Reklama

Kościół

Tydzień w Kościele

Niedziela Ogólnopolska 42/2023, str. 18-19

[ TEMATY ]

Tydzień w Kościele

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

PRZED SESJĄ SYNODALNĄ
Franciszek odpowiada

Reklama

Papież odpowiedział na tzw. dubia – wątpliwości, które wysunęli wobec niego kardynałowie Walter Brandmüller, Raymond Leo Burke, Juan Sandoval Íniguez, Robert Sarah i Joseph Zen Ze-kiun. Pytania dotyczyły interpretacji Objawienia Bożego, błogosławieństwa związków osób tej samej płci, synodalności jako konstytutywnego wymiaru Kościoła, święceń kapłańskich kobiet i pokuty jako koniecznego warunku rozgrzeszenia sakramentalnego. Odpowiedzi Franciszka są bardzo obszerne. Szeroko wykorzystuje on nauczanie Soboru Watykańskiego II i ostatnich papieży, w tym bodaj najczęściej św. Jana Pawła II. Papież opublikował swoje odpowiedzi niemal w przeddzień rozpoczęcia sesji synodalnej, tak jakby traktował to jako jedną z jej części. W kwestii niezmienności Objawienia, o którą pytali kardynałowie, Ojciec Święty jak najbardziej tę prawdę podtrzymuje i jednocześnie podkreśla, że Kościół musi wzrastać w jego rozumieniu, a zmiany kulturowe mogą nas pobudzać do lepszego wyrażania pewnych aspektów jego przeobfitego bogactwa. Odpowiadając na pytanie dotyczące pojawiających się gdzieniegdzie praktyk błogosławienia osób tej samej płci, Franciszek powiedział, że Kościół ma jasną koncepcję małżeństwa jako trwałego i nierozerwalnego związku mężczyzny i kobiety. Żeby to podkreślić, Kościół „unika wszelkiego rodzaju obrzędów lub sakramentów, które mogłyby zaprzeczyć temu przekonaniu i sugerować, że uznajemy za małżeństwo coś, co nim nie jest”. Z pola widzenia nie mogą jednak zniknąć pasterska miłość i duszpasterska roztropność. Dojrzała pasterska miłość nie wyraża się jedynie w obronie obiektywnej prawdy, a duszpasterska roztropność rozeznaje to, w jaki sposób pomóc proszącym o pomoc ludziom. W każdym razie w tej sytuacji nie ma miejsca na odgórne dyrektywy czy to w diecezjach, czy na poziomie krajów, czy też wydane przez jakąkolwiek instytucję, która odgórnie regulowałaby te sprawy. Jeśli zaś chodzi o kapłaństwo kobiet, papież wskazał, że nadal nie przyjęliśmy w dostatecznym stopniu nauczania Soboru Watykańskiego II i św. Jana Pawła II w rozumieniu kapłaństwa hierarchicznego i nic nie staje na przeszkodzie, żeby kapłaństwo badać. Co wynika z krótkiego omówienia tej papieskiej odpowiedzi? Chyba wszystkie te tematy będą poruszane na synodzie. Można wnioskować, że Franciszek chce nadać ton dyskusji, choć chyba nie o to chodzi. Odpowiadając kardynałom, daje do zrozumienia, że ich słucha i nie zbywa. Traktuje ich głos jako ważny. Tak samo jak ważne będzie wysłuchanie głosu na synodzie – po to, by poznać, co mówi Duch do Kościołów.

CO Z TYM ROZGRZESZENIEM?
Dykasteria odpowiada

W ślad za Franciszkiem na niełatwe i nurtujące ludzi Kościoła pytania, zadane w imieniu Konferencji Episkopatu Czech przez kard. Dominika Dukę, a dotyczące udzielania sakramentów osobom żyjącym w powtórnych związkach, odpowiedziała Dykasteria Nauki Wiary. Czy Amoris laetitia dopuszcza udzielenie rozgrzeszenia, a następnie Komunii św. osobom po rozwodzie i żyjącym w nowym związku? Odpowiedź nie jest prosta. Nie można mówić o prostym zezwoleniu. Kościół proponuje drogę rozeznania – przede wszystkim tym osobom – we własnym sumieniu, a na tej drodze ma towarzyszyć kapłan. Jest to zatem rozeznanie osobiste i duszpasterskie. Nie musi się ono kończyć na przyjmowaniu sakramentów, ale – jak wynika z powyższego – może. Papież Franciszek podtrzymuje „propozycję pełnej wstrzemięźliwości dla rozwiedzionych i żyjących w nowym związku, ale przyznaje, że mogą istnieć trudności w jej praktykowaniu, i dlatego zezwala w niektórych przypadkach, po odpowiednim rozeznaniu, na udzielenie sakramentu pojednania, nawet jeśli ktoś nie jest w stanie dochować wierności wstrzemięźliwości proponowanej przez Kościół”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

SESJA 1
Synod w trakcie

Reklama

Najważniejsze spotkanie kościelne nie tylko tej dekady, ale w skali całego wieku zostało rozpoczęte 4 października, we wspomnienie św. Franciszka z Asyżu, który odbudowywał Kościół. Blisko pół tysiąca delegatów z każdego zakątka świata najpierw uczestniczyło we Mszy św., a później rozpoczęło... trudno powiedzieć: obrady czy rozmowy. Homilię na Eucharystii rozpoczynającej wydarzenie papież poświęcił słuchaniu i zachęcił do poddania się woli Ducha Świętego, jedynego Przewodniczącego zgromadzenia.

W dyskusjach o synodzie najczęściej padało zastrzeżenie, że nie jest on parlamentem, który polega na znalezieniu większości i przegłosowaniu kolejnych spraw, które obowiązują do czasu, gdy pojawi się kolejna większość i podważy poprzednie głosowanie. Niemożliwe jest bowiem znaleźć w świecie instytucję podobną do synodu i procedury analogiczne do prac synodalnych. Do tego nawiązywał papieski apel o oderwanie się od świata, w tym od mediów, i zarządzenie dla uczestników „postu” od publicznych wystąpień, zapewne by uniknąć wymiaru światowego, w którym media są czwartą władzą, a wiele decyzji jest podejmowanych na podstawie dominujących i narzucanych przez nie narracji.

Synod wzbudza z jednej strony nadzieje, a z drugiej – obawy. Nadzieje związane są z próbą dania przez Kościół odpowiedzi na zupełnie nowe czasy, czasy de facto przełomu, z którym mierzy się targany niepokojami świat, czego ostatnim wyrazem stał się niemal równoległy z rozpoczęciem obrad atak Hamasu na Izrael, oznaczający początek nowej, kolejnej wojny w newralgicznym punkcie globu. Kruche nadzieje na pokój „poszły z dymem”, a jedyne, co pozostało, to błagać o pomoc z wysoka. Obawy dotyczą natomiast wierności prawdzie i jedności Kościoła, którym zagraża świat straszliwie spolaryzowany, w sensie społeczeństw i ludzi, w tym ludzi Kościoła.

Reklama

Kościół łaciński musi się na nowo nauczyć synodalności. Uczy się jej już od pewnego czasu, dokładnie od 60 lat. Jest to zatem długa lekcja. Zapoczątkował ją Paweł VI, który wprost powiedział, że Kościół zgubił ideę synodalności, dlatego utworzył on Sekretariat Synodu Biskupów. Na jakim dziś jesteśmy etapie? Zdaniem Franciszka, jeszcze trochę zostało do nauczenia, ale postępy są, bo większość biskupów świata sprawę synodalności stawia zaraz po kwestii kapłaństwa, nawet przed kwestiami społecznymi. To znaczące. Dowodzi, że to nie papież, nie wąskie grupy, ale cały Kościół chce synodalności. Oczywiście, ta zgodność nie oznacza, że nie pojawiają się napięcia, wybijane przez komentatorów, ale to nie one stanowią – i nie mogą stanowić – najważniejszą część synodu.

Najważniejsze na synodzie, jeśli jesteśmy ludźmi wiary, jest to, by dać się prowadzić Duchowi Świętemu. Improwizowane przemówienie Franciszka na kongregacji otwierającej Synod Biskupów o synodalności było małym traktatem pneumatologicznym opartym na traktacie O Duchu Świętym św. Bazylego. To znak osadzenia synodu na korzeniach; kolejny argument przeciw zarzutom niektórych, że synod ma za zadanie oderwać Kościół od korzeni.

Od pierwszych chwil synodu podkreślano, że znajdujemy się na początku drogi i tegoroczne rzymskie zebranie nie przyniesie decyzji, rozstrzygnięć, przełomu. Na to trzeba będzie poczekać. Technicznie pierwsze dni zgromadzenia wyglądały następująco. Delegaci pracowali w mniejszych grupach, po czym rozmowy tam prowadzone były relacjonowane całemu zgromadzeniu w krótkich, 3-minutowych wystąpieniach. O czym mówiono? Jak zaznaczył Paolo Ruffini – prefekt Dykasterii ds. Komunikacji, w kilku kręgach poruszono kwestię roli kapłaństwa wynikającego z sakramentu święceń względem kapłaństwa powszechnego, w którym mamy udział na mocy chrztu. Ponadto pojawił się temat roli kobiet i promowania ich aktywnego udziału w procesach decyzyjnych. Zastanawiano się także nad wyzwaniem w kwestii komunikacji z młodym pokoleniem, wśród którego tak dużą rolę odgrywa przestrzeń wirtualna. Zdaniem kard. Fridolina Ambongo Besungu z Konga, uczestnicy synodu nadal znajdują się na etapie słuchania i rozumienia tego, gdzie jest dzisiaj Kościół. Kardynał uważa, że dopiero na kolejnym zgromadzeniu synodalnym, w przyszłym roku, będą oni mogli przejść do konkretnych tematów kościelnych i teologicznych.

2023-10-10 14:04

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tydzień w Kościele

Niedziela Ogólnopolska 26/2023, str. 22-23

[ TEMATY ]

Tydzień w Kościele

Karol Porwich/Niedziela

Arcybiskup Adrian Galbas, pallotyn, odbył w sobotę 17 czerwca uroczysty ingres do katedry Chrystusa Króla w Katowicach. Nowy metropolita katowicki jest Ślązakiem. Urodził się w Bytomiu w 1968 r., tam też ukończył szkoły podstawową i średnią. W 1987 r. wstąpił do Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego Księży Pallotynów. Po święceniach kapłańskich został wikariuszem w parafii św. Michała Archanioła w Łodzi, a potem studentem KUL. Studiował jednocześnie teologię pastoralną i dziennikarstwo. W 2012 r. otrzymał tytuł doktora teologii z teologii duchowości na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.
CZYTAJ DALEJ

Narodzenie Syna Bożego jest świętem nadziei

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

fot. Grażyna Kołek/Niedziela

Bazylika Grobu Świętego w Jerozolimie

Bazylika Grobu Świętego w Jerozolimie

Rozważania do Ewangelii J 1, 1-18.

Środa, 25 grudnia. Uroczystość Narodzenia Pańskiego
CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Bp Ignacy Dec: Odbudujmy radość i pokój przy żłóbku betlejemskim

2024-12-25 23:30

[ TEMATY ]

Świdnica

bp Ignacy Dec

pasterka

Boże Narodzenie

Narodzenie Pańskie

Hubert Gościmski

Bp Ignacy Dec na zakończenie uroczystej Pasterki w świdnickiej katedrze przenosi figurkę nowonarodzonego Dzieciątka Jezus do katedralnej szopki, podkreślając symbolikę narodzin Zbawiciela jako światła dla świata

Bp Ignacy Dec na zakończenie uroczystej Pasterki w świdnickiej katedrze przenosi figurkę nowonarodzonego Dzieciątka Jezus do katedralnej szopki, podkreślając symbolikę narodzin Zbawiciela jako światła dla świata

W noc Bożego Narodzenia w świdnickiej katedrze wierni zgromadzili się na Pasterce, której przewodniczył bp senior Ignacy Dec. Pierwszy biskup świdnicki zachęcał wiernych do odkrywania w Chrystusie jedynego źródła nadziei i pokoju, podkreślając, że to odwrót od Boga jest przyczyną współczesnych kryzysów.

Hierarcha rozpoczął Eucharystię od słów powitania, przypominając, że Boże Narodzenie to wyjątkowy czas dziękczynienia za dar Wcielenia. - Chcemy w tej Eucharystii podziękować Panu Jezusowi za to, że przyszedł na ziemię, by przynieść prawdę Ewangelii i oddać za nas życie na krzyżu – przypomniał biskup. Wskazał także na znaczenie wiary jako fundamentu dla odbudowy społeczeństwa i świata. - Jeżeli będziemy słuchać Pana Boga, świat będzie lepszy. Świat będzie inny niż jest – podkreślił.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję