wiaczesław Barok, duszpasterz wspólnoty, twierdzi, że „w Warszawie mieszkają i pracują tysiące Białorusinów”.

Ukraińcy

W latach 30. XX wieku w granicach II Rzeczypospolitej Polskiej liczba Ukraińców mogła sięgać 5 mln, czyli stanowili oni ponad 15% ogółu ludności Polski. W 1947 r. komunistyczne władze przeprowadziły w Polsce Akcję „Wisła”, w wyniku której niemal cała ludność ukraińska mieszkająca na terenach południowo-wschodniej Polski została przymusowo przesiedlona na zachód, na tzw. ziemie odzyskane.

Reklama

Największe skupiska Ukraińców do czasów wojny rosyjsko-ukraińskiej (od 2014 r. i od 2022 r.) znajdowały się w północnej i zachodniej Polsce. Podczas narodowego spisu z 2011 r. narodowość ukraińską zadeklarowało blisko 39 tys. obywateli polskich mieszkających wówczas głównie w województwach warmińsko-mazurskim, zachodniopomorskim i pomorskim. Skupiska Ukraińców są też w województwach podkarpackim i małopolskim, dokąd powrócili oni po 1956 r. za pozwoleniem władz PRL. Według spisu, w kontaktach domowych posługiwanie się językiem ukraińskim zadeklarowało ponad 24 tys. osób, najwięcej w województwie warmińsko-mazurskim.

Od czasu ataku Rosji na Ukrainę radykalnie zmieniły się jednak statystyka Ukraińców w Polsce oraz ich rozmieszczenie na mapie kraju. Urząd ds. Cudzoziemców podał, że z ochrony czasowej w Polsce korzysta obecnie prawie 1 mln obywateli Ukrainy, głównie kobiet i dzieci. Łącznie ważne zezwolenia na pobyt w kraju posiada 1,4 mln osób. Agencje zatrudnienia mówią z kolei o 2,3 mln obywateli Ukrainy w Polsce (dane z 24 lutego br.). Dziesięć procent Ukraińców przebywających obecnie w Polsce chciałoby tu pozostać na stałe.

Ukraińcy skupieni byli w minionych latach w kilkunastu organizacjach, m.in. w Związku Ukraińców w Polsce, mają swoje stowarzyszenia nauczycielskie, historyczne i kulturalne. Wśród tych ostatnich można wymienić m.in. „Spotkania na pograniczu” w Przemyślu, Festiwal Kultury Ukraińskiej na Podlasiu „Podlaska Jesień” czy Wędrowny Festiwal Kultury Ukraińskiej.

Reklama

W latach 1947-56 Cerkiew greckokatolicka w Polsce praktycznie nie istniała. W październiku 1956 r. władze PRL pozwoliły grekokatolikom na organizowanie nielicznych ośrodków duszpasterskich. W styczniu 1991 r. Stolica Apostolska reaktywowała diecezję przemyską Cerkwi greckokatolickiej, co dało początek dynamicznemu odrodzeniu życia religijnego. W maju 1996 r. papież Jan Paweł II dokonał reorganizacji struktur duszpastersko-administracyjnych obrządku greckokatolickiego (bizantyjsko-ukraińskiego) w Polsce. Powstała wówczas m.in. metropolia przemysko-warszawska Kościoła katolickiego obrządku bizantyjsko-ukraińskiego.

Ukraińcy w Polsce są obecnie w większości wiernymi Kościoła katolickiego obrządku bizantyjsko-ukraińskiego oraz Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego. Wśród najnowszej migracji Ukraińców działalność ewangelizacyjną prowadzą różne wspólnoty protestanckie, których zbory usytuowane są często w miejscach dużego przepływu ludzi, m.in.w pobliżu dworca kolejowego w Lublinie.

Łemkowie

Łemkowie stanowią mniejszość etniczną, choć sami uważają się za naród. Zamieszkiwali przez wieki tzw. Łemkowszczyznę (Beskid Niski i część Beskidu Sądeckiego). Według badaczy problematyki ludnościowej (m.in. Andrzeja Maryańskiego), Łemkowie używali „specyficznej gwary ukraińskiej z silnymi wpływami polskimi i słowackimi”. Niewielu Łemków przyznaje się jednakże do związków z narodem ukraińskim. Większość akcentuje swoją odrębność. Łemkowie podkreślają swoją trwającą przez dzieje lojalność i wierność Rzeczypospolitej Polskiej. I chociaż na środkowej i zachodniej Łemkowszczyźnie nacjonalistyczne organizacje UON-UPA nie prowadziły eksterminacji ludności, to Łemkowie zostali potraktowani tak jak Ukraińcy i stali się ofiarami Akcji „Wisła”. W jej wyniku ok. 30 tys. Łemków oraz dwudziestu księży zostało wywiezionych na ziemie zachodnie.

Reklama

Na początku XXI wieku liczbę Łemków mieszkających w Polsce szacowano na ok. 50 tys. Według spisu z 2011 r., przynależność do tej grupy zadeklarowało 9641 obywateli Polski. Obecnie niewielka część społeczności Łemków mieszka przede wszystkim na ziemiach historycznej Łemkowszczyzny, tj. w obecnym województwie małopolskim.

Byli i są oni skupieni m.in. w organizacjach: Stowarzyszenie Łemków, Stowarzyszenie „Ruska Bursa” w Gorlicach, Stowarzyszenie Lemko Tower. Organizują też cykliczne imprezy kulturalne. Największe to: Międzynarodowy Festiwal Folklorystyczny Mniejszości Narodowych i Etnicznych „Świat pod Kyczerą”, Łemkowska Jesień Twórcza, Międzynarodowe Biennale Kultury Łemkowskiej w Krynicy czy Spotkania z Kulturą Łemkowską w Gorzowie Wielkopolskim. W latach 1934-38 w szkołach na Łemkowszczyźnie prowadzono lekcje w języku łemkowskim. Od 1991 r. język ten jest przedmiotem dodatkowym dla Łemków objętych obowiązkiem szkolnym.

Łemkowie są wiernymi Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego oraz Kościoła katolickiego obrządku bizantyjsko-ukraińskiego. Prawosławni Łemkowie pielgrzymują na Świętą Górę Jawor k. Wysowej, gdzie w 1925 r. miała się objawić Matka Boża.

Ormianie

Reklama

W XI wieku na Rusi Kijowskiej formowały się kolonie ormiańskie, które za panowania Kazimierza Wielkiego (XIV wiek) zostały włączone do państwa polskiego. Przez wieki Ormianie docierali do Polski jako kupcy. Świadectwem ich obecności w naszym kraju są m.in. powstałe w połowie XVII wieku kamienice ormiańskie na Starym Mieście w Zamościu. Ormianie zawarli unię z Rzymem w XVII wieku. Do 1939 r. we Lwowie istniało ich arcybiskupstwo. Po II wojnie światowej Ormianie z południowo-wschodnich Kresów przenieśli się do Polski. W latach 90. XX wieku diaspora ormiańska powiększyła się o migrantów z Armenii i szacowana jest na kilkadziesiąt tysięcy osób.

Do przynależności do mniejszości narodowej Ormian podczas spisu z 2011 r. przyznało się 1684 obywateli polskich. Mieszkali oni w niewielkich grupach w województwach mazowieckim, śląskim, małopolskim; spotykamy ich także w Warszawie, Krakowie i Gliwicach. Potomkowie dawnych polskich Ormian mówią tylko po polsku. W miastach, gdzie jest znaczna diaspora Ormian, prowadzą oni tzw. sobotnie szkółki literackiego języka wschodnioormiańskiego, których celem jest podtrzymanie znajomości tego języka wśród dzieci i młodego pokolenia nowych imigrantów.

W Polsce prowadzą m.in. Fundację Kultury i Dziedzictwa Ormian Polskich z siedzibą w Warszawie, Ormiańskie Towarzystwo Kulturalne z siedzibą w Krakowie, Ormiańsko-Polski Komitet Społeczny, Związek Ormian w Polsce im. ks. abp. Józefa Teodorowicza z siedzibą w Gliwicach. Dorocznie organizowane są: obchody rocznicy ludobójstwa Ormian w 1915 r., Ogólnopolskie Spotkania Środowiska Ormiańskiego, Dni Ormiańskie w Krakowie, Warszawie i Gliwicach.

Ormianie w Polsce należą do Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego bądź są katolikami obrządku ormiańskiego lub łacińskiego. W Polsce działają trzy ośrodki duszpasterstwa katolicko-ormiańskiego – parafie terytorialne: południowa w Gliwicach, centralna w Warszawie i północna w Gdańsku. Od 2007 r. ordynariuszem Ormian jest metropolita warszawski.

Rosjanie

Reklama

Rosjanie na polskie ziemie przybywali już w czasie zaborów, następnie po rewolucji październikowej 1917 r., nadto w czasach PRL, a także po rozpadzie („samorozwiązaniu”) w 1991 r. Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich.

Do rosyjskiej mniejszości narodowej podczas spisu z 2011 r. przyznało się 8796 obywateli Polski mieszkających w województwach mazowieckim, dolnośląskim i śląskim.

Działalność w Polsce prowadziły bądź prowadzą m.in. Stowarzyszenie Russkij Dom z siedzibą w Warszawie, Stowarzyszenie „Wspólnota Rosyjska” z siedzibą w Warszawie, Rosyjskie Stowarzyszenie Kulturalno-Oświatowe z siedzibą w Białymstoku. Największe imprezy kulturalne to: „Weekendy z Rosyjskim,” organizowane przez Klub Miłośników Języka Rosyjskiego i Kultury Rosyjskiej, tradycyjne ludowe święto Maslenica w Warszawie oraz Międzynarodowy Dzień Języka Rosyjskiego „W języku Puszkina”.

Według spisu z 2011 r., językiem rosyjskim w domu posługiwało się w Polsce blisko 20 tys. osób, w tym gwarą staroobrzędowców ok. 2 tys. Społeczność rosyjska należy w większości do Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego.

W województwach podlaskim i warmińsko-mazurskim mieszkają staroobrzędowcy (starowiercy), którzy tworzą odrębną od prawosławia społeczność religijną. Ich geneza sięga drugiej połowy XVII wieku, kiedy miał miejsce rozłam w rosyjskiej Cerkwi prawosławnej. Nazwa „staroobrzędowcy” odnosi się do wierności starej formie obrzędowości prawosławnej. Pod koniec XVIII wieku staroobrzędowcy przybyli na Suwalszczyznę i Mazury, by uniknąć prześladowań religijnych w Rosji. Dziś funkcjonują w Polsce parafie staroobrzędowców: w Gabowych Grądach w gminie Augustów oraz w Suwałkach i Wojnowie w gminie Ruciane-Nida w województwie warmińsko-mazurskim.

Przez wieki Rzeczpospolita Polska była ojczyzną licznych narodów. Na ziemiach „państwa bez stosów” rozwijały się i znajdowały swój dom mniejszości narodowe i etniczne, a także religijne. Przez wieki, żyjąc w Polsce, mniejszości te były zawsze u siebie.

2023-07-11 14:12

Ocena: +2 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sąsiedzi i swoi

Mniejszości etniczne i religijne są skarbem Rzeczypospolitej wielu narodów.

Świat współczesny charakteryzuje się wielokulturowością i multireligijnością. Ludzie różnych narodów, kultur i religii mieszkają zarówno w stolicach państw i metropoliach, jak i w dużych oraz małych miastach czy też osadach. Szkoły coraz częściej mają charakter wieloetniczny oraz wielokulturowy, podobnie parafie Kościoła katolickiego. Media odgrywają ważną rolę w kształtowaniu postaw ludzi różnych kultur wobec siebie. Sytuacja ta stanowi wielkie wyzwanie dla wszystkich społeczności doby współczesnej – narodowych i etnicznych – żyjących w Polsce. W kolejnym odcinku cyklu prezentujemy następne, będące ważną częścią krajobrazu współczesnej Polski.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Krajewski w Fastowie na Ukrainie otworzył i poświęcił jadłodajnię

2024-12-24 08:30

[ TEMATY ]

jadłodajnia

wojna na Ukrainie

Jałmużnik Papieski

kard. Konrad Krajewski

Vatican News

Kard. Konrad Krajewski w Chersoniu w 2023 r.

Kard. Konrad Krajewski w Chersoniu w 2023 r.

W podkijowskim Fastowie — jednym z ważniejszych ośrodków niosących pomoc humanitarną na terenie Ukrainy, kard. Konrad Krajewski poświęcił i otworzył jadłodajnię. Jałmużnik Papieski w imieniu Papieża Franciszka pojechał z pomocą na Ukrainę dziewiąty raz od wybuchu wojny.

Centrum św. Marcina de Porres – ostoja dla potrzebujących
CZYTAJ DALEJ

Abp Depo: jeśli nie uznajemy prawdy, że Bóg dał nam swojego Syna, to po co świętujemy?

– Jeżeli ktoś nie uznaje w duchu wiary, że Syn Boga stał się człowiekiem, to jaki sens ma świętowanie Bożego Narodzenia? – zapytał abp Wacław Depo podczas Pasterki w bazylice archikatedralnej Świętej Rodziny w Częstochowie.

– Przyszliśmy tutaj, aby po raz kolejny pokonać mroki tego świata, który wcale nie ułatwia nam refleksji nad tym, co przeżywamy w Boże Narodzenie. Wprost przeciwnie – świat jakby się zaprzysiągł, aby nam odebrać tę radość i nowość wejścia Chrystusa w ludzki świat i historię – zauważył w homilii metropolita częstochowski. – Ta radość płynie z faktu, że w zapadłej mieścinie Judei, w Betlejem, w 14 r. panowania cezara rzymskiego Oktawiana Augusta, narodził się nie tylko jakiś zwykły człowiek, ale narodził się Syn Boga w ludzkiej naturze – podkreślił.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję