... ani do proga. Tę starą mądrość słyszymy często, w kościele od księdza, na lekcji religii od katechety, w domach od naszych babć, niestety coraz rzadziej od rodziców. Rozpoczął
się czas wakacji, w tym roku jeszcze dłuższy. Będzie trwał prawie 2,5 miesiąca. Wyruszymy w świat, będziemy fascynować się nowymi, urokliwymi miejscami, czeka na nas, jak co roku,
moc letnich atrakcji, pokus, przygód, wrażeń...
W tym wszechogarniającym luzie od nauki w szkole, klasówek, kolokwiów, egzaminów, rodziców, opiekunów, wychowawców i nauczycieli bardzo łatwo można odwyknąć również od Pana Boga,
zapomnieć się. Tymczasem wypadałoby pamiętać, że wakacji od Pana Boga nigdy nie ma i nie będzie. Wszystko się kiedyś kończy - dzieciństwo, szkoła, zdrowie, życie nawet, a Bóg jest
- zawsze i wszędzie. Tajemnica Boga polega właśnie na Jego obecności. Mojżesz zapytał Boga w gorejącym krzaku: "Kim jesteś?", a Bóg mu odpowiedział: "Jestem, który jestem".
On po prostu jest, nie może Go nie być. Każdy z nas może przestać istnieć, bo jesteśmy tzw. bytem przygodnym, a Bóg jest bytem koniecznym, dlatego jest. Myśląc o Bogu,
powinniśmy zdawać sobie sprawę, że jest wszechobecny i nieskończony. Jeśli będziemy tego świadomi, nie zabraknie Go również na wakacjach i z wielką czcią, wiarą i miłością
będziemy przekraczać progi świątyń w różnych zakątkach naszego kraju i poza granicami.
Pomóż w rozwoju naszego portalu