Pielgrzymowanie rozpoczęła Msza św. celebrowana pod przewodnictwem bp. Piotra Sawczuka. W tym roku jedną z nowości było miejsce rozpoczęcia pielgrzymki, którym stała się Bazylika Mniejsza w Węgrowie. Ekscelencja pogratulował organizacji pielgrzymki i wyraził nadzieję, że parafia Wniebowzięcia NMP na stałe stanie się miejscem rozpoczęcia pielgrzymki, na którą z każdym rokiem będzie wybierało się co raz to więcej osób.
Statystyki
Pielgrzymka rowerowa jest dziełem stosunkowo młodym, jednak w miarę możliwości logistycznych rozrasta się z roku na rok. Tym razem w pielgrzymce wzięły udział 64 osoby jadące na rowerach, 1 osoba w foteliku oraz 9 kierowców wraz dwoma nieletnimi pomocnikami – razem 75. pątników, którzy wyruszyli z Węgrowa i szczęśliwie dotarli do Pani Jasnogórskiej. Warto zauważyć, że przy rozpoczęciu zapisów taki właśnie limit został ustalony, a więc pielgrzymów było tyle ile przewidzianych miejsc, choć chętnych było dużo więcej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Skoro o pielgrzymach mowa to warto wspomnieć, że wśród nich znalazło się aż pięciu księży: ks. Paweł Hryniewicki, ks. Dariusz Kucharek, ks. Bartosz Ojdana, ks. Michał Sawicki, ks. Mariusz Woltański.
Reklama
Pielgrzymowało z nami 36 mężczyzn i 39 kobiet. Tegoroczna pielgrzymka przyciągnęła również bardzo wielu młodych ludzi – osób poniżej 18. roku życia było aż 21, co na tle całej grupy stanowiło dość pokaźną ilość wśród wszystkich uczestników. Najmłodszym jadącym samodzielnie na swoim rowerze uczestnikiem był Jan pochodzący z Węgrowa i mający 7 lat oraz Michalina z Treblinki, która mając tyle samo lat co Jan, w tym roku podróżowała ze swoim tatą w foteliku rowerowym. Cieszy nas fakt, że pielgrzymka stała się miejscem religijnego dojrzewania tak wielu młodych osób. Dla kontrastu warto zaznaczyć, że osób w wieku powyżej 50. lat było 6. Nie znaczy to jednak, że pielgrzymka rowerowa jest przeznaczona tylko dla osób młodych. Na potwierdzenie tezy, że taka pielgrzymka jest naprawdę dla wszystkich należy podkreślić, że najstarszym pielgrzymem był brat Marian z Siemiatycz mający 68 lat, a najstarszą kobietą siostra Ewa z Sabni mająca 60 lat.
Wśród pielgrzymów znalazły się także całe rodziny, w skład których weszli rodzice oraz ich dzieci – takich rodzin w tym roku mieliśmy dwie. Nie zabrakło również innych rodzinnych akcentów w postaci wspólnego pielgrzymowania taty z dziećmi, mamy z dziećmi czy nawet dziadków i babci z wnukami.
Wszystkie powyższe statystyki ukazują nie tylko dostępność takiej formy pielgrzymowania dla wszystkich, nawet rodzin z dziećmi, ale także ukazują różnorodność osób, jakie można spotkać na naszym pątniczym szlaku.
Wśród wszystkich pielgrzymów wielu z nich miało szczególne funkcje. Obok kierowców i pilotów, dzięki którym mogliśmy bezpiecznie pielgrzymować, ważną rolę odegrali także nasi muzyczni, liturgiczna służba ołtarza, siostry medyczne oraz osoby odpowiedzialne za media, którym po raz kolejny wyrażam wielką wdzięczność za nieocenione wsparcie.
Trasa
Reklama
Pielgrzymka, która jedzie już po raz kolejny, na stałe wpisała się w kalendarz wielu parafii, szkół i miejscowości przez które przejeżdżamy i w którym mamy postoje czy noclegi. Dlatego też nasza trasa jest niezmienna i w ciągu pięciu w pełni słonecznych dni pielgrzymki pokonaliśmy 337 km, które tworzyły następujące odcinki: pierwszy dzień to rozgrzewkowe 52 km i nocleg w Siennicy, drugi dzień to 81,5 km z noclegiem w Białobrzegach, trzeci dzień to dystans 68 km kończący się w Opocznie, czwarty dzień to 57 km i nocleg w Przedborzu oraz ostatni dzień – 78,5 km – który to kończymy wjazdem na Jasną Górę. To właśnie tego dnia o godz. 19 czekał nas wjazd na Jasną Górę, aby paść na twarz przed tronem Matki Bożej, zrobić wspólne zdjęcia. Po dłuższej chwili spędzonej tuż przez wałami klasztoru udaliśmy się przed obraz Najświętszej Maryi, aby tam wraz z naszym bp. Piotrem spojrzeć w oczy naszej Pani i oddać jej wszystkie nasze intencje oraz tych wszystkich, którzy prosili nas o pamięć i modlitwę.
Modlitwa
Pielgrzymi każdego dnia przeżywali swoją Eucharystię o godz. 8. Poza Mszą św. modliliśmy się Godzinkami, Koronką do Bożego Miłosierdzia oraz wsłuchiwaliśmy się w konferencje dotyczące tematu tegorocznej pielgrzymki – wszystko to działo się podczas postoi, które najczęściej były przy kościołach, w związku z czym mogliśmy modlić się w murach świątyń. Każdy dzień kończyliśmy Różańcem, a także adoracją Najświętszego Sakramentu, po której miał miejsce Apel Jasnogórski z rozważaniem oraz modlitwą w intencji wszystkich dobrodziejów naszej pielgrzymki, których było bardzo wielu.
Podziękowanie
Brakuje słów, aby wyrazić wdzięczność wszystkim osobom, które wsparły nasze dzieło jeszcze przed naszym wyruszeniem w trasę oraz ugościły nas w różnych miejscowościach już w trakcie jej trwania. Wszyscy pielgrzymi zgodnie stwierdzają, że tym, co wyróżnia tego typu pielgrzymowanie, jest klimat, a ten tworzą nie tylko uczestnicy, ale i nasi gospodarze, których gościnność pokazała ich wielkie serca.
Jako kierownik pielgrzymki dziękuje serdecznie za ten wspólny czas, za wiele pięknych i budujących słów oraz za każde spotkanie i rozmowę, które jeszcze bardziej motywują mnie do tworzenia tego dzieła. Z wielką radością już dziś zapraszam na IV Drohiczyńską Pielgrzymkę Rowerową na Jasną Górę! Ten, kto pojechał raz, z pewnością zrobi wiele, aby wrócić na pielgrzymi szlak już za niecały rok. Data jest niezmienna 21-26 sierpnia! Po więcej informacji i relacji zapraszam na Facebooka naszej pielgrzymki. Serdecznie zapraszamy!